DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Sprężamy się!

[Theodora]

Kochany Grzywko

Duża mówi, że mogę jechać do Ciebie, skoro Ty nie możesz przyjechać do mnie
Tylko nie rozumiem, czemu mam nie mówić, że nocą łażę Dużej po brzuchu, liżę po twarzy i chwytam za nos zębami, a w dzień lepię się do ludzia jak przylepiec
Przecież wszyscy Duzi to lubią, prawda

Twoja Miranda

[pixie65]

Jak była jeszcze taka "smarkata" to do niej lała

No ładnie...
Ktoś tu zdradza takie intymne szczegóły

Tylko nie rozumiem, czemu mam nie mówić, że nocą łażę Dużej po brzuchu, liżę po twarzy i chwytam za nos zębami, a w dzień lepię się do ludzia jak przylepiec

To zupełnie tak jak Ja
Przyjeżdżaj, może wreszcie Duża się wyprowadzi i będziemy mieli lokal tylko dla siebie
DDGrzywka

[Anda]

Grzywka, napisz kiedy to będzie, to przyślę Wam jeszcze Wacława - nie jest wybredny i czasami nawet zabawny.
Pudełko z Mietkiem mogę zabrać jak wujek J. się wyprowadzi.
Alesz tu sie szykują zmiany i przeprowadzki.
A gdzie zamieszka ciocia Pixie???
Tak pytam tylko, bo jakby Filipkowa się wprowadziła do domu, to jest przecież wolna budka - co to do niej Dyziowa Jusia lała

[pixie65]

A gdzie zamieszka ciocia Pixie???

HA
Na początek trzeba będzie tymczasu jakiegoś poszukać.
Założy się wątek, może ktoś przygarnie.
Kuwetkowa jest i w ogóle...
DDG

[Amika6]

Może do tego czasu zwolni się klatka, w której pomieszkuje Misio
W dzień będzie pracowała ze mną (chodzi na 2-óch łapkach, to nikt na nas nie doniesie ), a nocki spokojnie prześpi w klatce (tam poduszki nikt Jej nie zajmie i kuweta bliziutko )

[Agn]

Amika, a mnie na tymczas byś nie chciała? Ja to nawet pomruczeć mogę...

[pixie65]

Hop, hop, hop
Nie dość, że z własnego lokalu chcą mnie eksmitować, balkonową budkę proponują to jeszcze taki ekstra tymczas próbują mi zbałamucić
NO WAY
Jak Amika będzie mnie odpowiednio dokarmiać (suchego nie lubię) to ja nawet klaskać rzęsami będę.
I niewykluczone, że wystawię brzuszek do głaskania

[Agnieszka16]

Jak Amika będzie mnie odpowiednio dokarmiać (suchego nie lubię) to ja nawet klaskać rzęsami będę.
I niewykluczone, że wystawię brzuszek do głaskania

A będą foty?

[pixie65]

Jak Amika będzie mnie odpowiednio dokarmiać (suchego nie lubię) to ja nawet klaskać rzęsami będę.
I niewykluczone, że wystawię brzuszek do głaskania

A będą foty?

Jasne.
Nawet specjalne podforum dla miłośników groteski i makabry w tym celu utworzymy

[Theodora]

Nawet specjalne podforum dla miłośników groteski i makabry w tym celu utworzymy

Takie prawdziwe, supertajne i rygorystycznie moderowane Tylko dla Wybrańców, tych naznaczonych i namaszczonych (nie chcę nawet mysleć, jak i czym....)
Ojejusiu, ale super Ja chcę

[pixie65]

Ale najpierw ...ekhem...członkowie zobligowani zostaną do zaprezentowania fot...

[Theodora]

8)
Ale najpierw ...ekhem...członkowie zobligowani zostaną do zaprezentowania fot...

Wywalonych brzuszków
To u mnie makabra będzie

Ale czego się nie robi, by do forum-elity wejść

[pixie65]

Ale czego się nie robi, by do forum-elity wejść

No nie
Dawaj fotę

[Theodora]

No co Ty.... wąta Ci zamkną, a mnie zbanują za szerzenie wiadomo czego.... Toż to drastyczne zdjęcie będzie Bojam się tak publicznie.
Ściśle tajny wąt na ściśle tajnym podforum to co innego....

[pixie65]

No OK, OK...
Poczekamy - zbierze się grupa chętnych na groteskę i makabrę i uderzymy do Modów

A tymczasem - taka scenka.
Na biurku siedzi Kot. RudyMietek.
Siedzi sobie na tym biurku i nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że on nie siedzi tak sobie zwyczajnie.
Jego siedzenie ma charakter szczególny.
On siedzi odwrócony plecami do Całego Świata.
To nie jest zwyczajne siedzenie dla siedzenia.
To jest manifestacja.
On całym sobą daje do zrozumienia, że jest głęboko urażony.
Zniesmaczony tak, że nawet fuknąć albo pacnąć łapą mu się nie chce.
Tkwi w bezruchu, ostentacyjnie czekając aż usunę to coś z JEGO, JEGO KRZESEŁKA
No to poprosiłam Dzidzię, żeby poszła na swój kocyk...