4m. dymny Fumo nie wygrał z chorobą [*] żegnaj kotku... :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2010 9:25 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Fumciu,
Zdrowiej, masz fajny domek i Dużych, tak szybkoudało się Tobie miec domek.
Walcz !!!!!!!!

Trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Wto sty 26, 2010 10:20 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

kciuki za biednego Fumcia :ok: :ok: :ok: :ok: - kibicuję z daleka, ale wierzę, że się uda :ok:

MUSI być dobrze :!: :!:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto sty 26, 2010 10:26 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Dzięki za kciuki :!:

Fumcio to silny chłopak i wytrzymał nockę :ok:

Noc była długa, jednakże czuwaliśmy przy nim do rana. Miauczenia było co nie miara, jednakże głaskanie bardzo go uspokajało. Rano Fumo poczuł się lepiej i nawet siadł o własnych siłach. Nabrał nawet ochoty na jedzenie, co bardzo nas ucieszyło.

A teraz wieści prosto od weterynarza.

Był pod wielkim wrażeniem, że mały wytrzymał noc. Ucieszyliśmy się, bo to dobry prognostyk na przyszłość. Jako, że Fumo nadal jest baardzo słaby, dostał kolejne kroplówki, został porządnie nawodniony oraz wielce nieprzyjemny zastrzyk z witamin.

Wieczorem, znów jedziemy na kolejną porcje kroplówek i jak wszystko dobrze pójdzie, jutro lub pojutrze będą gruntowne badania. Obecnie nie ma co badać, bo jak sam wet stwierdził, Fumcio to chodząca kroplówka :wink:

Temperatura nadal niska (ok. 37), więc wygrzewamy małego w termostacie, kocykami i nami :wink:

Jak będziemy wiedzieli więcej damy znać. A teraz trzymamy kciuki :ok:

Amala

 
Posty: 21
Od: Pt sty 15, 2010 22:00

Post » Wto sty 26, 2010 10:29 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 10:32 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Fumciu!!!! Zdrowiej szybciutko i nabieraj sił wyprzytulany przez cudnych Dużych :!: Trzymaj się Malutki :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto sty 26, 2010 10:37 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Cały czas trzymamy :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto sty 26, 2010 10:41 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

kciuki oczywiście trzymam mocno :ok: :ok: :ok: ale mimo wszystko poprosiłabym o test na FPV, robi się go z kupki, więc nie trzeba pobierać krwi i ilość wpompowanych kroplówek nie ma znaczenia.
Dowiedziałam się w weekend, że dwóch współmieszkańców Fumcia z boksu w szpitaliku odeszło w taki właśnie sposób: jednego dnia popołudniu wszystko było ok, następnego o 10 rano Krzysiek wyniósł kociaka na rękach, ale już nie doniósł do gabinetu wet :( Schroniskowy wet podejrzewał własnie nadostrą panleukopenię
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 10:44 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Inga a czy to może tak wyjść
dopiero po takim czasie?

Musi być dobrze
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 10:46 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

ruru pisze:Inga a czy to może tak wyjść
dopiero po takim czasie?


nie wiem, ja już głupia jestem... teoretycznie pp rozwija się w ciągu 10-14 dni... ale ja już tym cholernym wirusom nie wierzę :?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 10:48 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Amala

wycałuj Małego :)
niech zdrowieje i nabiera sił...

:ok:
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Wto sty 26, 2010 10:49 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Georg-inia pisze:kciuki oczywiście trzymam mocno :ok: :ok: :ok: ale mimo wszystko poprosiłabym o test na FPV, robi się go z kupki, więc nie trzeba pobierać krwi i ilość wpompowanych kroplówek nie ma znaczenia.
Dowiedziałam się w weekend, że dwóch współmieszkańców Fumcia z boksu w szpitaliku odeszło w taki właśnie sposób: jednego dnia popołudniu wszystko było ok, następnego o 10 rano Krzysiek wyniósł kociaka na rękach, ale już nie doniósł do gabinetu wet :( Schroniskowy wet podejrzewał własnie nadostrą panleukopenię


Dzięki za informacje. Jak tylko Fumo zrobi kupke, zbierzemy próbkę. Przekażemy tą wiadomość wetowi dzisiaj wieczorem.

Amala

 
Posty: 21
Od: Pt sty 15, 2010 22:00

Post » Wto sty 26, 2010 10:56 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

ufff... troszkę można odetchnąć, ale kciuki nadal bardzo mocno trzymamy!!!!!!!!! :ok: :ok: :ok:

a biegunka się zatrzymała???????????????

za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 11:01 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Fumcio, trzymaj się chłopie :!:
Masz być zdrowy, silny i masz prężyć do ciotek swoją imponująca dymną klatę, no :wink:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 26, 2010 11:04 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

magdaradek pisze:ufff... troszkę można odetchnąć, ale kciuki nadal bardzo mocno trzymamy!!!!!!!!! :ok: :ok: :ok:

a biegunka się zatrzymała???????????????

za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Ostatnia kupka była wczoraj popołudniu. Od tamtej pory tylko siku (same kroplówki). Dzisiaj troszeczkę zjadł, więc może będzie co badać.

Amala

 
Posty: 21
Od: Pt sty 15, 2010 22:00

Post » Wto sty 26, 2010 11:08 Re: 4m. dymny Fumo - bardzo chory! walcz malutki!

Właśnie miałam pisać z zapytaniem czy inne kociaki ze schronu nie chorują ale widzę że tak :roll:
Musicie zrobić testy koniecznie w schronie kociakom bo się Wam epidemia szykuje a z epidemią pp w schronie nie ma żartów...

Darek - jeśli jest podejrzenie panleukopeni to trzeba szorować wszystko co się da żeby zabić jak największa ilość wirusów. Jeśli dotarły już nowe rzeczy (kuweta, transporter) to ich nie odpakowujcie tylko korzystajcie z tych co macie ode mnie. Kuwetę szorujcie domestosem lub innym środkiem podobnym, transporter też, miseczki trzeba myć (oczywiście płynem do naczyń, a nie dosmestosem w tym przypadku), myć podłogę też środkiem odkażającym, zmieniać ubrania - często prać (najlepiej przebierać się w domu w jakieś szybkopralne dresy), myślę co by zrobić z tą zasiusianą i zakupkaną kołdrą :roll: może kobitki coś poradzą bo nie mam teraz pomysłu. Do pracy Ci przyniosę mydło laboratoryjne do rąk.

Co jeszcze jest ważne przy pp?? :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości