Cooper i Mali / aktual:31.12.13-POMOCY w odczytaniu morfolog

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 28, 2009 16:32 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

banshie pisze:no wlasnie, tylko musimy sie przeprowadzic i mieszkac sami bo wspollokatorzy by sie nie zgodzili na chwile obecna :/
a mlody stal sie jakis taki... - gryzie nasze dlonie i stopy - czesto atakuje je bez powodu.. budzi nas ok.7rano (czasem to b meczace jesli wrocilo sie ok.4 rano z pracy).. nie wiem zupelnie jak go "karcic" i wychowac na milaska (czasami takim milaskiem potrafi byc caly dzien, a czasami dzik jakich malo...
macie jakies pomysly? wiem, ze kota nie wolno bic, z reszta nigdy zadnego swojego zwierza nie uderzylam, ale musi byc jakas metoda zeby wiedzial ze robi zle... - nie dziala klaśnięcie, FE tylko czasami, ta woda też tylko czasem :(
czasem biega po pokoju jakby sie czegos przestraszyl i wskakuje na krzeslo przy biurku gdzie jest ciemno i czuje sie bezpiecznie - a moze byc zupelna cisza w domu i ja moge lezec.... czy on ma halucynacje czy napady paniki?

do tego mimo pelnej swojej miski z chrupkami i karmienia mokrego czy miesem 2xna dzien to żebrze od nas.. a ja nie wiem co mogłabym mu z tego co jem dać a co nie...

młody ma już 3miesiące z kawałkiem i widać że w dojrzewanie wchodzi, gryzie przedmuity może przez to że zęby stałe powoli rosną, ale czemu nas atakuje?poświęcamy mu codziennie naprawdę b. dużo czasu na zabawy, pieszczoty :( boje sie ze jakby byly 2 to nie dalabym rady..
ale z drugiej strony ciagle szukam kawalerki dla mnie, tż, Coopiego i może jakiejś koleżanki/kolegi (właśnie - lepiej ta sama płeć czy nie)?


Wariuje bo młody jest i ma energii dużo, podgryza bo zachęca do zabawy, młode kociaki uczą się życia przecież podczas walk na niby, a i nawet starsze koty tak sobie czasem trenują :)
Takie bieganie nazywane głupawką, czyli że kot lata nie wiadomo po co i jak wariat też się zdarza, choć nie wiem dlaczego. U mnie podczas głupawek każdy kot wskakuje do wanny np i potem wyskakuje jak wystrzelony z katapulty :)
Żebrze o żarcie jak każdy, pamiętaj zawsze to co masz na talerzu/w lodówce/reklamówce/gdziekolwiek jest smaczniejsze od tego co w misce. Też nie wiem co mojego talerza można kotom dawać, więc nie daję. Wiem tylko, że biszkopty są ok i kiszona kapusta :)

Co do płci to wsio rawno, ale lepiej coś wiekowo podobne może teraz, albo starszego rozrywkowego kota, ja wiem że dorośnie i się uspokoi, ale starszego Pana kota wpierw doprowadzi do zawału.
Powodzenia w szukaniu.
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Nie lis 29, 2009 18:58 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

jutro K. idzie rozmawiać z włascicielem kawalerki, która oglądałam w czwartek - jest całkiem spoko, tylko ciekawe ile cena końcowa wyniesie - od niej wszystko jest zależne. Bralibyśmy kociaka w wieku Coopiego, tylko trochę martwię się, czy jako studenci (co prawda pracujemy, ale wynajem, moje kserówki <co tydzień ok.50zł O_o> itd. pożerają nam ponad połowę pieniędzy) damy radę utrzymać dwa pimpusie. Byłam na weekend z Coopim w domu u rodziców w Koninie, gdzie hasa dosłownie po calusieńkim mieszkaniu bez ograniczeń czasowych (u nas - mieszkanie studenckie i tylko na całe mieszkanie na 2h wypuszczamy go dziennie, tak to hasa w naszym pokoju, który jest b.duży) i rodzice (widząc go 2gi raz na oczy) zakochali się w nim po uszy. Mama poparła nasz pomysł z drugim szkrabem, jedynie martwi się właśnie, że finansowo nie damy rady, a ona nie jest w stanie dawać mi więcej niż daje obecnie :C
Jutro wieczorem wszystko będzie wiadomo co do kawalerki.. jeśli pójdzie po mojej myśli zaczniemy z K. myśleć o przygarnięciu drugiej sierotki, ale już powoli chcę zrobić rozeznanie finansowe ;) poczytam tu i tam na forum, na pewno na coś natrafię :)
jutro wrzucę jakiś nowy filmik z Coopim albo zdjęcia - mam nowy telefon, który robi trochę lepszej jakości :)

Coopi pozdrawia! (choć on w tym momencie smacznie śpi zwinięty w kłębuszek).
A ja też pozdrawiam i wracam sprzątać, bo nudno - K. dopiero o 21 wróci z pracy, młody śpi, więc cóż tu innego robić ;) ogarnę w pokoju i wezmę się za studiowanie forum.

...a jutro na 6:oo do pracy - BLEEEEEEEEEEEEE
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 01, 2009 17:21 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

:ok: za wynajem nowego domku oraz oczywiście za dokocenie :)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto gru 01, 2009 19:24 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

no i niestety ale ta kawalerka odpadla, pan znalazl kogos szybciej :C mimo ze powiedzial ze da nam czas do poniedzialku...
...szukamy dalej :C a Coopera dzis nagram kamera i porobie mu zdjecia bo K. przywiozl z domu rodzinnego mego tescia a jego ojca sprzet :) i cos wrzuce ciekawego, narazie mlody sie leni i spi ;)
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 03, 2009 15:36 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

K. zaczyna zastanawiać się czy oby na pewno brać drugiego kota... jak go przekonać? myśli, że będzie szło dwa razy więcej pieniędzy i w ogóle, że to będzie duży kłopot :C
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 04, 2009 12:26 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

Dwa razy więcej to nie. No zalezy za co.

Za żwirek trochę więcej. Ja odczułam zmianę czasookresu trawania żwirku dopiero przy 3 kocie. A tak przy drugim to chyba byłoby z niecałe pół raza więcej.
Żarełko - nie odczułam. Bo i tak jak suche to w dużych pakach i to na długo starcza. Np 10 kg Profilum kosztuje ok 110 złotych na allegro z przesyłką. A uwierz mi, że dwa koty to będą długo jadły (tak z kwartał).Gorzej z weterynaryjną, bo ta droga, ale myślę, że z takimi młodzikami jak Cooper i ewentualna/y koleżanka/kolega przez parę lat nie powinno się nic wydarzyć. A za parę lat to będziecie po studiach :)
Wet - szczepionka x 2, ale to raz w roku lub co dwa i powiedzmy około 30 zeta. Kastracja/sterylizacja - wiadomo, że od sztuki zwierza - ale tylko raz. Odrobaczanie itp - groszowe sprawy.

Co do kłopotu - nie, nie i jeszcze raz nie. Zakończy się gryzienie stóp itp. Zniszczeń ewentualnych też będzie mniej.

Za to przyjemność - tego się nie dodaje jak ilość kotów tylko potęguje. Czyli przyjemności 4 razy więcej conajmniej.

Żwirek + 20* złotych - płacony Mastercard
Karma + 40* złotych - płacony Mastercard
Wet + 100* złotych - płacony Mastercard
Radość z posiadania 2 kotów - bezcenna

* Ceny wyssane z palca i nie odnoszące się do niczego.
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Pt gru 04, 2009 13:33 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

hydra_pl pisze:Żwirek + 20* złotych - płacony Mastercard
Karma + 40* złotych - płacony Mastercard
Wet + 100* złotych - płacony Mastercard
Radość z posiadania 2 kotów - bezcenna


:ryk: :ryk: :ryk: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon gru 07, 2009 12:02 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

hydra_pl pisze:

Np 10 kg Profilum kosztuje ok 110 złotych na allegro z przesyłką.

.


Hydra uprzejmie prosze o namiar do tego sprzedawcy Profilum słabo poruszam sie po allegro,
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8752
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon gru 07, 2009 19:05 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

ja tez gdybym mogla prosic :)

k. caly czas staram sie urobic, wlaczyla sie tez do tego moja mama - ma tesciowa na ziecia przyszlego duzy wplyw wiec mysle ze sa duze szanse :))))) b. sie ciesze ! hihi.

tylko najpierw musimy kawalerke w poznaniu znalezc taka gdzie bedziemy placic 900zl juz z rachunkami eh
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 10, 2009 21:58 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

coopi jest po tym 2gim obowiazkowym szczepieniu... (wczoraj po 17:00 miał) i wczoraj zachowywał się zupełnie normalnie...
a dziś ma chyba gorączkę, jest osowiały, b.dużo śpi, mało je i teraz jak zjadł trochę mokrej karmy i surowego kurczusia ciupinkę to rzygnął, ja patrzę a on wszystko połyka zamiast gryźć - mam nadzieję, że to było powodem tego rzygnięcia.. bo teraz leży na moich kolanach i mruczy (wcześniej się do mnie łasząc)..
martwimy się z K. o niego od rana (odkąd te wszystkie objawy są) dodam,że kupa nie jest rzadka.
a może to przez maltpastę gimpeta, której zjadł dziś ok. 1cm? (po raz pierwszy)


smutno mi :C i nie wiem co robić.



edit:
ta kupa jednak teraz mi K. powiedział że była sprzątana rano i że to z wczorajszego wieczoru - czyli dziś - Coopi w ogóle nie robił kupy tylko 2-3razy zrobił siii... ehhh co mam robić?
po tym rzyganiu troszkę się potrząsł a teraz ma znów motorek w dupce i chęci na zabawę
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 10, 2009 23:27 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

błagam! niech ktoś coś napisze, bo ja tutaj ze stresu umrę ;C
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 21, 2010 21:43 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

dawno mnie nie było. młody miał wtedy szok poszczepienny dlatego tak się działo z nim.
ciągle zabiegana - sesja, praca, dobrze, że mam mojego K. i Coopiego, bo bez nich chyba bym zwariowała!
Młody rośnie jak na drożdżach, wypadł mu pierwszy większy zębulek, oczywiście odwiedziła go wróżka-zębuszka i przyniosła pysznego kociego kabanosika za którym młody wręcz szaleje ;D mieszkania nadal szukamy :( ciągle odzywa się "oferta nieaktualna" albo "nie, nie, z kotem to nie" co zaczyna mnie bardzo frustrować bo chciałabym dać jeszcze jeden domek jakiemuś zabłąkanemu samotnemu kociemu pimpkowi.. trzymajcie kciuki! a może ktoś z Was ma, lub zna kogoś kto ma ;) kawalerkę w Poznaniu do 900-1000zł już z opłatami?
Młody właśnie leży obok mnie na biurku, na swoim sexi różowym polarku ;D i oglądamy dr House'a na tvp2, a powinnam się uczyć na jutrzejsze zaliczenia....
mały pod koniec lutego/na pocz. marca będzie miał usuwane swoje piękne jajuszka, żeby uniknąć wariacji testosteronowych ;)
ok.27eho stycznia kupuję w końcu swoją ukochaną, wymarzoną lustrzankę cyfrową więc zdjęcia młodego będą lepsze jakościowo niż z telefonu :)

hmm czy któryś z waszych maluchów (lub i nie maluchów ;)) wymiotuje po surowym mięsie z piersi kurczaka?? bo zauważyłam, że nawet jak dam Coopiemu malutką cząstkę (wielkości ludzkiego paznokcia) to młody tego dnia od razu wymiotuje :/ nie wiem co myśleć na ten temat...

a tutaj mój mały pomocnik:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
a tu ja i on, on i ja ;P
Obrazek

ostatnio mały był ze mną w domu rodzinnym 2tyg. na święta - aaaale się wyszalał, fascynująca dla niego najbardziej jest kuchnia (moi rodzice pozwalają mu chodzić po wszystkim i wszędzie):
*fascynująca jest piorąca pralka - patrzy w nią 30min jak przez telewizor
*lubi łapać wodę lecącą z kranu i zafascynowany jest 'dziurką do której ona ucieka' ;D
*pomagać przy zmywaniu, poprawianiu przez moją mamę prac (jest polonistką w LO :D)
taki dobry i pracowity chłopak z niego ;)
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 22, 2010 7:54 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

ależ ten maluszek już urósł :) śliczny koteczek :love:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lut 08, 2010 0:06 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

nowe zdjęcia Coopiego, który jutro powie swoim jajkom "papa" - taaak, o 9:00 kastracja.
Powiedzcie mi, czy jego agresywne zachowania, które się nasiliły jakoś w przeciągu 2óch miesięcy (a nic w życiu Coopiego się nie zmieniło, oprócz tego właśnie, że zaczął dojrzewać) trochę zanikną?

a tu Coopi, jeszcze z jajkami:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 08, 2010 1:26 Re: Duet, czyli on (sooper Cooper) i ja (Tatti aka Banshie)

Dobranoc, Cooperku i Duża :ok:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sebans i 62 gości