» Pt sty 29, 2010 16:20
Re: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi i devonka Nora, cz. 2 :-)
Cześć Wszystkim!
Duża jest chora, ale ma to swoje dobre strony,
bo nigdzie nie łazi, tylko siedzi z nami w domu.
A głównie to leży w łożeczku, a ja razem z nią
Ja jestem teraz uprzywilejowany, jeśli chodzi o spanie w łożeczku,
bo ta nowa, wiecie, ta devonka, ona opanowała łóżko, śpi na poduszce
obok głowy Dużej i nikomu innemu nie pozwala do łóżka wchodzić.
Nikomu poza mną. Ja mogę, bo tylko mnie ona lubi
Pamiętacie, jak się we mnie zakochała? Męczące to było,
ale opłacało się pocierpieć, teraz mam profity z tego.
Jako NARZECZONY rozciągam się na kołdrze na całą długość i nie muszę się martwić,
że mnie Rysiek albo Mefisto wygonią, bo to ONA ICH WYGONI ha ha ha
Taka trochę jędzowata ta moja narzeczona, złośnica taka, ale opłaca mi się to
Mam teraz luksusy jak nigdy
Duża tylko płacze, że nie może się z Mefistem przytulać, bo jędzunia zaraz go goni...
Mefisto-biedaczek śpi ostatnio na brudnych ciuchach w łazience.
Duża to strasznie przeżywa, bo to jej książę. Ale on się jędzuli boi i nie chce do łożka do Dużej przychodzić.
Ja za to korzystam, takiego całowania i miziania z Dużą to ja jeszcze nigdy nie uskuteczniałem.
Spodobało mi się i lecę, jak tylko Duża się kładzie. Całuśny taki się zrobiłem
Dziś znów biegałem po tym zimnym, białym, puchatym czymś na balkonie. Nawet to zabawne,
tylko łapki potem mokre i zimne. Za długo nie da się tak bawić.
Pozdrowionka dla Wszystkich!
Rudzik