Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

malikotcy byli we wtorek u PaniDoc
zważeni, obejrzani, oświeceni, zaszczepieni

Trampek dogonił Kozaka i obaj we wtorek ważyli po 1050 - dwa kilo kociny w sumie

Waluś konsekwentnie nie rośnie - we wtorek ważył tyle samo co w piątek, czyli 850. a apetyt ma jak Smok Wawelski, musi mu gdzies ta energia dziurką jakąś uchodzić

Waluś nadal świeci pod lampą jak choinka, bracia mniej, ale przymusowa izolacja musi jeszcze potrwać niestety. na razie grzyba złapała prawdopodobnie tanita :ryk:

news poranka - Trampek posiadł umiejętność wskakiwania do wanny. z umiejętnością wyskakiwania jest niestety gorzej - dwa razy wyciągałam zapłakanego kotecka na podłogę, potem wyszłam do pracy. biedni sąsiedzi :twisted:

- Trampuś ma zdecydowanie największe zacięcie wokalne z całej trójki :roll:

A ja się miałam dopytywać, co małych Bucików :roll:

Doczytałam :mrgreen:

pavarotti

Uschi, kup citrosept i codziennie pij (10-15 kropli na szklankę najlepiej soku owocowego, ale może byc cokolwiek).
Citrosept nie tylko wzmacnia odporność, ale też pomaga wytłuc pasożyty, grzyby. Półtora roku temu złapałam grzyba od kotów koleżanki i wyłazi mi co jakiś czas przy spadku odporności.

Uschi pisze:na razie grzyba złapała prawdopodobnie tanita

Żeby tylko kotów nie pozarażała :strach:

Da się gdzieś Tanitę izolować?

Bardzo się cieszę, że maluchy na prostej :ok:

odmawiam izolowania tanity

przydaje się kobita :twisted:

ja też odmawiam izolowania tanity!

Zdolny Trampek :ok:

I jak tam się mają mali mieszkańcy łazienki? Łazienka żyje jeszcze :mrgreen:

? Czy już demolowana na maksa?

Jak walka z podstępnym grzybem?

Mam pytanie-czy lecznica na Śreniawitów jeszcze działa? Na Berensona nam za daleko. Wypatrzyłam jeszcze jakąś na Pancera, ale nie znalazłam żadnych opinii na jej temat. Musimy z Brunem iść do weta, bo jego broda się robi coraz bardziej pryszczata :evil:

. Boję się, żeby to nie był jakiś grzyb.

Cieszę się z dobrych wiadomości

Można pojojczyć o nowe zdjęcia? :mrgreen:

aglo, a może to nie grzyb a trądzik?

_kathrin pisze:[..]

aglo, a może to nie grzyb a trądzik?

Rozpoznanie w czasie ostatniej wizyty to własnie trądzik. Smarujemy, ale jest coraz większy. No i na nosie coś mu wyłazi...

rezydenty łazienkowe będą dziś prane

pytanie dnia - jak wyprać małekotki, żeby nas nie znielubiły???

Śreniawitów to ja średnio polecam... jeśli, to dra Sierakowskiego wyłącznie

aglo pisze:
_kathrin pisze:[..]

aglo, a może to nie grzyb a trądzik?

Rozpoznanie w czasie ostatniej wizyty to własnie trądzik. Smarujemy, ale jest coraz większy. No i na nosie coś mu wyłazi...

A może to wina karmy/plastikowych misek/dorastania?

Uschi pisze:rezydenty łazienkowe będą dziś prane

pytanie dnia - jak wyprać małekotki, żeby nas nie znielubiły???

Pierwej ogłuszyć :twisted:

Żart oczywiście.
A musicie prać? Może mokrą, starą skarpetką poprzecierać tylko?

Uschi pisze:rezydenty łazienkowe będą dziś prane

pytanie dnia - jak wyprać małekotki, żeby nas nie znielubiły???

Krótkie, szybkie takie na 30 st pranie, najlepiej program sportowy :mrgreen:

Hannah12 pisze:
Uschi pisze:rezydenty łazienkowe będą dziś prane

pytanie dnia - jak wyprać małekotki, żeby nas nie znielubiły???

Krótkie, szybkie takie na 30 st pranie, najlepiej program sportowy

Bez odwirowywania, z opisów wynika, że i tak wystarczająco zakręcone som :mrgreen:

Permanentny PMS. Nieplanowana okupacja łazienki

Kto przegląda forum