Bombilla i reszta - PUMCI JUŻ NIE MA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 18, 2010 12:25 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

Czytałam... Strasznie to smutne... :cry: Bardzo współczuję.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 18, 2010 12:37 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

To był wspaniały kot. Niezwykle piękny i nieprawdopodnobnie mądry. Niejeden człowiek nie ma tak "ludzkiego" spojrzenia", jak miał Baksiu.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 18, 2010 12:46 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

mb pisze:To był wspaniały kot. Niezwykle piękny i nieprawdopodnobnie mądry. Niejeden człowiek nie ma tak "ludzkiego" spojrzenia", jak miał Baksiu.


Wprost nie do uwierzenia, że już za TM. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 18, 2010 14:22 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

kasia86 pisze:Wprost nie do uwierzenia, że już za TM. :cry:

Zwłaszcza, gdy ogląda się te śliczne zdjęcia :cry:

Piękne to, co napisałaś w wątku Baksa i Gina. Poryczałam się :cry:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 18, 2010 15:12 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

Wiesz, myślę, że my wszyscy tutaj bardzo kochamy swoje koty i pogodzić się z ich odejściem jest bardzo trudno. Nie chcę nawet myśleć o tym, bo oczy łzami zachodzą. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 18, 2010 17:12 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

kasia86 pisze:Wiesz, myślę, że my wszyscy tutaj bardzo kochamy swoje koty i pogodzić się z ich odejściem jest bardzo trudno. Nie chcę nawet myśleć o tym, bo oczy łzami zachodzą. :cry:


Dla mnie moje koty to moja rodzina.
Gdy na nie patrzę, to nie widzę "zwierzątek", ale osoby, które tylko wyglądają trochę inaczej niż ja :wink: Każda jest inna, każda ma inny charakter, lubi inne rzeczy, potrafimy się z sobą porozumiewać. Strata którejś z nich jest stratą części mnie samej i części mojego życia.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 18, 2010 19:10 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

mb pisze:
kasia86 pisze:Wiesz, myślę, że my wszyscy tutaj bardzo kochamy swoje koty i pogodzić się z ich odejściem jest bardzo trudno. Nie chcę nawet myśleć o tym, bo oczy łzami zachodzą. :cry:


Dla mnie moje koty to moja rodzina.
Gdy na nie patrzę, to nie widzę "zwierzątek", ale osoby, które tylko wyglądają trochę inaczej niż ja :wink: Każda jest inna, każda ma inny charakter, lubi inne rzeczy, potrafimy się z sobą porozumiewać. Strata którejś z nich jest stratą części mnie samej i części mojego życia.

Zgadza się!
Dla mnie to też jest moja rodzina, zresztą rodzina którą kocham nad życie, bez niej moje życie nie miałoby sensu.
Od małego dziecka kochałam koty, ale pewne przeżycie będę miała zawsze przed oczami. :cry:
viewtopic.php?f=8&t=99556
kasia86 pisze:
kinga w. pisze:Co za gnój! Należało mu się - na miejscu rodziców tej dziewczynki skarżyłabym jeszcze o spowodowanie urazu psychicznego co jest formą uszczerbku na zdrowiu. Opinia psychologa itd. Swoją droga po takim czymś to dziecko powinno być pod opieka psychologa i tak.

Ja kiedy byłam też w wieku tej dziewczynki, to widziałam jak sąsiad zabija kotkę.
Może nie powinnam tego opisywać, ale jak ktoś nie chce to nie musi czytać.
Facet wziął kotkę za tylne nóżki i walił z jednej strony ściany o drugą. To było w rogu. Następnie jeszcze kotka żyła, to na moich oczach wziął szpadel i nacisną nim na jej szyjkę. Ona się strasznie wyrywać chciała zapierają się nóżkami i łapkami... :cry: :cry: :cry:
Ja szybko poleciałam z krzykiem pod nasze drzwi i ze szlochu padłam. Mama poleciała wpie... facetowi.
Długo gn.j nie cieszył się życiem, bo zachorował i zd...ł.


Od tamtego czasu minęło 40 lat, a ja w dalszym ciągu, mam przed oczami i będę miała do końca moich dni,to wszystko co się wtedy wydarzyło.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 18, 2010 21:40 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

To potworne.

Takie przeżycie zmusza człowieka do wytężenia wszystkich sił, aby nie zwariować.

Czegoś takiego nie da się zapomnieć i nie pomoże tu żadna pomoc żadnego psychologa, bo czegoś takiego nie da się
oswoić, wytłumaczyć, zrozumieć.

Ulgę mógłby przynieść jedynie odwet - w każdym razie ja tak to odczuwam i mam nadzieję, że ten potwór nie miał lekkiej śmierci, a przynajmniej na tamtym świecie dostał odpowiednią zapłatę.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 19, 2010 8:58 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

Wczorajsza wizyta u weta przebiegła bezproblemowo, a co najważniejsze - dziąsełka Kasi ślicznie się goją :D

Pozostaje tylko pytanie, na które na razie weci nie byli w stanie odpowiedzieć: czy stan zapalny w pyszku to efekt kataru czy odwrotnie. Jeśli odwrotnie, to pewnie za jakiś czas znowu będziemy czyścić ząbki z kamienia :(

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 19, 2010 15:30 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

Dzień dobry :D :D
Poczytałam trochę i .... :placz: :placz: :placz: :placz:
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Wto sty 19, 2010 17:14 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

W pracy jestem na dyżurze i udaję, że dostałam kataru.
Przeczytałam o Baksie i powaliła mnie ta wiadomość. :(
Tydzień temu odszedł Zajonczek

Dobrze, że u Ciebie Marysiu wszystko w porządku
i że przeżyłyście kataklizm w postaci remontu.
Pozdrawiamy Was serdecznie.
Ja i Bronia :)

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro sty 20, 2010 10:16 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

Mruczka78 pisze:Dzień dobry :D :D
Poczytałam trochę i .... :placz: :placz: :placz: :placz:

Cześć, Mruczko :D
Miło Cię widzieć :D

Ja ostatnio całkiem zaniedbałam znajome wątki :oops: :oops: :oops:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 20, 2010 10:23 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

kciuk pisze:W pracy jestem na dyżurze i udaję, że dostałam kataru.
Przeczytałam o Baksie i powaliła mnie ta wiadomość. :(
Tydzień temu odszedł Zajonczek

Ja nadal jestem w szoku :(
Przecież dopiero tak niedawno oba kocurki przyjechały do Anny09 :cry:

Czytałam o Zajonczku :cry:
Okropny jest początek tego roku :(

Remont przeżyłyśmy i dumna jestem z nas wszystkich pięciu, bo wyczyn był to nie lada 8)

Jeszcze zostało parę rzeczy do zrobienia i sporo do sprzątania (ostatecznie posprzątam po zrobieniu zabudowy w kuchni), ale najgorsze, czyli prace ściśle budowlane, za nami :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 20, 2010 19:53 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

mb pisze:
Mruczka78 pisze:Dzień dobry :D :D
Poczytałam trochę i .... :placz: :placz: :placz: :placz:

Cześć, Mruczko :D
Miło Cię widzieć :D

Ja ostatnio całkiem zaniedbałam znajome wątki :oops: :oops: :oops:

Nie przejmuj się tym :wink:
Najważniejsze ,że mnie jeszcze pamiętasz :wink: :D
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Czw sty 21, 2010 13:47 Re: Bombilla i reszta - pamiętniki remontowe ;)

Mruczka78 pisze:Najważniejsze ,że mnie jeszcze pamiętasz :wink: :D

Pamiętam doskonale :D
Wycałuj przecudną Tesię ode mnie :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 40 gości