Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

[Georg-inia]

Ale po przeczytaniu Twojego Andorko postu mam lekką załamkę...

Nie załamkuj. Stronghold albo Advocate na karczycho. Advocate ostatnio dostały koty schroniskowe, przynosi rewelacyjne efekty, naprawdę. Świerzb ginie, zostaje oczywiście czyszczenie uszek, ale nie tak upierdliwe i częste jak przy Oridermylu - co akurat w przypadku płochliwej Lunki jest chyba najważniejsze. Mogłabym chyba nawet zaryzykować stwierdzenie, że jeśli ten świerzb nie jest baaaardzo rozwinięty, to wystarczy wyskrobać te brudki ze dwa-trzy razy, a potem, to niech panna sobie sama uszy wyczyści. Ma to oczywiście minusy, a raczej jeden - cena

Zoxinu nie ma - tak czy siak. Misiek zleciał 5 aptek, nigdzie nie mają, nawet jakby chcieć na siłę wykąpać jednego czy drugiego delikwenta...

[kocurrr]

Dziewczyny, przydałbym się do czegoś jakbym wpadł jutro na inwentaryzację?

[mokkunia]

Eh Inguś, ja to pikuś, ale Pani Beata lekko podłamana jest. Wiadomo chce dla kota jak najlepiej, czyści uszka, a Lunka wycofuje się i zmienia w kota podłóżkowego. Dobrze, że ona (Pani Beata) doświadczenie z kotami ma, bo inaczej byłoby niewesoło.

A jeśli chodzi o Zoxin, to może w aptece internetowej Dbam o zdrowie? Tylko tam trzeba za minimum 20zł zamówić i odbiór jest w dowolnej aptece DOZ bez dodatkowych kosztów. Tylko tu w saszetkach jest: http://www.doz.pl/apteka/p8175-Zoxin_sz ... 6_saszetek

[krzsztof]

Tak bo Kesi jest absolutnie wyjątkowa ......a uszy znowu są leczone tylko nie wiadomo na co Przepraszam za prywate

[atla]

Dziewczyny, przydałbym się do czegoś jakbym wpadł jutro na inwentaryzację?

chyba każde ręce się przydadzą. będzie sporo roboty, bo jest co liczyć... niestety... dużo tych bid w schronie... za dużo...
do jutra wszystkim! moja Baśka też się spróbuje przydać

[Cameo]

Bardzo się cieszę że Luna ma dom tak długo na niego czekała... jednak było warto.

Żeby tylko ten świerzb poszedł sobie precz

[magdaradek]

|Dziewczyny, mogę się jutro spóźnić.
Po pierwsze gila mam do pasa, ale to nic...... po drugie Mikołajek coś nieswój, więc od rana na 10 do CoolCaty i później dopiero do Was. Chyba, że coś by z nim nie tak było, to napiszę smska, ale chcę przyjechać...

[Myszeńk@]

Pisałam do Ingi, że podsponsoruję Wam ZOXIN
Jeżeli jednak nie kąpiecie kociastych, to może podpsonsoruję antygrzybowy puder?
Dajcie znać

I powodzenia jutro.

Moi panowie wymyslili kulig ... pan każe, sługa musi ...

[ruru]

ja tak na szybciutko
dziś 5 adopcji
mało juuz kotów takich adopcyjnych zostało
i takie mi się rzuciły w oczy chyba najpilniejsze biedaactwa:
kotka ze szpitalika oko w makabrycznym stanie, kochana, miła miziasta..:

potwornie sfąflony, piękny pewnie niegdyś rudzielec- chyba pilnie trzeba wątek :


no i cudowny srebrny połamaniec:

[magdaradek]

Kurde, no ta pierwsza to chyba Zyta z okiem do usunięcia..........

Rudzielcowi na cito wątek!!!!

Srebrnego Otto jeszcze nikt nie wziął.......??

[ruru]

rudzielec jest po usunieciu kamienia nazębnego i kastracji
je, ale jest w depresji

tak ta koteczka to Zyta, nie wiem co z jej oczkiem jest nie spuchnięte
ale tak jakby krwawe w środku

Otto nadal w szafie jak on chce być miziany, juz troszkę zaczyna chodzić

[gosiaa]

Dziewczyny, tydzień temu w niedzielę Erin66 napisała:

napisalam juz pw ale potwierdze oficjalnie.
Biore na stale kolezanke dla mojego kociaka co nie oznacza, ze wycofuje sie z pomocy srebrnemu.
Dzis odjezdza ode mnie jedna dziczka z dt. Mam miejsce i duzo czasu. Wiec z checia pomoge mu w powrocie do zdrowia.

Więc mniemam że sprawa jest aktualna, skoro pisała PW do Magiji może Magda coś więcej wie, kiedy ewentualnie Erin mogła by zabrać Srebrniaczka?

[Sis]

Srebrny czuje się coraz lepiej. Chociaż dziś miał biegunkę. Ogonem porusza, wiec amuputacja chyba nie będzie potrzebna. Jest słodki, bardzo tęskni za dotykiem i człowiekiem, i rozdaje takie miłe całuski. Dobrze by było, by dt potwierdził, kiedy może go zabrać - za dwa tygodnie?

Dziś do domów pojechały: Dorotka, biało-czarna kicia z 1 nr 141, dwójka kociaków czarna i bura (trafiły wczoraj do schronu), kocurek buro-biały nr 217, młody roczny burasek który trafił w tygodniu do schronu (czyli jednak 6 sztuk ).
W tygodniu poszły do domów: Flow, Fumo, sówka z 1 i Sami (nie było ich dziś, więc tak wniosuję, że adoptowane).

Najwięcej adopcyjnych kotów to jest teraz w szpitaliku, z gilem i/lub grzybem: Marvin (trudności w przełykaniu, jakis malutki się zrobił w tej klatce...), Klara, Kazik, Laura, czarna kotka nr 206, biała z burym i chorymi oczkami półroczna supermiziasta kicia nr 215, duży Denisek (do dopracowania chłopak), pingwinka nr 36, Zafirka, dwójka czarnulków z grzybem, ok. 3-miesięcznych, bury z białym kocurek nr 181, Pascal.

[atla]

Madziu! Zyta ma fatalne to oczko , a ona przecież była zdrowa, kiedy ją widziałyśmy w Mikołajki...
mały Bohunek nadal w szpitalu, a Marvin w tej klatce w szpitaliku rzeczywiście jakiś taki malutki wygląda - nie poznałam go. myślałysmy z ruru, że do domu poszedł chłopak. dopiero mi dziewczyny powiedziały, że tam jest...

[atla]

Madziu! a jak się czuje Mikołajek???