Klusia już nie marznie-jest w DT ;-)

No to świetnie, że dograne. Ja akurat zmienilam tytuł wątku i zastanawialam się czy nie za wczesnie.

A z kasą się nie martw, damy radę, u mnie teraz trochę kiepsko z pieniędzmi, ale cos wymyslimy, dobrze, że ta pani założy, porobimy bazarki, może ktos się dorzuci, damy radę. Najważniejsze że jest transport i zaczyna się wielka zmiana w życiu Kluchy :wink:

Kiniuś napisz mi mniej wiecej o ktorej mam być u ciebie odebrac ta szelke :p co ze szczecina ma przyjechac.transporter już naszykowany:)......i klatka łapka teżżżżż:)

Świetnie ! Ja to już normalnie wariuje od tego wszystkiego załatwiania, dzownienia, mieszania, co jak gdzie i kiedy- o matko. Ale jaka później satysfakcja, jak wszystko się uda !! :mrgreen:

Kinia jestem pod wrażeniem ogarnięcia tych kombinacji wszelakich, my się nagłówkowaliśmy, żeby to wszystko jutro dograć, a co dopiero Ty

Uspokój jeszcze panią, że z transporterem się nie spieszy i zostanie nam już tylko trzymać kciuki za powodzenie jutrzejszej akcji :ok:

moni_f nie da się ukryć - piękną Kluchę będziesz miała!!! Co się kicia najeździ to jej!

A kiedy ona trafi już na stałe do Ciebie?

kittymaggie pisze:moni_f nie da się ukryć - piękną Kluchę będziesz miała!!! Co się kicia najeździ to jej! A kiedy ona trafi już na stałe do Ciebie?

prawda, że piekną :wink:

a kiedy u mnie? no jeszcze tego nie ustalałyśmy

na razie pannica jedzie do Warszawy do sanatorium :wink:

czyli do DT, jak się zaaklimatyzuje w domu (trzeba ją odrobaczyć i zaszczepić, i oby nic nie wylazło, bo czasem tak się zdarza, jak kotek się poczuje bezpieczny w ciepłym domku), jak będzie wszystko ok, to jak najszybciej do mnie.

ja mam kota kardiologicznego, chorego na serce, nie mogę go narażać na jakieś choróbska, bo jego nereczki i tak są już obciążone lekami na serce, więc każda kolejna kolejna, nie daj boże, choroba, może się dla niego źle skończyć

Ale gęboko wierzę, że wszystko będzie dobrze, towarzystwo się zaakceptuje i polubi ;-)

A Tobie Kittymaggie bardzo, bardzo dziekuję za pomoc w transporcie Kluchy :1luvu:

kittymaggie pisze:Kinia jestem pod wrażeniem ogarnięcia tych kombinacji wszelakich, my się nagłówkowaliśmy, żeby to wszystko jutro dograć, a co dopiero Ty Uspokój jeszcze panią, że z transporterem się nie spieszy i zostanie nam już tylko trzymać kciuki za powodzenie jutrzejszej akcji

ja też jestem pod wrażeniem umiejętności organizacyjnych Kingi - dziewczyno jesteś wielka :1luvu:

tym bardziej, że ona ma 15lat

- sorry Kinia :oops:

dziewczyny, bo ja już się pogubiłam :oops:

to Klusia jutro wyjeżdzą od Kini do Szczecina, z Tż-etem Kittymaggie, tak? czy coś pokręciłam ???

bo muszę przecież wiedzieć kiedy kciuki trzymać za beżpieczną podróż :wink:

wszystko się zgadza - jutro, ok. 15.00 Klusia rusza od Kini z moim ślubnym

Będą się jeszcze zdzwaniać po drodze, aby Kinia nie czekała, bo mąż rusza z Koszalina ok. 14.00

Dwa dni przerwy i takie cudowne wieści. Czy ja dobrze rozumiem, że Klusia jedzie do mojej Szacownej Czarownej Siostry Moni_f ? Czy mi się coś pokręciło? :oops:

jasdor pisze:Dwa dni przerwy i takie cudowne wieści. Czy ja dobrze rozumiem, że Klusia jedzie do mojej Szacownej Czarownej Siostry Moni_f ? Czy mi się coś pokręciło?

tak właśnie jest Jasdor :ok:

znaczy się na razie jedzie do W-wy na mały tymczasik, a do mnie na stałe, a co :lol:

załatwiłam siostrzyczkę moim stworom

, nie wiem czy się polubią z moją Czarną Potworzycą, bo myślę że z Wacusiem się jakoś dogadają, on lubi wszytskich i jest bardzo przyjazny

moni_f pisze:
jasdor pisze:Dwa dni przerwy i takie cudowne wieści. Czy ja dobrze rozumiem, że Klusia jedzie do mojej Szacownej Czarownej Siostry Moni_f ? Czy mi się coś pokręciło?

tak właśnie jest Jasdor

znaczy się na razie jedzie do W-wy na mały tymczasik, a do mnie na stałe, a co
załatwiłam siostrzyczkę moim stworom , nie wiem czy się polubią z moją Czarną Potworzycą, bo myślę że z Wacusiem się jakoś dogadają, on lubi wszytskich i jest bardzo przyjazny

Osz kurcze :1luvu:

no to się porobiło! Gratulacje składam wielkie i trzymam mocno :ok:

żeby aklimatyzacja przebiegła pomyślnie.
Jak Klusię na zdjęciu zobaczyłam, to wiedziałam, że domek znajdzie, ale żeby śród Czarownic to ho ho ! Wielki to zaszczyt dla nas wszystkich, że Siostrzyczka takie serce wielkie ma :1luvu:

Oj, powiem Wam, że było mnóstwo tych kombinacji

I to takie kombinacje, że hoho. Na szczęście po Kluchę przyjedzie taxi do Darłowa

Za co baaaaaaaaardzo dziękuję :1luvu:

No i do Darłowa ze Szczecina podjedzie szylkretka Szelka :kotek:

Za co też baaardzo dziękuję kittymaggie :1luvu:

Dziękuję za te wszystkie dobre słówka :oops:

Ale bardzo fajnie jest usłyszeć takie coś

Miło tak usłyszeć parę dobrych słów, za tą całą "pracę"

Super, że Klucha będzie miała domek tymczasowy ( z Dogomanii

) i domeczek stały u Moni :1luvu:

Teraz, żeby tylko była zdrowa. Lepiej nie krakam już nic... Ale właśnie same wiecie, że wszystko możliwe... :/

Monia, luzik z tą 15, co się zawstydzasz

Świetna robota, :1luvu:

aż sie na inne posty wracać nie chce

Klucha chce gryźć

Klusia już nie marznie-jest w DT ;-)

Kto przegląda forum