Koty z Kielc-Kleksik i Kuki FeLV+ proszą o pomoc !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 24, 2010 23:13 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Już prosiłam o oddzielenie II części wątku .W tej chwili - połączony z pierwszą częścią jest na dziesiątej stronie.Kto go tam znajdzie oprócz kilku osób,które wiedzą,że taki istnieje? Przecież jest na nim apel o darowiznę,ten 1% podatku z nr konta. Nie zależy Wam, czy co? Z treści postów wynika,że sytuacja jest tragiczna.Wątek musi trafić na pierwszą stronę.Jeśli będzie tu tkwił, można sobie pisać - na Berdyczów czyli nigdzie . Odzewu nie będzie.
Obrazek

Gamma

 
Posty: 21
Od: Śro mar 04, 2009 19:03

Post » Nie sty 24, 2010 23:26 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Gamma pisze:Już prosiłam o oddzielenie II części wątku .W tej chwili - połączony z pierwszą częścią jest na dziesiątej stronie.Kto go tam znajdzie oprócz kilku osób,które wiedzą,że taki istnieje? Przecież jest na nim apel o darowiznę,ten 1% podatku z nr konta. Nie zależy Wam, czy co? Z treści postów wynika,że sytuacja jest tragiczna.Wątek musi trafić na pierwszą stronę.Jeśli będzie tu tkwił, można sobie pisać - na Berdyczów czyli nigdzie . Odzewu nie będzie.

Nie bardzo rozumiem - ani treści Twojej wypowiedzi, ani tonu. To jest trzecia część historii kieleckich kotów. Wcześniejsze części są prawidłowo podane w pierwszym poście na pierwszej stronie obecnego wątku:
Historia kieleckich kotów
Pierwsza część:
viewtopic.php?f=13&t=70853
Druga część:
viewtopic.php?f=13&t=92612&p=4370458#p4370458

Nie wiem, co tu mamy oddzielić? A to, na której stronie jest watek, zależy nie od oddzielania czegokolwiek, ale od chronologii ostatniego posta. Jeśli zaś masz pretensje, że wątek nie został podpięty/przyklejony, to nie leży to w naszej mocy - jedynie moderator może ma takie uprawnienia.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sty 25, 2010 0:04 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

No to trzeba poprosić moderatora. Napisałeś posta, wątek powinien trafić na pierwszą stronę, a tkwi wciąż na dziesiątej pod datą 09.01.2010r.Podpięty jak się okazuje do II części, niedługo zginie w czeluściach forum. To chyba nie przysłuży się sprawie kieleckich kociaków?
Obrazek

Gamma

 
Posty: 21
Od: Śro mar 04, 2009 19:03

Post » Pon sty 25, 2010 0:36 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Gamma pisze:No to trzeba poprosić moderatora. Napisałeś posta, wątek powinien trafić na pierwszą stronę, a tkwi wciąż na dziesiątej pod datą 09.01.2010r.Podpięty jak się okazuje do II części, niedługo zginie w czeluściach forum. To chyba nie przysłuży się sprawie kieleckich kociaków?

Trzecia część wątku po napisaniu posta automatycznie ląduje na samej górze strony, tuż pod podpiętymi/przyklejonymi tematami. Nie jest w żaden sposób podpięta do drugiej, tym bardziej, że druga jest na Kociarni, a trzecia na Kotach.
Prośbę o podpięcie wątku może ewentualnie złożyć Fiona, bo go założyła. Chciałbym jednak nieśmiało zauważyć, że według danych GUS na dzień 1 stycznia 2010 r., w Polsce są 903 miasta. Dlaczego akurat wątek kotów z Kielc miałby być podpięty? Nie jest podpiety ani warszawski, ani krakowski, ani poznanski, ani żaden inny!
Reasumując: nie wiesz o czym mówisz, ale za to masz pretensje.

EDIT
No i oczywiście po napisaniu przeze mnie posta wątek znalazł się na samej górze działu Koty, pod podpiętymi tematami. A druga część wątku tkwi na Kociarni tam, gdzie tkwiła, bo nikt w tamtym wątku nie pisze i tym samym go nie podnosi. Bo i po co, skoro jest nowy wątek.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sty 25, 2010 11:48 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

druga jest a Kociarni, a trzecia na Kotach

Skąd mogłam wiedzieć,że III część wątku została przerzucona na KOTY?Nikt mi tego nie uświadomił po moim pierwszym poście. Wystarczyłyby 3 wyrazy.Tam nie szukałam, wchodziłam do Kociarni poprzez II część i to mnie wkurzało.I prawdę powiedziawszy - dziwiło.Najczęściej jestem na Kociarni ,bo tu najwięcej kociej biedy. Kieleckiej biedy. I tyle.
Obrazek

Gamma

 
Posty: 21
Od: Śro mar 04, 2009 19:03

Post » Pon sty 25, 2010 11:57 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Gamma pisze:druga jest a Kociarni, a trzecia na Kotach

Skąd mogłam wiedzieć,że III część wątku została przerzucona na KOTY?Nikt mi tego nie uświadomił po moim pierwszym poście. Wystarczyłyby 3 wyrazy.Tam nie szukałam, wchodziłam do Kociarni poprzez II część i to mnie wkurzało.I prawdę powiedziawszy - dziwiło.Najczęściej jestem na Kociarni ,bo tu najwięcej kociej biedy. Kieleckiej biedy. I tyle.

Proponuję na drugi raz zapytać, a potem wyskakiwać z pretensjami.
Skąd mogłaś wiedzieć? W lewej górnej części strony masz taki napis:
Strona główna » Forum Miau.PL » Koty


Mała podpowiedź: jeśli chcesz znaleźć wątki, w których pisałaś, wystarczy kliknąć na Zobacz swoje posty - napis w górnej prawej części strony.
Można nie umieć poruszać się na forum, ale raczej nie należy mieć z tego powodu pretensji do wszystkich naokoło.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sty 25, 2010 12:11 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Przecież pytałam.Grzecznie. Czytasz ze zrozumieniem?
Obrazek

Gamma

 
Posty: 21
Od: Śro mar 04, 2009 19:03

Post » Pon sty 25, 2010 12:20 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Gamma pisze:Przecież pytałam.Grzecznie. Czytasz ze zrozumieniem?

Ja tak.
A jeśli to jest grzeczne:
Już prosiłam o oddzielenie II części wątku .W tej chwili - połączony z pierwszą częścią jest na dziesiątej stronie.Kto go tam znajdzie oprócz kilku osób,które wiedzą,że taki istnieje? Przecież jest na nim apel o darowiznę,ten 1% podatku z nr konta. Nie zależy Wam, czy co? Z treści postów wynika,że sytuacja jest tragiczna.Wątek musi trafić na pierwszą stronę.Jeśli będzie tu tkwił, można sobie pisać - na Berdyczów czyli nigdzie . Odzewu nie będzie.

to masz równie wielkie pojęcie o grzeczności jak o poruszaniu się na forum.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sty 25, 2010 12:27 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

[/quote]

Mała podpowiedź: jeśli chcesz znaleźć wątki, w których pisałaś, wystarczy kliknąć na Zobacz swoje posty - napis w górnej prawej części strony.
Można nie umieć poruszać się na forum, ale raczej nie należy mieć z tego powodu pretensji do wszystkich naokoło.[/quote]

Naprawdę ? Cóż za cenna wskazówka

Grzeczne zapytanie dotyczyło mojego pierwszego postu w tej sprawie. I nie sil się na złośliwości,bo mijają się z celem,jakim jest pomoc zwierzakom.
Obrazek

Gamma

 
Posty: 21
Od: Śro mar 04, 2009 19:03

Post » Pon sty 25, 2010 12:46 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Wskazówka najwyraźniej jest cenna skoro szukałaś wątku na dziesiątej stronie w Kociarni i opowiadałaś jakieś bzdury o oddzieleniu wątków, które nie są połączone.

I nie sil się na złośliwości,bo mijają się z celem,jakim jest pomoc zwierzakom.

Nie muszę się na nic silić, a jak na razie to wręcz się hamuję. A co do pomocy zwierzętom to cieszy mnie fakt, że sobie o tym przypomniałaś. Jakoś sobie radzę, a już na pewno nie biegam po wątkach, opowiadając bzdury i udając przy tym, że jestem najmądrzejszy na świecie. Jak Ty.

Kolejne rewelacyjne pomysły radzę najpierw skonfrontować z tą stroną: http://www.phpbb.pl/

Bez odbioru.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sty 25, 2010 13:17 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

A może oboje odpuścicie? :?

********************************************

Mam dwa zapytania o Savanah: Poznań i Wrocław. Domek z Poznania jeszcze do końca nie jest zdecydowany, ale ten z Wrocławia bardzo chce się poddać procedurom przedadopcyjnym i czekają na nie z niecierpliwością.
Fiona, dzwoniłam do Ciebie w sobotę 2 razy, za 3-im nagrałam się na autom.sekretarkę z prośbą o puszczenie sygnału, gdy będziesz miała czas pogadać - ja bym oddzwoniła (żeby nie narażać Cię na koszty). Nie chciałabym stracić tego domku, bo w mojej ocenie może być superowy - proszę Cię zatem o kontakt z osobą, która sprawdzała domek dla Lazara. Może zgodziłaby się sprawdzić również ten domek? Niestety nie chodzi o sam Wrocław, lecz o miejscowość Sadków (w kierunku Kątów Wrocławskich) położoną 17 km od Wrocławia.

Dodam jeszcze, że gdyby domek się nadawał, moglibyśmy zawieźć od razu 2 koty... Mam już zgodę TŻ-ta...

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sty 25, 2010 13:20 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Czy wy poszaleliście ???
Nie dość, że jesteśmy w tragicznej sytuacji to jeszcze dokładać sobie problemów...nie wiem po co te nerwy i unoszenie się...

Zamiast awantur można zająć się czymś bardziej porzytecznym. Jest masa rzeczy na juz do zrobienia ale jakoś chętnych nie widać...

Jest kot w bardzo trudnej sytuacji. Ma silna biegunke, woda się z niego leje i jest na dworzu. Raczej mało prawdopodobne żeby przeżył bez pomocy....
Co zrobic ??
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon sty 25, 2010 13:27 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

smoczyca3g pisze:A może oboje odpuścicie? :?

********************************************

Mam dwa zapytania o Savanah: Poznań i Wrocław. Domek z Poznania jeszcze do końca nie jest zdecydowany, ale ten z Wrocławia bardzo chce się poddać procedurom przedadopcyjnym i czekają na nie z niecierpliwością.
Fiona, dzwoniłam do Ciebie w sobotę 2 razy, za 3-im nagrałam się na autom.sekretarkę z prośbą o puszczenie sygnału, gdy będziesz miała czas pogadać - ja bym oddzwoniła (żeby nie narażać Cię na koszty). Nie chciałabym stracić tego domku, bo w mojej ocenie może być superowy - proszę Cię zatem o kontakt z osobą, która sprawdzała domek dla Lazara. Może zgodziłaby się sprawdzić również ten domek? Niestety nie chodzi o sam Wrocław, lecz o miejscowość Sadków (w kierunku Kątów Wrocławskich) położoną 17 km od Wrocławia.

Dodam jeszcze, że gdyby domek się nadawał, moglibyśmy zawieźć od razu 2 koty... Mam już zgodę TŻ-ta...


Kochana niestety nie odsłuchuje zazwyczaj poczty głosowej :oops:
Daj na PW namiary na domek poszukamy kogos do wizyty.
Czy była wypełniana ankieta adopcyjna ?? To tez poproszena PW albo na maila.
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pon sty 25, 2010 13:30 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

fiona.22 pisze:Zamiast awantur można zająć się czymś bardziej porzytecznym. Jest masa rzeczy na juz do zrobienia ale jakoś chętnych nie widać...


Ponieważ ja się nie awanturowałam, a odpowiedzi nie dostałam - ponownie proszę o namiar do osoby z Wrocławia w sprawie wizyty przedadopcyjnej...

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sty 25, 2010 13:35 Re: Koty z Kielc czekają na pomoc-przekaż im 1 % Chorujemy :(

Kobito odpowiedz masz wyzej :P
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Fatka i 228 gości