Tymczasowe Niekochane III-czekają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 22, 2010 13:52 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

bardzo sie cieszę :mrgreen:

9tu tez zgłaszam,ze padł mi komp w domu, wychodze zaraz z pracy, i przez wekend moge nigdzie nie miec do miau dostepu. Wiec jak cos waznego-dzwoncie)

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 23, 2010 12:03 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Tak, jak pisałam na wątku głównym, Kiciuś i Kajtuś już u mnie. Tak przeżywałam ich przeprowadzkę, że całą noc mi się śnili :) Nie sądziłam jednak, że tak bardzo się przestraszą na początek 8O Pamiętam, że kiedy przyszli do schronu, cała ich rodzina była mocno wystraszona, ale wydawało mi się, że trochę odżyli. Na kociarni byli dosyć odważni i ciągle razem. A u mnie w domu na razie są kotami zakanapowo - podregałowymi. I co zaskakujące - każdy z nich siedzi w innym pokoju, w dwóch najdalszych i najciemniejszych kątach mieszkania. Jest tak cicho, że aż sama nie wierzę, że w domu są dwa zwierzaki. Zwłaszcza, że po drodze byli bardzo głośni, a wychodząc w domu z transportera skrzeczeli na przemian okrutnie. Pierwszy oczywiście wyszedł Kajtuś, przeczołgał się pod stół i dookoła pokoju, poleciał do drugiego i zaszył się za kanapą. Nawet mu obróżki nie zdążyłam ściagnąć. Kiciuś nie chciał wyjść z transportera, ale pozwolił sie głaskać i po chwili ucichł, wywalił brzuch i zaczął mruczeć. Dał się wziąć na ręcę, zdjąć obróżkę i wsadzić do kuwety, choć niechętnie. Po czym czmychnął po drugiego pokoju i wczołgał się pod regał. Teraz każdy siedzi w swojej norce i ni widu ni słychu. Na podsunięte miseczki nie zareagowali. Na delikatne prośby słowne o wyjście Kiciuś zareagowal szeptem - "boje się", a Kajtuś stanowczo odparł - "nigdzie nie wyjdę". No więc dałam spokój. Każdy ma za plecami kaloryfer i wykładzinę pod tyłeczkiem, a pełne miski w kuchni czekają...

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Sob sty 23, 2010 19:59 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Jest dobrze :D Chłopaki wyszły z ukrycia, łażą po domu i zwiedzają. Miziają się strasznie :D Kajtuś już zwiedził najwyższe półki w kuchni i zjadł troszkę mokrego, za to Kiciuś odwiedził kuwetę, pięknie się załatwił i qpę przyzwoitą też zrobił :) Obydwa zaczęły sie myć, a Kiciuś dał się elegancko wyszczotkować i sprawiło mu to widoczną przyjemność. Chodzą i skrzeczą, albo odpoczywają. Tylko trochę mnie martwi Kajtek, bo kicha. Ale faktem jest, że wlazł we wszystkie zakurzone dziury, więc będziemy obserwować.

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Sob sty 23, 2010 21:53 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

kichania nie lekceważ... kk atakuje teraz koty w schronie, Bamboszek też pokichiwał, potem przestał, a teraz u swoich Dużych się pochorował... na szczęście natychmiast zaczęłi go leczyć...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 24, 2010 19:08 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Nie, oczywiście, że nie lekceważę, tylko wiesz, z mojego doświadczenia wynika, że kolej rzeczy jest taka - kichanie, weterynarz, antybiotyk. A może to nie jest konieczne. Poza tym warunki na zewnątrz nie sprzyjają bezpiecznemu transportowi i boję się, żebym im nie zaszkodziła w te mrozy, bo jeszcze mi sie chłopaki przeziębią. Mała dała mi dzisiaj betaglukan i zaczęłam im podawać do jedzenia. Apetyt mają, wydzieliny z nosa ani oczu nie ma. Odkurzyłam za lodówką, bo tam Kajtek mi włazi :evil: Zobaczymy.
Generalnie jest ok. Noc przebalowały, nie powiem żeby była spokojna :twisted: Jak jeden przychodził do łóżka, to drugi szalał w kuchni i tak na zmianę... No ale musieli się zapoznać z domem. Kajtek jest bardziej płochliwy - boi sie odgłosów z korytarza i ucieka za sofę. Ale jak do niego zaglądnę i mówię, że ok, żeby wyłaził, to wychodzi - już mi ufa. Kiciuś nie ma ze strachem problemu i woła na Kajtka, żeby wyszedł. Strasznie to śmieszne. Włazi do niego za kanapę i namawia :) W ogóle Kiciuś bardzo kocha Kajtka i jest dużo bardziej emocjonalny od brata - tuli się do niego, barankuje, kładzie się przy nim. Kajtek jest bardzo przytulny ale nieco powściągliwy. Kładzie się zawsze koło mnie, ale z boku, podczas gdy Kiciuś włazi mi na kolana i kładzie mi się na brzuchu. No i ugniata. Rewelacyjne jest to, że stanowią komplet - uroczy. Patrzą na mnie takimi wielkimi ufnymi oczami z takim oddaniem... Właśnie przyszli. Oczywiście Kiciuś już na moich kolanach, Kajtek obok na kanapie :)

Nov@

 
Posty: 538
Od: Pon maja 11, 2009 8:13
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Nie sty 24, 2010 20:41 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

to trochę o Ringu
kocurek już w pełni kanapowy, wyleguje się całymi dniami przeganiany tylko uporczywie przez moją zołzę
jest absolutnie łagodny, można z nim robić wszystko, najchętniej wywija się na grzbiecie i mruczy jak tarmosi się go po brzuszku
na kolana raczej nie przychodzi ale zawsze leży obok, wtulony wzdłuż ciała
okazało się, że ma świerzba w uszkach ale już jest po kuracji ;) nie zauważyłam też problemów z sikaniem

myślę, że jest już gotowy do adopcji w związku z tym czy mogłabym kogoś prosić o zrobienie mu allegro? ja nie umiem :( no i możliwie innych ogłoszeń :roll:
posłałabym na pw zdjęcia i opis
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Nie sty 24, 2010 20:46 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

No prosze, mamy do wydania trzy idealne, milutkie kocurki :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie sty 24, 2010 21:30 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Korciaczki baaardzo Wam dziękujemy
to pochwale się takim cudnym allegro ;)
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=898791291
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Nie sty 24, 2010 21:58 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

piękne ogłoszenie :love:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sty 24, 2010 22:14 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Ringo-to za domek :ok:
Piękny jest :1luvu:

Nov@-wzruszyłam się czytając jak jeden nawołuje drugiego.
One naprawdę bardzo się kochają.
To cudowni bracia :1luvu:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie sty 24, 2010 22:53 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Burcia z dnia na dzień odrobinkę śmielsza, z rezydentami się już dogadała, urządzali dziś biegi i ślizgi po całym mieszkaniu.
miło patrzeć jak ten kłębek strachu, który niedawno siedział pod szafką, turla się beztrosko po podłodze. :D
ze mną jest nadal na dystans, ucieka kiedy podchodzę, ale jak już sobie leży to daje się pogłaskać, chociaż przy tym jest spięta. za to w kuchni prawie ociera się o nogi kiedy coś szykuję. to mały głodomorek, je wszystko :wink: . w kuwecie też wszystko jak należy :D
śpią wszystkie razem z małą w łóżku, Burcia zawsze blisko Manka albo na nim. :lol: wczoraj wskoczyła na chwilę na moje łózko ale poszła sobie. :roll:
Obrazek
Obrazek

sabina_7

 
Posty: 168
Od: Wto wrz 01, 2009 12:23
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post » Pon sty 25, 2010 10:29 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

:D dzien dobry, fajnie miec w pracy choc kompa :wink:

sabinko-ciesze sie,ze sa postepy u Burci, ja trzeba mysle na zabawe oswajac i koniecznie szukac jej domu z innymi kotam-skoro tak je lubi :)

Nov-Kicius i kajtus jeszcze zaczna zachowywac sie ,,odwrotnie,,, aler to na ich watku popiszę

Lola-kciuki za super domek dla cudnego Ringo :ok:

liwia-a jak Lusia?
em.em-ajak Dominik?

bo Pako mam nadzieje,ze juz całkiem oki :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 25, 2010 12:51 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

u Pako prawie już OK
jeszcze ciutke w nosku bulgocze ale i apetyt jest i mogłam go już wypuścić z zamknięcia
wprawdzie jeszcze ciągle jest na antybiotyku i w czwartek do kontroli ale będzie dobrze
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 25, 2010 15:43 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

Dominik duuużo lepiej :) Dzis w nocy zjadł sam całą miseczkę mięska. Jeszcze czasem kichnie, ale już naprawdę malutko. Oczka ładne. Brzuszek zaokrąglony. Nie wiem ile waży, jutro idziemy na kontrolę, będę wiedziała więcej. Ale czuje się lepiej niewątpliwie- bawi się piłeczką, je naprawdę dużo, choć nadal najchętniej z ręki. No i ma nową zabawę- zwiać na spacerek :evil: Biedna Pani Ela wczoraj łapała go w taki mróz. Nie zwiewa daleko- tylko ogląda okolicę. No i za karę siedzi teraz w szelkach, choć bronił się rekami, nogami i zębami :evil: To naprawdę inny kot, nie jest juz taki smutny. I generalnie jest grzeczny- nie jest zamykany w klatce i nie broi. No i śliczny jest :) I przekochany :) I baaardzo mądry :)

Gandi -Matylda za to rozkichała się w nowym domku od nowa :( Ale poza tym wszystko u niej bardzo dobrze.

em.em.

 
Posty: 116
Od: Wto kwi 07, 2009 5:08

Post » Pon sty 25, 2010 16:21 Re: Tymczasowe Niekochane III-czekają

heh, jak widzę jaka rotacja tymczasów u Was, to nawet o swoich nie piszę, bo to zasiedziałe tymczasy. Smoku - ponad rok u mnie i chyba już tak zostanie, a Zuzełek też już rekordy "tymczasowości" bije 8)

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 1098 gości