Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Kajtek dziś osowiały i jakby miał gorączkę. Może to ze stresu...
Umówiłam się z Panią Jolą że ją znowu trochę wspomogę, kupi za to piasek i trochę puszek. Z suchą karmą od Asi wybiera się jutro na dworzec (a dziś pójdzie tylko do swoich kotów okolicznych, bo na dworzec jeszcze nie ma siły jechać.
Miodalik pisze:Ja tez czekam na info, ze Kajtkowi lepiej...
Miodalik pisze:A ten kolega Kajtka to ciachniety ? czy tez - nie daj boze - kocuro w pelnej krasie ?
jolabuk5 pisze:Jak był u Pani Joli, to nie mozna go było ciachnąć, bo był chory. A jak sie podleczył, to musiała go wypuścic. Jaeszcze po wypuszczeniu podawała mu leki. Gdyby ktos go przygarnął to mozna go zaraz złapać i ciachnąć, on ładnie przychodzi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Marmotka i 102 gości