Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 22, 2010 15:46 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

Obrazek


No i po co Chesterkowi zabawki , skoro ogon Prezesa lepszy :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 22, 2010 15:47 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

Chesterek przy Prezesie jak na razie wydaje się taka malutką kruszynką ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt sty 22, 2010 15:49 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

trawa11 pisze:
estre pisze:Dziś rano się dowiedziałam o masie krówkowej, za późno ;)

Efekt:
Obrazek


o nie :crying: :crying: :crying:


:ryk: :ryk: :ryk:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 22, 2010 15:50 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

trawa11 pisze:Obrazek


No i po co Chesterkowi zabawki , skoro ogon Prezesa lepszy :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


Uwielbia ten ogon :lol:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 22, 2010 15:50 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

charm pisze:Chesterek przy Prezesie jak na razie wydaje się taka malutką kruszynką ;)


Już niewielka różnica między nimi jest :D
Jakieś 2kg ;)

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 22, 2010 15:52 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

Kupilam ostanio mleko skondensowane , włąsnie , jako gotowa masa krówkowa. Do wafelków użyłam. Slodkie bardzo , ale ja to lubię . Kiedys tez to mleko gotowalam :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 22, 2010 16:09 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

estre pisze:
charm pisze:Chesterek przy Prezesie jak na razie wydaje się taka malutką kruszynką ;)


Już niewielka różnica między nimi jest :D
Jakieś 2kg ;)

i duuużo futra :lol:

Różnica między chłopakami a Natalią jest większa (wagowa), a nie rzuca się tak w oczy... ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt sty 22, 2010 16:10 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

trawa11 pisze:Kupilam ostanio mleko skondensowane , włąsnie , jako gotowa masa krówkowa. Do wafelków użyłam. Slodkie bardzo , ale ja to lubię . Kiedys tez to mleko gotowalam :(

Kumpela mnie zniechęciła do gotowania - zapomniała zrobić otworu, i potem mogła zeskrobywać masę z sufitu.... poza tym jestem leń :P

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt sty 22, 2010 16:17 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

charm pisze:
trawa11 pisze:Kupilam ostanio mleko skondensowane , włąsnie , jako gotowa masa krówkowa. Do wafelków użyłam. Slodkie bardzo , ale ja to lubię . Kiedys tez to mleko gotowalam :(

Kumpela mnie zniechęciła do gotowania - zapomniała zrobić otworu, i potem mogła zeskrobywać masę z sufitu.... poza tym jestem leń :P


W puszce? Ja nie zrobiłam 8O
Nic nie wybuchło :twisted:
Wystarczy, że mi tusz do drukarki wybuchł kiedyś ;)

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 22, 2010 16:19 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

estre pisze:Wystarczy, że mi tusz do drukarki wybuchł kiedyś ;)
zartujesz?! Jak to mozliwe?! 8O 8O
charm, dla mnie Czesio zawsze bedzie malenka kuleczka :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sty 22, 2010 16:20 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

estre pisze:
charm pisze:
trawa11 pisze:Kupilam ostanio mleko skondensowane , włąsnie , jako gotowa masa krówkowa. Do wafelków użyłam. Slodkie bardzo , ale ja to lubię . Kiedys tez to mleko gotowalam :(

Kumpela mnie zniechęciła do gotowania - zapomniała zrobić otworu, i potem mogła zeskrobywać masę z sufitu.... poza tym jestem leń :P


W puszce? Ja nie zrobiłam 8O
Nic nie wybuchło :twisted:
Wystarczy, że mi tusz do drukarki wybuchł kiedyś ;)


Jednak z otwieraniem puszki trzeba uwazac , kolezanka tak sobie kiedys porządnie rękę poparzyla :( . Ja zawsze robie dwie dziurki , ale przykrywająć jednocześnie ściereczka, w trakcie robienia dziurek.
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt sty 22, 2010 16:20 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

Kociara82 pisze:
estre pisze:Wystarczy, że mi tusz do drukarki wybuchł kiedyś ;)
zartujesz?! Jak to mozliwe?! 8O 8O
charm, dla mnie Czesio zawsze bedzie malenka kuleczka :1luvu:


Nie wiem, wybuchło.
Wszystko prawie poszło na Prezesa. Musiałam go wyciąć do skóry.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 22, 2010 16:21 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

trawa11 pisze:
Jednak z otwieraniem puszki trzeba uwazac , kolezanka tak sobie kiedys porządnie rękę poparzyla :( . Ja zawsze robie dwie dziurki , ale przykrywająć jednocześnie ściereczka, w trakcie robienia dziurek.


O tym słyszałam, więc puszkę wsadziłam do zimnej wody i wystudziłam. Dopiero otworzyłam jak zimna była.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sty 22, 2010 16:30 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

estre pisze:
trawa11 pisze:
Jednak z otwieraniem puszki trzeba uwazac , kolezanka tak sobie kiedys porządnie rękę poparzyla :( . Ja zawsze robie dwie dziurki , ale przykrywająć jednocześnie ściereczka, w trakcie robienia dziurek.


O tym słyszałam, więc puszkę wsadziłam do zimnej wody i wystudziłam. Dopiero otworzyłam jak zimna była.
pierwsze slysze, ale dobrze wiedziec na wszelki wypadek :)

a ten tusz byl nowy, oryginalny czy "dolewka"? Ja na razie nie mam kasy, a tusz mi sie skonczyl daaawno. tylko ze za oryginalny komplet dam ze 200 zl lub nawet 250 zl. (za 2 tusze). Dolewek nie chce, nie wiadomo co to za swinstwo, zapapram sobie drukarke na amen, a mam wszystko w jednym, tzn.urzadzenie wielofunkcyjne, jak to sie zwie fachowo ;) Poza tym mam z canona a do nich sie nie da "dolewac".

Biedny Prezesik :oops: :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt sty 22, 2010 16:32 Re: Prezes i Chester. Cz. 4. Bakterie e. coli - wygrywamy???

Zawsze dolewałam.
No i w końcu mnie pokarało :evil:

W szoku był, ale poza utratą części futra to nic mu nie było...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 31 gości