KoCIAkiSOPOTprzyścież.row. Klemens też ma DS - smutno :(

[gisha]

Doskonale Cię rozumiem Karolinko, ja mam tak samo za każdym razem

za prawie 2 tyg. będę rozstawała się ze swoimi i juz serce mi pęka , chociaz kilkakrotnie spotkalam sie z nowymi Duzymi, Ania opiekowala się kocurkami w czasie świąt i troszke to będzie inaczej , bo poznalismy się zdziebko i kociaki ich poznały, ale zaswsze to stres ogromny, zwlaszcza że tak dlugo z nimi bylam.
Zawsze mam poczucie że może robię krzywdę kociakom, one mi zaufały a ja je oddaję.
Choć tlumaczę sobie , ze nie tylko ja mam monopol na dobrą opiekę i kochanie ale trudno jest bardzo

[mpacz78]

Karolina, będzie dobrze, zobaczysz Trzymam cały czas kciuki żeby było dobrze.
Ale rozumiem, wiem że to jest trudne, szczególnie gdy kot był już tak długo na DT.

[KarolinaS]

dzięki dziewczyny

Zawsze mam poczucie że może robię krzywdę kociakom, one mi zaufały a ja je oddaję.
Choć tlumaczę sobie , ze nie tylko ja mam monopol na dobrą opiekę i kochanie ale trudno jest bardzo

u mnie jest dokładnie tak samo, myślę o zaufaniu kota do nas - po tym czasie często długiego i żmudnego oswajania, kiedy koty krok po kroczku zaczynają ufać, wyadoptowując, czuję się jakbym zdradzała kota w jakiś sposób
poważnie myślę, że nie nadaję się do bycia DT

[evalla]

uciekł mi gdzieś ten wątek, nie przychodziły powiadomienia. Cieszę się że tak to wszystko się skończyło.
Zrobiłyście kawał dobrej roboty.