BarbAnn pisze:Wczoraj przyszła Sol i wygłaskała koty dwa-Srebka i Havę
Srebka wypachniła
To miłe
Reszta kotów zniknęła
Gaba wyszła po wyjsciu Sol
Miska dużo później
wypachnilam Srebka kremem ktory kolezanka przywiozla z Maroko (swietny na mrozy, kryje idealnie rozne przebarwienia, tani, pachnie rzeczywiscie i ma naturalne skladniki) - troche mialam z tego powodu wyrzuty sumienia bo nie kazdy kot to lubi, ale Srebkowi przypadlo chyba do gustu

dziekuje BarbAnn i kotom za cudowny czas

wczoraj nie wlaczalam w ogole komputera bo wrocilam do domu ok. 23. Dzis walczylam z nim i przy pomocy noza do obierania ziemniakow, udalo sie odpalic pudlo. Nie pytajcie mnie jak to zrobilam.
w lazience mam -6. po wyjsciu TŻa -2.
chyba poprosze koty zeby mnie umyly...
Glus dzis wyrywal mi wlosy z glowy i lizal po czole
