banshie pisze:no wlasnie, tylko musimy sie przeprowadzic i mieszkac sami bo wspollokatorzy by sie nie zgodzili na chwile obecna :/
a mlody stal sie jakis taki... - gryzie nasze dlonie i stopy - czesto atakuje je bez powodu.. budzi nas ok.7rano (czasem to b meczace jesli wrocilo sie ok.4 rano z pracy).. nie wiem zupelnie jak go "karcic" i wychowac na milaska (czasami takim milaskiem potrafi byc caly dzien, a czasami dzik jakich malo...
macie jakies pomysly? wiem, ze kota nie wolno bic, z reszta nigdy zadnego swojego zwierza nie uderzylam, ale musi byc jakas metoda zeby wiedzial ze robi zle... - nie dziala klaśnięcie, FE tylko czasami, ta woda też tylko czasem
czasem biega po pokoju jakby sie czegos przestraszyl i wskakuje na krzeslo przy biurku gdzie jest ciemno i czuje sie bezpiecznie - a moze byc zupelna cisza w domu i ja moge lezec.... czy on ma halucynacje czy napady paniki?
do tego mimo pelnej swojej miski z chrupkami i karmienia mokrego czy miesem 2xna dzien to żebrze od nas.. a ja nie wiem co mogłabym mu z tego co jem dać a co nie...
młody ma już 3miesiące z kawałkiem i widać że w dojrzewanie wchodzi, gryzie przedmuity może przez to że zęby stałe powoli rosną, ale czemu nas atakuje?poświęcamy mu codziennie naprawdę b. dużo czasu na zabawy, pieszczotyboje sie ze jakby byly 2 to nie dalabym rady..
ale z drugiej strony ciagle szukam kawalerki dla mnie, tż, Coopiego i może jakiejś koleżanki/kolegi (właśnie - lepiej ta sama płeć czy nie)?
Wariuje bo młody jest i ma energii dużo, podgryza bo zachęca do zabawy, młode kociaki uczą się życia przecież podczas walk na niby, a i nawet starsze koty tak sobie czasem trenują
Takie bieganie nazywane głupawką, czyli że kot lata nie wiadomo po co i jak wariat też się zdarza, choć nie wiem dlaczego. U mnie podczas głupawek każdy kot wskakuje do wanny np i potem wyskakuje jak wystrzelony z katapulty
Żebrze o żarcie jak każdy, pamiętaj zawsze to co masz na talerzu/w lodówce/reklamówce/gdziekolwiek jest smaczniejsze od tego co w misce. Też nie wiem co mojego talerza można kotom dawać, więc nie daję. Wiem tylko, że biszkopty są ok i kiszona kapusta
Co do płci to wsio rawno, ale lepiej coś wiekowo podobne może teraz, albo starszego rozrywkowego kota, ja wiem że dorośnie i się uspokoi, ale starszego Pana kota wpierw doprowadzi do zawału.
Powodzenia w szukaniu.

za wynajem nowego domku oraz oczywiście za dokocenie 













