MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Dulencja pisze:Maszula śpi... Oczywiście kołami dogóry, oczywiście na łóżku

Słodka ta kota

Widząc coś tak fajnego, nigdy nie mogę się powstrzymać od wyjęcia aparatu i pstryknięcia kilku fotek ślicznemu brzusiowi :lol:

Jaka ta Masza kochana, z tego co piszesz, Dulencja ... co jednak z kotem potrafi zrobić schronisko i jak odżywa w DT ... choć czasami trzeba czasu, a tutaj taka błyskawiczna przemiana

Obrazek

Wiecie co? Dochodzę do wniosu, że niektóre koty tak mają. Kolejny raz w życiu widzę kota, który alarmującymi wrzaskami odmienił swój los - jakby nie te wrzaski, to pewnie by nikt uwagi nie zwrócił, że kotu niedobrze... No i aż podziw bierze, że ona tak dobrze reaguje na pozostałe kociaste. W schronie wiała przed innymi kotami - starała się im znikać z oczu... Mazda ją biła przy każdej okazji... Jak dobrze, że to wszystko już za nią.

Tak sie martwiłam o ta Koteńkę. Aż serce rośnie kiedy sie ja ogląda taka szcześliwą

Dulencja

vega29 pisze:Wiecie co? Dochodzę do wniosu, że niektóre koty tak mają. Kolejny raz w życiu widzę kota, który alarmującymi wrzaskami odmienił swój los - jakby nie te wrzaski, to pewnie by nikt uwagi nie zwrócił, że kotu niedobrze... No i aż podziw bierze, że ona tak dobrze reaguje na pozostałe kociaste. W schronie wiała przed innymi kotami - starała się im znikać z oczu... Mazda ją biła przy każdej okazji... Jak dobrze, że to wszystko już za nią.

Masza to absolutnie, całkowicie domowy kot. Nie wiem jak znalazła się w schronie, wiem, że wtedy zawalił się cały jej świat. Osamotniona i przerażona reagowała wycofaniem.. A jeszcze jak znalazła się dominantka, która wyczuła strach Maszy i ją prała... To Maszka wołała o pomoc, tak jak umiała i wymiernie do jej przerażenia i beznadziejnej sytuacji, w której się znalazła.

Teraz w domu nagle się odnalazła i uspokoiła, bo odnalazła otoczenie, które zna.. Może inny rozstaw sprzętów, inne zapachy, inne zwierzaki... Ale nie o to mi chodzi... Dom, to dom... Nie ma miauczenia kilkudzisięciu kotów (nie wiem, ile u Was w schronie jest), szczekania bóg wie jakiej ilości psów... Teraz są cztery koty, jeden pies, łóżko, fotel, pańcia, która głaszcze i karmi, czyli to co Maszeńka zna i za czym tak bardzo wołała. Więc nie trzeba już walczyć, bo Maszka zna dobrze drogę do misek, jak nie do jednej to do drugiej, trzeciej, czwartej się dostanie.. Ona to rozumie, bo jest strasznie mądrą kotką.

Dulencja pisze:Ona to rozumie, bo jest strasznie mądrą kotką.

Swoją drogą to Maszeńka to strasznie luksusowa kota :wink:

Jak położyłam się na JEJ łożku, 140x200 (!!!!!) to oburzona moim chamstwem (kłaść się na JEJ łóżku!!!!!!!!) wyniosła się na fotel :twisted:

Dulencja pisze:Swoją drogą to Maszeńka to strasznie luksusowa kota

Jak położyłam się na JEJ łożku, 140x200 (!!!!!) to oburzona moim chamstwem (kłaść się na JEJ łóżku!!!!!!!!) wyniosła się na fotel

No wiesz, Pańcia, jak mogłaś!!! :roll:

vega36 pisze:
Dulencja pisze:Swoją drogą to Maszeńka to strasznie luksusowa kota

Jak położyłam się na JEJ łożku, 140x200 (!!!!!) to oburzona moim chamstwem (kłaść się na JEJ łóżku!!!!!!!!) wyniosła się na fotel

No wiesz, Pańcia, jak mogłaś!!!

Ukorzyłam się, przeczołgałam, w ręce przeprosinowy tuńczyk i po wielkich trudach zostało mi wybaczone

Nie dość, że Bin Laden w pasiastym futrze, to jeszcze udzielna królowa :roll:

vega29 pisze:Nie dość, że Bin Laden w pasiastym futrze, to jeszcze udzielna królowa

A żebyś wiedziała :ryk:

Moglibyście uprzedzać, koga nasyłacie :wink:

To tajny agent z podszczytnieńskich Klewek :ryk:

Nas też zastraszył.... miauczeniem.... :ryk:

Maszkę przepraszam za OT:

Kolejny bazarek na nasze koty

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=106507. Zapraszam do zakupu :kotek:

Maszy "odbiło"

Po domu porusza się wyłącznie z prędkością światła, co rusza całe towarzycho :evil:

I nagle, tak jak leciała, tak staje w miejscu, czeka aż peleton koci na nią wpadnie, po czym następuje dziki skok na czterech do góry...I po futrach leci dalej :twisted:

A futra lecą za nią...bo...chyba nie bardzo wiedzą o co Maszy chodzi... No to jak już lecą, to Masza nagle staje... I tak w koło Macieju :wink:

Niunia to kot wysokopienny, siedzi z Leonem i Guciem na szafie (dziś odkryłam), a nawet łazi po drzwiach :evil:

Z Leonem oczywiście :evil:

Spadły Wam kiedyś dwa koty, osiem łap i naprawdę bóg wie ile pazurów na plecy :evil:

MASZA-W DT u DULENCJI-od str.16! Przyjmujemy zapisy na DS :)

Kto przegląda forum