Rozmawiałam wczoraj z Andżelika o domku dla Kukiego, bardzo się ucieszyła - szczególnie teraz każdy bezpieczny dom na wagę złota jest - a myslę (na podstawie tych kilku wypowiedzi domku i Twojego polecenia) że ten domek bedzie super i Kuki pewnie do Anety trafi
Proszę tylko Was o chwilę cierpliwości, Andżelika zmaga się z panleukopenią w Kociej Arce, odeszły 2 maluszki

Teraz jest z innymi kociastymi u weta. Jestem pewna, ze jak tylko troche ogarnie rzeczywistość, zaraz wszystko zostanie dogadane. Aneto, dam Ci na PW numer Andżeliki, spróbuj do niej zakręcic potem, ok?
Na szczęście Kuki jest silnym, zdrowym, szczepionym - i juz podrosnietym kocurkiem
