Gaja, Morfeusz, Joachim.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 18, 2010 16:46 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Witam :)
Wróciłam z pracy, nakarmiłam koty, zjadłam polskie spagetti i wstawiłam zupkę. Będzie ogórkowa :)
Odebrałam też paczkę z poczty - kalair dziękuję :) Za niespodziankę też :) No i teraz zaglądam co się tu na miau dzieje :)
Joachim ganiał Gaję, ona najpierw zawsze ucieka, a potem, jak sie wkurzy to zawarczy, naszczeka i łapką po łepku go :) Żeby mu przypomnieć, gdzie jego miejsce :) Podoba mi się ta dziewczyna :mrgreen:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon sty 18, 2010 16:51 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Sihaja pisze:Witam :)
Wróciłam z pracy, nakarmiłam koty, zjadłam polskie spagetti i wstawiłam zupkę. Będzie ogórkowa :)
Odebrałam też paczkę z poczty - kalair dziękuję :) Za niespodziankę też :) No i teraz zaglądam co się tu na miau dzieje :)
Joachim ganiał Gaję, ona najpierw zawsze ucieka, a potem, jak sie wkurzy to zawarczy, naszczeka i łapką po łepku go :) Żeby mu przypomnieć, gdzie jego miejsce :) Podoba mi się ta dziewczyna :mrgreen:

Brawo Gajusiu! :D A Morfeuszek co porabia mój kochany? :D
Ogorkowa, mniam!
No wreszcie! To chyba rekord, tak długo, calutki tydzień! 8O
Sorki za tą karteczkę, to na bardzo szybko, a nie miałam pod ręką nic fajnego.. :oops: :oops:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 18, 2010 17:11 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Morfeuszek asystuje mi przy gotowaniu :)
A teraz pije wodę :)
On musi wszystko wiedzieć, co ja robię :) I jeszcze podpowiada, jak to robić :lol: :lol:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon sty 18, 2010 17:16 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Sihaja pisze:Morfeuszek asystuje mi przy gotowaniu :)
A teraz pije wodę :)
On musi wszystko wiedzieć, co ja robię :) I jeszcze podpowiada, jak to robić :lol: :lol:

No pacz!I co byś bez Morfisia zrobiła! Jaki przydatny koteczek! :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 18, 2010 17:19 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

No zupełnie bym się bez niego pogubiła :):):)
Jak przychodzę do domu, to od razu mi opowiada, co się działo pod moją nieobecność. Potrafi naskarżyć na resztę, pokazać, gdzie i co zbroili i jeszcze mnie pilnuje, żebym, jak taka potrzeba, posprzątała :lol:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon sty 18, 2010 17:26 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Sihaja pisze:No zupełnie bym się bez niego pogubiła :):):)
Jak przychodzę do domu, to od razu mi opowiada, co się działo pod moją nieobecność. Potrafi naskarżyć na resztę, pokazać, gdzie i co zbroili i jeszcze mnie pilnuje, żebym, jak taka potrzeba, posprzątała :lol:

:lol: :lol: :lol: A to gagatek! :1luvu: Daj mu buzi od Ciotki! 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 18, 2010 17:35 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

No pewnie, że dam :) Dziękuję :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon sty 18, 2010 21:18 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

spaghetti i ogórkowa....no robię się głodna :-) pozdrowienia cieplutkie!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto sty 19, 2010 8:08 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Hej Sihajko i kotusie! Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 19, 2010 13:32 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Dzień dobry :D
O! Sihajkowy wątek :D A ja nie wiedziałam, chyba kiedyś klikałam na podpis ale nie odnosiło mnie i myślałam, że nie mają watku piękne koty :D
Przeczytałam początek, o przybyciu Joachima i decyzji, żeby został.
Ja też nie umiem szukać domków dla kotów, co prawda trzy razy mi się cudem udało, ale to był cud - na tyle mnie przeraziło, że każdy kolejny by zostawał u nas, że musiałam zrezygnować z tego. Poza tym, my się bardzo przywiązujemy szybko i na tyle to jest dla nas stresujące, że nie niestety nie.
Ale nie znalazłam żadnej informacji (o Gai było wspomniane, że 6 tygodniowy maluch w torbie :D ) kiedy i skąd Morfeusz u Was? :D
Głaski dla pociech :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 19, 2010 19:21 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Witam serdecznie :)
A więc uzupełniam wiadomości o kociastych :)
Gaja to pierwszy kot, który raczył zamieszkać w moim domu. Wprawdzie przybyła do mnie w tragicznym dla mnie czasie, ale uważam, że to był uśmiech losu dla mnie. A było to tak: trochę chorowałam i miałam napady lękowe, a raczej cały czas miałam jeden gigantyczny napad :) No i koleżanka wymyśliła, że gdybym nie mieszkała sama, tylko z jakąś żywą istotą, to może by mi na te lęki pomogło. Dała mi do myślenia, więc myślałam: pies-kot-pies-kot... :) Nie wiedziałam, na co się zdecydować. I wtedy koleżanka powiedziała, że u niej na wsi u kogoś tam okociła się kotka, kocięta już porozdawane, zostało tylko jedno. Nie miałam wtedy pojęcia o kotach (teraz wprawdzie też ono nieduże, ale ciutek większe od ówczesnego), więc nie zareagowałam, że kicia ma dopiero 6 tygodni. Jak dają, to znaczy, że już można dawać. Zgodziłam się, sama nie wiem jak, kiedy i dlaczego, najważniejszym dla mnie argumentem było to, że jeśli by mi groziło jakieś niebezpieczeństwo, to kot zauważy pierwszy. No i przyniosła tego kotka, małe toto było, jakieś takie wypłowiałe, jak zobaczyłam tę biedę, to aż jęknęłam. A pani na to: a wiedziałam, czarne to nie będzie chciała, czarnych nie chcą... A ja mówię - że nie to, że czarne, tylko że takie ... małe a brudne, kociaki kojarzą się ze ślicznymi puchatymi kulkami, a ten w żadnym wypadku takowej nie przypominał. Pani chciała 5zł, bo za darmo się nie oddaje, wzięła monetę i poszła.
Gaja rzeczywiście dobrze na mnie wpłynęła. Spała spokojnie, bawiła się i mimo że lęki nie minęły, to jakoś inaczej się zrobiło. Przede wszystkim musiałam się dowiedzieć wszystkiego: co kupić, co dawać jeść, bo przecież zielona byłam jak trawka na wiosnę. A jeszcze na dodatek raz przychodzę do domu, a mała oczy ma zapuchnięte i zaropiałe, że otworzyć nie może. A rano, gdy wychodziłam do pracy było wszystko ok. NO i pierwsza w życiu - Gajki, ale też i moja ;) wizyta u weterynarza. Pierwszy był totalnie do kitu, nie odpowiadał mi całkowicie, poszukałam więc innego i ten wyleczył Gaję, przy okazji odkleszczył ją i odświerzbił, bo ja przecież nieświadoma, nawet nie wiedziałam, co to świerzb. No i tak Gaja została u mnie :)
No i tak sobie roczek byłyśmy same, jak sobie pomyślałam, że markotnie tej mojej Gajeczce, gdy do pracy wychodzę, nie mam mnie tyle godzin i wydawało mi się, że smutna się zrobiła... Postanowiłam więc, że załatwię jej towarzystwo :) A na wystawie widziałam koty burmskie i rosyjskie - obie rasy mi się bardzo podobały. No i zaczęłam szukać hodowli, dowiadywać się. Akurat były kocięta burmskie w jednej hodowli... no i tak się stało, że prawie równo rok po przybyciu do mnie Gajeczki zamieszkał z nami Udi Gratka Clan*Pl bur b, którego nazwałam Morfeusz :) I tak sobie żyliśmy aż do przybycia Joachimka, o którym jest na początku tego wątku :)
Na koniec rymowanka mi się ułożyła :)
Oto cała nasza historia pokrótce :)
Daty urodzin moich kotków:
Gaja - 12.08.2004r. data w miarę dokładna, wtedy potwierdził, że kociak ma ok. 6 tygodni...
Morfeusz - 06.09.2005r. - data dokładna :)
Joachim - 10.04.2007r. - data przybliżona, "na oko" pani weterynarz, która oceniła tak Joachimka :)
Alem się rozpisała :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto sty 19, 2010 19:23 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 19, 2010 21:21 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Dobranoc :)
Obrazek

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto sty 19, 2010 21:23 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

Sihaja pisze:Dobranoc :)
Obrazek

Dobrej nocki z Morfeuszkiem! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 20, 2010 8:36 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim.

I doberek Sihajce z koteczkami! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 34 gości