Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 22, 2010 12:52 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Szybką - coś trzeba było wrzucić na ruszt. Mała kapusta pekińska, spora marchewka, puszka kukurydzy, parka kurzych cycków, mały jogurt, trochę majonezu, pieprz. Cycki w kostkę i na odrobinie oleju pod przykryciem do miękkości, potem odparowuję "sok" (piekarnika mi się nie chce palić dla takiej odrobiny), marchew na grubej tarce, kapusta to wiadomo, kukurydza też. Wszystko razem mieszam, dodaję majonez i jogurt, pieprzę do smaku. Lubię ją i dość często robię. Można dodać ananasa z puszki i jest jak najbardziej ok, ale ja unikam cukru a ananas jest jednak w syropie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 22, 2010 13:09 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

To dodawaj w sosie własnym, bardziej wytrawny jest - znam te sałatke i też bardzo ja lubie. Za drób może byc tuńczyk lub szyneczka :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt sty 22, 2010 13:18 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Szyneczka jak najbardziej też pasi. Ananasa w sosie własnym to ja nie widuję, raczej w "lekkim syropie. Niezbyt słodki, pasuje, ale jednak cukier więc odpuszczam.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 22, 2010 13:45 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kinga w. pisze:Szybką - coś trzeba było wrzucić na ruszt. Mała kapusta pekińska, spora marchewka, puszka kukurydzy, parka kurzych cycków, mały jogurt, trochę majonezu, pieprz. Cycki w kostkę i na odrobinie oleju pod przykryciem do miękkości, potem odparowuję "sok" (piekarnika mi się nie chce palić dla takiej odrobiny), marchew na grubej tarce, kapusta to wiadomo, kukurydza też. Wszystko razem mieszam, dodaję majonez i jogurt,pieprzę do smaku . Lubię ją i dość często robię. Można dodać ananasa z puszki i jest jak najbardziej ok, ale ja unikam cukru a ananas jest jednak w syropie.

NOooo,brzmi kusząco mmmmmmmmmm i jeszcze jak świeżo pieprzone :mrgreen: :ryk: mmmmmmmmm
No ie,ja sobie ananasa tez odpuszczę,a ja na słodkie ogólnie nie mam chęci,blleeee nie wchodzi mi jakoś
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sty 22, 2010 14:10 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Wiesz, ananasik pasuje, ale mnie wystarczy słodycz kukurydzy. Lubię tę sałatkę jako "danie dnia".
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 22, 2010 14:47 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

A surowego ananasa nie ma w sprzedazy? Ja uwielbiam... w dodatku odchudza :)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt sty 22, 2010 15:03 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Surowy jest ale... Łazić po mieście w poszukiwaniu dojrzałych, ładnych i w miarę niedrogich to mi się nie chce, a tu w pobliżu nie ma. Ananas odchudza? Wiem że grapefruit owszem.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 22, 2010 15:30 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Odchudza, tez zawiera enzym przyspieszajacy spalanie tluszczow :)
No ale tak jak piszesz, w puszkowym jest cukier... wiec surowy tylko wchodzi w rachube.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt sty 22, 2010 15:44 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Nooo... Obawiam się że odchudzanie puszkowym mogłoby nie skutkować w oczekiwany sposób. :lol: Kupiłam sobie doświadczalnie zielonego grapefruita. Miał być słodki. Może i był, ale osłonki dalej gorzkie. Jednak nie lubię grapefruitów. Zostanę przy jabłkach i pomarańczach.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 22, 2010 16:01 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kinga w. pisze:Nooo... Obawiam się że odchudzanie puszkowym mogłoby nie skutkować w oczekiwany sposób.

Na pewno nie pozostaje bez wpływu na figurę :P :twisted:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt sty 22, 2010 16:07 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

charm pisze:
kinga w. pisze:Nooo... Obawiam się że odchudzanie puszkowym mogłoby nie skutkować w oczekiwany sposób.

Na pewno nie pozostaje bez wpływu na figurę :P :twisted:

Dokładnie. Świat jest dziwny - wszystko co jest przyjemne jest albo niezdrowe, albo niemoralne albo tuczy. :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 22, 2010 16:14 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kinga w. pisze:Świat jest dziwny - wszystko co jest przyjemne jest albo niezdrowe, albo niemoralne albo tuczy. :evil:

Znam w innej wersji: nielegalne, niemoralne albo tuczące :P

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt sty 22, 2010 16:20 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

Podobnie. :P Dlaczego czekolada nie odchudza? :crying: Eh...
Hino mnie "zmiękcza". Łazi koło miski i miaukoli. Głodna. A było jeść jak dawali.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt sty 22, 2010 20:24 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kinga w. pisze:Podobnie. :P Dlaczego czekolada nie odchudza? :crying: Eh....

Ale lody - tak!!!~! :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt sty 22, 2010 20:25 Re: Nasz Pięciokot... cz. 13

kinga w. pisze:Szybką - coś trzeba było wrzucić na ruszt. Mała kapusta pekińska, spora marchewka, puszka kukurydzy, parka kurzych cycków, mały jogurt, trochę majonezu, pieprz. Cycki w kostkę i na odrobinie oleju pod przykryciem do miękkości, potem odparowuję "sok" (piekarnika mi się nie chce palić dla takiej odrobiny), marchew na grubej tarce, kapusta to wiadomo, kukurydza też. Wszystko razem mieszam, dodaję majonez i jogurt, pieprzę do smaku. Lubię ją i dość często robię. Można dodać ananasa z puszki i jest jak najbardziej ok, ale ja unikam cukru a ananas jest jednak w syropie.

Słucha się nieźle.... :twisted: Czort z dietą - później.... :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel, zuza i 190 gości