WRO Kotka na mrozie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 22, 2010 8:32 WRO Kotka na mrozie

Czy wolnożyjąca, wysterylizowana (na 80%, nie do końca jestem pewna, czy to obcięte uszko, czy ranka) kotka poradzi sobie na dworze, jeżeli ma być -12 stopni? :(

Pytam, bo koło mojej pracy od kilku lat kręci się koteczka, pojawia się codziennie. Jest bardzo miła, dokarmiana przez większość studentów oraz pracowników okolicznego warzywniaja, raczej nie ma domu :( Nie wiem, czy ma możliwość wejścia do jakiejkolwiek piwnicy :( Pani sprzątaczka zrobiła jej posłanie w szafce na dworze, ja dodatkowo wystawiłam kartonowe pudełko z gazetami, do którego od razu weszła.

Koteczka jest bardzo miła, garnie się do ludzi, martwię się o nią i o dzisiejszą noc :( Gdyby nie moja rezydentka Lalka - terrorystka, bez namysłu brałabym ją do siebie.
Help! W ogóle nie mogę skupić się na pracy dzisiaj, a mam jej od ch...ery :(
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 22, 2010 8:45 Re: WRO Kotka na mrozie

Jeżeli ma gdzie sie schowac przed wiatrem, ma pełny brzuszek, to może przetrwać. Tyle tylko że żal tego kociaka na dworze :evil: :evil:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt sty 22, 2010 8:49 Re: WRO Kotka na mrozie

No niestety oglądałam ostatnio program i zwierzęta bezdomne mają szanse tylko, jeśli uda im się schronić w budynkach...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 22, 2010 9:07 Re: WRO Kotka na mrozie

Wiem, że to graniczy z cudem, ale może znajdzie się DT dla niej na czas mrozów? :cry:
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 22, 2010 9:10 Re: WRO Kotka na mrozie

Nie siedzi już w mojej kartonowej "budce", łazi po dziedzińcu :) Łapki ma przyzwyczajone do śniegu, nie to, co domowe piecuchy...
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 22, 2010 10:53 Re: WRO Kotka na mrozie

Moje osiedlowe spryciule chowają się w drewutni na jednym z podwórek lub w altankach ogrodowych na działkach i przychodzą co wieczór na jedzonko. Jednak jedna kotka jest przeganiana z drewutni i siedzi pod jednym z krzaczków na trawniku. Jako jedyna nie dała się złapać na sterylkę i szczepienia, więc nie mamy jak jej pomóc. Siedzi pod tym krzakiem już kilka lat, a mrozy były juz większe, więc jakoś sobie radzi. Twoja pewnie też instynktownie poszuka jakiegoś bezpiecznego schronienia.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 22, 2010 11:17 Re: WRO Kotka na mrozie

Ale na pewno przydałby się dom...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 22, 2010 15:15 Re: WRO Kotka na mrozie

Mruczeńka w taki mróz najwazniejsze dla kota to schronienie przed wiatrem, bo futro ogrzeje pod warunkiem że kot jest najedzony a nie głodny :kotek:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt sty 22, 2010 17:34 Re: WRO Kotka na mrozie

Dokarmiają ją stróże nocni - już zrobiłam wywiad ;) Będę rozmawiała z dziekanem, żeby wystawić jej budkę z prawdziwego zdarzenia, skoro i tak wszyscy myślą, że jest uczelniana :)

Jak wychodziłam z pracy, to siedziała w kartoniku. Pewnie jeszcze tam podjadę, żeby sprawdzić jak się miewa wieczorem :)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 22, 2010 22:59 Re: WRO Kotka na mrozie

Może siedzi w stróżówce? Portierzy często mają futrzastych przyjaciół.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 23, 2010 9:25 Re: WRO Kotka na mrozie

Do budynku nie chce wchodzić. Byłam tam jeszcze wczoraj wieczorem, zawiozłam koc i karmę. Okazało się, że stróże mają dla niej/niego (już nie jestem pewna, jakiej jest płci) całą szafkę karmy i dokarmiają regularnie. Kilka razy próbowali wpuścić kota do budynku, skończyło się fuczeniem i drapaniem.

Dzisiejszą noc spędził w kartonowo-kocowej budce. Uspokoiłam się, bo wiem, że w razie czego, wpuszczą ją do środka ;)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 22:43 Re: WRO Kotka na mrozie

Byłam dziś u kotki, super że wreszcie ma porządną budkę :1luvu:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 22:47 Re: WRO Kotka na mrozie

Od wczoraj śpię całkiem spokojnie, dowiedziałam się, że kotka (bo to kotka, na dodatek wysterylizowana) ma swój dom :) Jest wychodząca i absorbuje uwagę całej okolicy :)
Obrazek

Kruszyna

 
Posty: 4570
Od: Czw gru 13, 2007 22:32
Lokalizacja: Wrocław




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 182 gości