Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

jak sie czuje Szczurus ???

aga9955 pisze:jak sie czuje Szczurus ???

A bo ja wiem

Zachowuje się normalnie. Z misek coś tam skubie. Miałam go zważyć, ale po opisanej kroplówce to nie ma sensu, więc jutro.

kurcze no

Nie cierpie wszelkich chorob kotow ,co jest oczywiste ale przy pnn mam zgon smiertelny i pernamentny stan ciaglej paniki. Co za okropienstwo.

Trzymam za Kocia.

Marian piękny :1luvu:

A za Szczurka trzymam kciuki.
Mocno :ok:

Jana pisze:Przy kroplówkowaniu Szczurka najgorsi są koci asystenci Bo Szczuruś nie wyrywa sie jakoś bardzo i utrzymanie go nie jest problemem, jeżeli inne koty się nie kręcą koło niego - niestety, kręcą się Dziś asystowała Niunia, Małpeczka, Miś i Rózik. Ciężko jest jednocześnie robić kotu kroplówkę i odganiać inne koty, które muszą sprawdzić o co biega, czy Szczurkowi nie robię krzywdy, co to za rurka, czy zapasowa igła fajnie się turla i tak dalej

A nie możesz się z nim zamknąć w osobnym pokoju?

genowefa pisze:
Jana pisze:Przy kroplówkowaniu Szczurka najgorsi są koci asystenci Bo Szczuruś nie wyrywa sie jakoś bardzo i utrzymanie go nie jest problemem, jeżeli inne koty się nie kręcą koło niego - niestety, kręcą się Dziś asystowała Niunia, Małpeczka, Miś i Rózik. Ciężko jest jednocześnie robić kotu kroplówkę i odganiać inne koty, które muszą sprawdzić o co biega, czy Szczurkowi nie robię krzywdy, co to za rurka, czy zapasowa igła fajnie się turla i tak dalej

A nie możesz się z nim zamknąć w osobnym pokoju?

też się właśnie zastanawiałam

chyba ze łomoty licznych kotów do drzwi bardzie by Szczurzynkę zdenerwowały...

:ok:

Zamknięcie oznacza dla Szczurka alarm i histerię. Tak samo np. próba karmienia w innym miejscu niż zwykle (dlatego odpada karmienie go w łazience, gdzie mógłby teoretycznie w spokoju zjeść).

Ja nie wiem co pogięło tych ludzi, chyba mróz im na mózg padł, że tak się kotów pozbywają

Anusiak chyba ma dom, ale jeszcze:

Kubuś viewtopic.php?f=1&t=106304

Tongo viewtopic.php?f=1&t=106814

Jeden schemat - pozbyć się kota JAK NAJSZYBCIEJ, oddają z wyposażeniem :roll:

Bo alergia sie wlasnie ujawnila?
No coz, sezon grzewczy mamy. Bardzo mocno grzewczy.

Myszka.xww pisze:Bo alergia sie wlasnie ujawnila?
No coz, sezon grzewczy mamy. Bardzo mocno grzewczy.

Wiesz, rok temu też był sezon grzewczy, dwa lata temu też. Myślę, że powody są inne, ale nie ma co gdybać, trzeba szukać domu dla kota i już

Sorry za ot, ale co ma do alergii sezon grzewczy?

Bardzo wysusza powietrze, unosi sie kurz, a z nim roztocza.
Przy zbyt suchym powietrzu moze sie pojawic upierdliwy kaszel, katar, lzawienie z oczu.
Latwiej pozbyc sie zwierzaka, niz powiesic mokra szmate na grzejniku.

Myszka.xww pisze:Bardzo wysusza powietrze, unosi sie kurz, a z nim roztocza.
Przy zbyt suchym powietrzu moze sie pojawic upierdliwy kaszel, katar, lzawienie z oczu.
Latwiej pozbyc sie zwierzaka, niz powiesic mokra szmate na grzejniku.

ja bym mogla delikwentom zasponsorowac takie brytfanki :/
w Leroyu sa naprawde dekoracyjne i ladne...

:roll:

Jana, sorry, że tutaj skrobnę, ale czy wiadomo coś n/t Rudzika z tego wątku:
viewtopic.php?f=13&t=104047&start=150

*

Trzymam :ok:

za Szczurusia. I za resztę stadka też

Coś się dzieje, ale nie chcę zapeszać :wink:

Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

Kto przegląda forum