Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 17, 2010 12:06 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Rakea pisze:
aga9955 pisze:czy to forum oszalalo??
co Wy wszyscy z tym straszeniem??? jessooo
:roll: :roll:


Aga zobacz kto pierwszy straszył tym US za te forumowe zbiórki:

pixie65 pisze:
Rakea pisze:Szanowni forumowicze,
czy macie jakieś konkretne pytania do zainteresowanej czy znowu zaczynaja sie zaczepki?
(ciach)
jestem pewna, że na merytoryczne pytania Bożena odpowie.
przypomnę wszystkim jeszcze, zanim zacznie się zażarta dyskusja:
art. 212 K.k.,
(ciach)
Życzę wszystkim owocnej rozmowy! :ok:

Pouczona o odpowiedzialności wymienionym paragrafem ośmielę się jednak zadać pytanie - poniekąd merytoryczne, skoro już temat paragrafów pojawił się w tym wątku.
BOZENAZWISNIEWA pisze:O konsekwencjach publicznego piętnowania jakiejkolwiek osoby napisała juz Rakea, bo ja ten paragraf dobrze znam...

Czy zna pani również inne paragrafy?(ciach)
Konkretnie - te dotyczące zbiórek publicznych i czy znajomość tych paragrafów mogła mieć wpływ na fakt, że to nie pani osobiście założyła ten wątek a wcześniej - nie pani osobiście zamieszczała apele o pomoc finansową?
Ośmielę się ponadto stwierdzić, że w kontekście tych paragrafów zarówno forumowicze jak i użytkownicy portalu Nasza Klasa, którzy tutaj dotarli - wykazują się głębokim zrozumieniem i szacunkiem dla pani działalności.
W innym wypadku - niewykluczone, że temat ten swój finał znalazłby w zupełnie innym miejscu.(ciach)

Dla działaczek i aktywistek piętnujących i straszących kolegę Aquosa rozmaitymi konsekwencjami śpieszę przybliżyć sens mojej wypowiedzi przytoczonej wyżej.
Otóż, gdyby nie fakt, że wbrew temu o co się tutaj kopie kruszy - mało kto ma wątpliwości co do faktu iż podarowane pieniądze zostały przeznaczone na zwierzęta - darczyńcy mogliby się poczuć na tyle zdesperowani w dochodzeniu swoich racji, że sprawa cała oparłaby się o konkretne instytucje.

I myślę, że zarówno pani Bożena jak i jej darczyńcy są tego świadomi.

Proponowałabym więc aby osoby, które mają niejakie problemy z rozumieniem czytanego tekstu albo też rozumieją go inaczej nie zapędzały się zbyt daleko w swoich prokuratorskich wystąpieniach.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sty 17, 2010 12:14 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

BOZENAZWISNIEWA pisze:Co do DT-nie mam zamiaru nim byc-bede tylko", Kolekcjonowała zdrowe okazy"...chore zwierzeta w potrzebie przyjme...jesli tylko bede miała taka mozliwosc i warunki.

Ok, pozwolę sobie zacytować, żeby nie umknęło uwadze.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 17, 2010 12:30 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

ja tylko cichutko zapytam, wiem że nie mam prawa ale się odważę...............
Rozumiem że mimo zamknięcia wątku 3 faktura zostanie wstawiona jutro?
Dziękuję

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5778
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 14:16 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Tak jak nie na tym watku to na Antonia od którego wszystko sie zaczeło
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Nie sty 17, 2010 14:34 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

piccolo pisze:ja tylko cichutko zapytam, wiem że nie mam prawa ale się odważę...............
Rozumiem że mimo zamknięcia wątku 3 faktura zostanie wstawiona jutro?
Dziękuję



3 faktura zostanie wstawiona wtedy kiedy ja to uznam za stosowne...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie sty 17, 2010 14:34 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

BOZENAZWISNIEWA pisze:
piccolo pisze:ja tylko cichutko zapytam, wiem że nie mam prawa ale się odważę...............
Rozumiem że mimo zamknięcia wątku 3 faktura zostanie wstawiona jutro?
Dziękuję



3 faktura zostanie wstawiona wtedy kiedy ja to uznam za stosowne...


ZACYTUJĘ

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5778
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 14:44 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

IKA 6 pisze:Tak jak nie na tym watku to na Antonia od którego wszystko sie zaczeło



BOZENAZWISNIEWA pisze:
piccolo pisze:ja tylko cichutko zapytam, wiem że nie mam prawa ale się odważę...............
Rozumiem że mimo zamknięcia wątku 3 faktura zostanie wstawiona jutro?
Dziękuję



3 faktura zostanie wstawiona wtedy kiedy ja to uznam za stosowne...



przepraszam miałam nie zabierać głosu bo rozliczenie uważam za zakończone. ale w tym momencie Bożena pokazałaś nieodpowiedzialność i pokazałaś jak bardzo masz w poważaniu IKE założycielkę wątku, która założeniem wątku wyręczyła w tym Ciebie i nadużyłas jej zaufania, które ona ma u innych a Ty je straciłaś właśnie przez takie nierozważne postępowanie. :evil:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Nie sty 17, 2010 15:13 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Przeciez napisałam wczesniej, ze z przyczyn ode mnie niezaleznych nie wstawie jej w dniu kiedy Ty mi kazesz,a w dniu, kiedy do mnie wet zadzwoni,ze system naprawili komputerowy...ma ci na kartce napisac/Skoro chcesz skan ksiazeczki Lepka, gdzie nie ma kodu to i tak nie uwierzysz,ze szczepiłam Lepka w dniu w jakim powiedziałam...Fakture wkleje jak tylko ja otrzymam...jesli jutro-jutro, jesli pojutrze-pojutrze...nie bede pisac w tym dniu i nie dotrzymac słowa...Faktura bedzie na kwote 920zł...rozumiem,ze doliczycie koszt leczenia Peji ok 400zł za okuliste...i leki przez kilka tygodni stosowane...skoro tak skrupulatnie to liczycie...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie sty 17, 2010 15:27 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

BOZENAZWISNIEWA pisze:Przeciez napisałam wczesniej, ze z przyczyn ode mnie niezaleznych nie wstawie jej w dniu kiedy Ty mi kazesz,a w dniu, kiedy do mnie wet zadzwoni,ze system naprawili komputerowy...ma ci na kartce napisac/Skoro chcesz skan ksiazeczki Lepka, gdzie nie ma kodu to i tak nie uwierzysz,ze szczepiłam Lepka w dniu w jakim powiedziałam...Fakture wkleje jak tylko ja otrzymam...jesli jutro-jutro, jesli pojutrze-pojutrze...nie bede pisac w tym dniu i nie dotrzymac słowa...Faktura bedzie na kwote 920zł...rozumiem,ze doliczycie koszt leczenia Peji ok 400zł za okuliste...i leki przez kilka tygodni stosowane...skoro tak skrupulatnie to liczycie...




ja chyba nerwowy rocznik jestem :evil:
nie chcę skanów, rozliczeń, wyliczeń temat uważam za zamknięty, zwróciłam tylko uwagę na to co napisałaś pod postem IKI w odpowiedzi na post piccolo

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Nie sty 17, 2010 16:00 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Temat zakończony. Aquos się nie wypowiedział, co oznacza, że rozpoczął zadymę i zniknął. Bardzo niepoważne to było.

Bożena potraktowała sprawę poważnie i rozliczyła się tak, że mające wątpliwości osoby pozbyły się zastrzeżeń. Pod względem finansowym jest więc w porządku.

Co do kotów u Bożeny - jeżeli ma możliwości opiekowania się jakąś ich liczbą, to dlaczego nie miałaby tego robić? Ma wielkie serce, które pomieści miłość do wielu zwierząt. Kot jest zdrowy, dopóki nie zacznie chorować. A kiedy już zacznie, to generuje koszty na potęgę. Wtedy nawet największy zdrowy rozsądek nie pomoże - wydaje się kasę na wszystko, co potrzebne, bo leczenie jest najważniejsze.

My wylądowaliśmy z długiem, bo mogliśmy wziąć kredyt. A gdybyśmy nie mogli? Nie wiem... Pewnie w odruchu rozpaczy poprosiłabym na forum o pomoc. Teraz proszę o trochę empatii. Proszenie o pomoc zupełnie obcych ludzi nigdy nie jest decyzją łatwą. Wstawcie się w położenie Bożeny.
Ostatnio edytowano Nie sty 17, 2010 16:22 przez vega013, łącznie edytowano 1 raz

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie sty 17, 2010 16:04

Uściślam. Na Kaję, Kitkę i maluszki z Wrocławia. Może Pani upublicznić moją prywatną korespondencję z Panią. I uznam, że mogę upublicznić Pani ze mną. Jest tak kilka ciekawych rzeczy. Najciekawsza jest o pomocy fundacji chyba z Wrocławia. Temat rozliczenia uznałem za zamknięty. Ale temat chaosu i sprzeczności w Pani wypowiedziach widzę nadal wzbudza zainteresowanie.
Nieważne kim jesteś. Ważne jak chcesz pomóc.

Cajus JB

 
Posty: 105
Od: Śro wrz 23, 2009 2:51
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 17, 2010 16:11 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

Zaraz usunę wszystko to, co pozytywnie napisałam o Bożenie :evil: :evil:

Kiedy ja walczyłam o życie mojego psa i naprawdę nie mogłam dotrzymać zobowiązań (przenocowania), Bożena później napisała, że się rozmyśliłam :evil: :evil: A przecież doskonale wiedziała o sytuacji :evil: :evil: Dla mnie Bożena mówiąc delikatnie, mija się z prawdą, zawsze na swoją korzyść. Tyle :evil: :evil:

Dopiero dzisiaj po wąteku Lolka, odnalazłam wątek Białaska :evil:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 17, 2010 16:14

Uściślam. Na Kaję, Kitkę i maluszki z Wrocławia. Może Pani upublicznić moją prywatną korespondencję z Panią. I uznam, że mogę upublicznić Pani ze mną. Jest tak kilka ciekawych rzeczy. Najciekawsza jest o pomocy fundacji chyba z Wrocławia. Temat rozliczenia uznałem za zamknięty. Ale temat chaosu i sprzeczności w Pani wypowiedziach widzę nadal wzbudza zainteresowanie.
Nieważne kim jesteś. Ważne jak chcesz pomóc.

Cajus JB

 
Posty: 105
Od: Śro wrz 23, 2009 2:51
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 17, 2010 16:24 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

vega36 pisze:Czy, Twoim zdaniem, przygarniające pod swój dach różne biedy lub biorące koty z łapanek Domy Tymczasowe nie "wykazują się odrobiną rozsądku"? To nie jest "prosta sprawa". Są przecież osoby, którym serce nie pozwala zostawić kociej biedy samej sobie. Biorą ją, leczą, rozpaczliwie szukając pieniędzy. Ewidentnie nie stać ich na utrzymanie kolejnych kotów, ale pomagają. Pomyśl, ile kotów zawdzięcza życie i własny domek osobom, które (na szczęście) nie podążają Twoim tokiem rozumowania.


Vega, idąc twoim tokiem myślenia, każdy forumowicz powinien mieć w domu stadko kotów. Nawet nie wiesz ile ja bym chciała wziąć kotów na tymczas, bo mi ich po prostu żal, ale tego nie zrobię, z różnych powodów, po pierwsze, nie stać mnie, po drugie, nie wyrabiam czasowo, a koty potrzebują uwagi, po trzecie, mam małe mieszkanie, po czwarte, jeden z moich kotów zaczyna źle znosić inne koty, na dodatek mam lejka, przez co rodzina ma mnie ochotę zamordować. Mogę ci jeszcze wymienić tysiąc innych powodów. Mam zdrowy rozsądek, który nie pozwala mi na zabranie jeszcze kilku kotów, chociaż serce mówi co innego. Muszę też myśleć o kotach, które mam w domu. Dobrze wiemy że w gromadzie kotów, gromadzą się też liczne choroby, KK, gronkowce, FIP'y i tym podobne świństwa, a potem na forum jest płacz, bo nie ma za co leczyć tych kotów...

Forum nie utrzyma przecież za mnie moich 15 kotów, bo to należy do mnie, bo to ją podjełam decyzję o zabraniu ich do siebie, nie forum :!:

edit:

vega36 05.12.09 pisze:BOZENAZWISNIEWA - masz już -naście kotów w domu. Nie sądzisz, że to już trochę za dużo? Czy jest sens kolekcjonować koty? Rozumiem Cię. Widząc niektóre kociaste, powtarzam sobie: "muszę być rozsądna, muszę być rozsądna, muszę..."


Z wątku: viewtopic.php?f=1&t=104346&start=60

Szybko zmieniłaś zdanie...
Ostatnio edytowano Nie sty 17, 2010 16:35 przez Cameo, łącznie edytowano 1 raz

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie sty 17, 2010 16:25 Re: Watek rozliczeniowy BOŻENYZWIŚNIEWA

vega36 pisze:Temat zakończony. Aquos się nie wypowiedział, co oznacza, że rozpoczął zadymę i zniknął. Bardzo niepoważne to było.

Bożena potraktowała sprawę poważnie i rozliczyła się tak, że mające wątpliwości osoby pozbyły się zastrzeżeń. Pod względem finansowym jest więc w porządku.

Co do kotów u Bożeny - jeżeli ma możliwości opiekowania się jakąś ich liczbą, to dlaczego nie miałaby tego robić? Ma wielkie serce, które pomieści miłość do wielu zwierząt. Kot jest zdrowy, dopóki nie zacznie chorować. A kiedy już zacznie, to generuje koszty na potęgę. Wtedy nawet największy zdrowy rozsądek nie pomoże - wydaje się kasę na wszystko, co potrzebne, bo leczenie jest najważniejsze.

My wylądowaliśmy z długiem, bo mogliśmy wziąć kredyt. A gdybyśmy nie mogli? Nie wiem... Pewnie w odruchu rozpaczy poprosiłabym na forum o pomoc. Teraz proszę o trochę empatii. Proszenie o pomoc zupełnie obcych ludzi nigdy nie jest decyzją łatwą. Wstawcie się w położenie Bożeny.


no kurcze vega 36 - przecież kilka razy było napisane że Bożena chce adoptować chore koty do domu gdzie już są chore koty w dodatku nie informując o zagrożeniach tymczasowych opiekunów kota.
Czy to tak trudno zrozumieć!!!!!!!!!

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5778
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 80 gości