Koty z ZOO z o.o.! Teri nie żyje [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 21, 2010 11:58 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA// Lucy - częstsze ataki :(

tanita pisze:Ada, my też mamy mniej więcej taką 8O minę, kiedy widzimy w jaki sposób zastrzyki robi nasza pani doc
w naszym wykonaniu najczęściej wszystko ląduje poza kotem, chociaż na początku jesteśmy z reguły zachwycone "namiocikiem", który udało nam się zrobić

trzymam kciuki za Lucynkę :ok:

afcależenieprawda! :evil: :evil: :evil:
sama se rób!


Aduś, nasza PaniDoc też pobiera krew bez golenia :)

Norcia i tłuszczyk? no to musi królewienka pobiegać ;)

za Lusitkę naturalnie kciuki nieustające

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw sty 21, 2010 12:26 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA// Lucy - częstsze ataki :(

Uschi pisze:Norcia i tłuszczyk? no to musi królewienka pobiegać ;)


Nieprawda! :twisted:
Będę bronić królewskiej godności. Królowa nie może być za chuda, bo poddani pomyślą, że ją nie stać na jedzenie* i że w królestwie bieda i źle się dzieje. Królowa musi być że tak powiem, pełniejsza, o! :P


* bo one przecież nie przyjmują faktu, ze ktoś inny na nie zarabiać musi :mrgreen:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw sty 21, 2010 23:20 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA// Lucy - częstsze ataki :(

Krowy byczo zdrowe :ok: :D

Tasia ma trochę za mało płytek krwi, ale cała reszta bez zarzutów. No i wątrobowe (ew. wpływ Luminalu) są cud-miód. Uf...
A od weekendu możemy zmniejszyć Luminal o ok.33% :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt sty 22, 2010 7:06 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//krowy jak byki :) /Lu-ataki :(

no właśnie, właśnie - to samo się tyczy Fukosia, jedyny koci chłop to i gabaryty ma ciut inne :ok: :ryk: :1luvu:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Nie sty 24, 2010 3:21 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA// Lucy - częstsze ataki :(

joshua_ada pisze:Krowy byczo zdrowe :ok: :D

Tasia ma trochę za mało płytek krwi, ale cała reszta bez zarzutów. No i wątrobowe (ew. wpływ Luminalu) są cud-miód. Uf...
A od weekendu możemy zmniejszyć Luminal o ok.33% :dance: :dance2: :dance: :dance2:


Alllllle fajnie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon sty 25, 2010 8:48 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//krowy jak byki :) /Lu-ataki :(

To też sobie zatańczę :dance: :dance2: :dance:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sty 26, 2010 8:53 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//krowy jak byki :) /Lu-ataki :(

Beznadzieja :roll:
Lucynka chyba się przeziębiła. Conajmniej gardło. Kaszle, ale na szczęście nie ma gorączki. I w związku z mrozami nie chce nic robić na spacerze. Dostaje stupora i zapomina po co wyszła. W dodatku dzisiaj dr Czubek nie ma dyżuru :(
Niech ta zima się skończy!

Mało tego, u Mamy na Bielanach ktoś wyrzucił z domu kotkę, albo ma rujkę i sama uciekła. Dygotała z zimna, kichała, a że dawała się brać na ręce i tramplowała Mamie w kurtkę, to pewnie domowa kota. Dziś Mama będzie próbować łapać niunię i zawieźć na Koterię...
Ja jestem w takim nastroju, że opiekunom tej koty nie wiem co bym zrobiła, ale na pewno coś z innej kategorii niż masaż i gorąca czekolada :evil: Obrazek Wrrr!

Na szczęście - odpukuję w zaszronione szyby - w Krówkolandii względny spokój. Koci kichał, ale dostanie bezopet, bo to chyba kłaczek. No i Misia - niejadek. :roll:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto sty 26, 2010 11:15 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//krowy jak byki :) /Lu-ataki :(

Koteczka już na Koterii. Jednak jak się okaże, że jest rujka, to ynka będzie musiała ją zabrać. Tylko dokąd :roll:
:(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto sty 26, 2010 23:15 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//Lusiczka: ataki, serduszko :(

Nie powinnam się skarżyć. Nie lubię. Ale już nie daję rady.
Oprócz głodówki Misi martwi mnie stan Lusiczka i to, jak Mama daje z tym radę (nic jej nie mówię, nie może wiedzieć, że i ja sie tak martwię).

Lucynka bez przerwy źle oddycha. Ok. 15.00 zabrałyśmy się z Mamą i Lu do weta. I niestety jest gorzej, niż mogłybyśmy przypuszczać. Lekkie zapalenie gardła i dróg oddechowych to nic... przy niewydolności serca 8O
Serduszko Lu tak ciężko pracuje, że jak powiedział dr (i tak delikatnie i z wyczuciem) "w każdej chwili tak naprawdę może odmówić dalszej pracy"... :cry:
Zalecił nam diagnostykę kardiologiczną, przede wszystkim echo serca.
W przyszły wtorek Lu będzie na konsultacji dr Niziołka (dziękuję cioci Anji za trzeźwość umysłu, inspirację i telefon), a jutro jeszcze ustalimy co i jak z dr Czubek.
Na razie dostała antybiotyk i przeciwzapalny (na zapalenie dróg oddechowych), ale być może trzeba będzie leczyć także serduszko.
Jakby mało spadło na Lusiczkę... :roll:

Dziś ciężka noc, Lu oddycha płyciutko, szybko. Mama pewnie tej nocy nie prześpi chcąc ją obserwować.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro sty 27, 2010 0:48 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//Lusiczka: ataki, serduszko :(

Ściskam Was serdecznie Ada i trzymam nieustająco kciuki za Lucynkę, to taka dzielna mała królewienka.
Cieszę się także, że tak szybko udało się zapisać na konsultację do dr Niziołka. Pozostaje czekać na wyniki jego badania.
Ostatnio edytowano Śro sty 27, 2010 1:51 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro sty 27, 2010 1:24 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//Lusiczka: ataki, serduszko :(

cholercia no....

Adus zaciskam kciuki. Napisz czy moge Ci jakos pomoc... :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 27, 2010 7:38 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//Lusiczka: ataki, serduszko :(

Aduś, kurcze, strasznie dużo na Was spada ostatnio.
przytulam...
nic mądrego niestety nie jestem w stanie napisać :|
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro sty 27, 2010 11:00 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//Lusiczka: ataki, serduszko :(

Aduś nie takiego smsa dziś rano oczekiwałam :( :( :(
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro sty 27, 2010 11:12 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//Lusiczka: ataki, serduszko :(

ja również :( Ada pewnie niedługo napisze w wątku...
jestem z Tobą i Mamą myślami
to dla Lucynki [']


(już odwołałam wizytę u dr Nizołka)
Ostatnio edytowano Śro sty 27, 2010 11:21 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro sty 27, 2010 11:18 Re: TASIA, NORCIA, KOCI; LUCYNKA//Lu:serduszko się zatrzymało[']

mocno jesteśmy z Wami, Kochani :(

[']

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: lucjan123, Nul i 42 gości