Tequila już w DT. Zaczynamy wypatrywać cudownego DS :)

Jejku, ja mam tylko nadzieję, że Tequila jest tam gdzie była....
Chotesiu, jeśli Ci państwo są z okolic Częstochowy to możliwe, że telefon milczy z powodu braku prądu. Ja nie miałam przez prawie tydzień, telefony popadały bo nie było gdzie naładować....

Tak się próbuję pocieszać..........

co sie dzieje

Choteśka coś milczy................

aksara mam nadzieję że masz rację z tym tel .. i że to tylko to.

Wczoraj byłam dobrej myśli. Rano dodzwoniłam się do opiekunów Tequili

umówiłam się z nimi, że dzisiaj o 19 przyjadę po kotkę.
Dzisiaj, gdy się już pakowałam zadzwoniła do mnie właścicielka Tili, powiedziała, że mam nie przyjeżdżać, bo nikogo nie będzie w domu.
Powiedziała, że to oni przywiozą jutro wieczorem kotkę. Zapytałam co z transporterkiem, kicia nie ma własnego, opiekunka powiedziała, że pożyczą od kogoś.
Sama już nie wiem

Jestem zaniepokojona tym wszystkim

W takich sytuacjach zaczynam być podejrzliwa :conf:

Pozostaje mi być dobrej myśli i czekać, jutro około 19 kotka ma przyjechać do mnie, przepakuję ją do mojego transporterka i zawiozę do domu tymczasowego. Mam nadzieję, że kotka dostanie jako wyprawkę swój kocyk lub coś ze znajomym zapaszkiem

Tak mi jej żal, gdy o niej myślę

Oby szybko znalazła swojego kochającego człowieka.

w takim razie jutro po pracy pierwsze co zrobię, to lecę do komputera i sprawdzam wątek Tequilki......
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

mam nadzieję, że od jutra będzie tylko lepiej dla Tequi

Ja już po pracy, teraz czekam z niecierpliwością na wiadomości (dobre) o naszej dziewczynce.

Skoro nie chcieli, żeby Ewelinka przyjechała wczoraj po kotka, to żeby się nie okazało , że dzisiaj powiedzą "kotek uciekł" albo coś w tym stylu......... eh, te moje pesymistyczne myśli mnie wykończą...

Aksara odwołuj natentychmiast mały druk... :mrgreen:

I żeby się nie okazało, że masz moc sprawczą albo proroczą...
i co tam , co tam?

Kciuki trzymam.

Nie mogę się powstrzymać od ciągłego zaglądania tutaj.
Gotuję kotom kuraka - biegiem z kuchni do kompa -

nic
gotuję psom łapki - biegiem do kompa -

nic
pomalowałam pazury (sobie, nie kotom :wink:

) - j.w. -

nic

odwołuję całkowicie - dla Ciebie Rakea

)

Tutaj TŻ od Chotesi.
Dla wszystkich niecierpliwych i czekających na wieści mam informację, że Państwo przyjechali ze śliczną kicią. Chotesia pojechała z Tequilką do DT, jak wróci to napisze Wam coś więcej.
Pozdrawiam.

UFFFFFFFFF.
to ja padłam

dobrze Aksara, żeś odwołała - normalnie chyba w ostatniej chwili

Tequila już w DT. Zaczynamy wypatrywać cudownego DS :)

Kto przegląda forum