KOTOLANDIA -czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 13, 2010 21:33 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Dzien do bani ,humor pod psem i w ogole dno. Nawet nie chce mi sie dzisiaj nic pisac :evil:
Jedyny plus ,ze pewien wlasciciel terenu podbalkonowego zgadza sie zebym sobie na wiosne ogrodzila i ustawila pod jego balkonami( ma 2) budki . Mam nadzieje,ze do wiosny chlop nie zmieni zdania. Ide sie dalej uczyc.Chyba mi odbilo zeby na stare lata probowac cos wbic do łba :evil:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 14, 2010 8:06 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Witaj kya!
Mam nadzieję, że dzisiaj będziesz miała lepszy dzień i humor też dopisze :ok:
Pozdrawiam Ciebie i wszystkie Twoje kociaste!

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 14, 2010 22:52 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

E tam lepszy... :x Same niezbyt mile wiesci nie wprawiaja w upojny nastroj niestety .Polowa miesiaca zawsze jest przelomowa.Zaczyna brakowac forsy i zaczynaja sie kombinacje alpejskie . Powinnam wygrac w toto lotka i sama nie rozumiem dlaczego jeszcze to sie nie stalo :mrgreen:
Kociaste na szczescie maja sie dobrze . Chyba jakos radza sobie z podzialem budek bo przychodza na posilki w dobrych humorach,nieprzemarzniete . Najgorsze jest to ,ze woda w miskach zamarza w przerazajacym tempie .Staram sie teraz wiecej gotowac im ,bo jednak miesko lepiej pozywi no i ma wode ,czyli to czego w suchej karmie nie ma .Suche i tak pochrupuja w ciagu dnia ,ale juz nie tak duzo. Wafel na dobre rozgoscil sie w budzie Menela .Mam wrazenie,ze Menelowi jakos to nie przeszkadza .Byc moze ma inna mete do spania w nocy bo w dzien i tak woli bidowac na budzie niz w srodku niej . Trzeba isc spac bo jutro trzeba wczesnie wstac .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 15, 2010 11:05 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Wiem, że jest ciężko :(
Zaglądam i podczytuję wątki, mam nadzieję, że Nosek ma się dobrze :kotek:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 15, 2010 11:08 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Nowych wirtualnych opiekunów brak niestety :cry:
To są takie symboliczne kwoty, a ziarnko do ziarnka... Szkoda.

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 15, 2010 11:20 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Kya, przypadkiem trafiłam na wątek. Super jest :)
Moje koty ostatnio obtłukły uszka przy cukierniczce, którą od ciebie kupiłam :evil: Zrzuciły na cukierniczkę butelkę z oliwą :roll: Chyba długo nad tym myślały...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt sty 15, 2010 16:25 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Niedobre koteczki .Czyzby chcialy zabic kotki namalowane na cukierniczce? :mrgreen:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 15, 2010 17:41 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

czy to nie subtelna aluzja że pora wystawić nową cukiernicę na bazarku ;) ??
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 15, 2010 20:26 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Idac nakarmic Bandyte zauwazylam w jego poblizu nowego kicia. Jakis taki nieduzy,drobniutki ,na pewno bury z bialym krawacikiem. Nie wiem czy mlodziutki czy po prostu takiej drobnej budowy bo ciemno juz bylo. Chcialam go nakarmic ale strasznie plochliwy . Kolo stadka znowu krecil sie obcy kocur. Widuje go bardzo rzadko ,ale moje kociaste bardzo sie go boja. Przykro mi bylo ale musialam go odgonic poki jadly .Pozniej i tak wroci i sie naje .W koncu gosc to chyba moze poczekac,nie?

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 16, 2010 17:16 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Ho,ho...Kluska łaciata ma opiekunke wirtualna .To juz Menel ma ciocie i Klusia tez :mrgreen:
Dzisiaj zrobilysmy z ciotka agiis maly napad na Carefur. Ciotka zasponsorowala kilka puszeczek kociastym. Nie ukrywam ,ze bardzo wdzieczna jestem :mrgreen: Dorzuce im dzisiaj do tego seduszka kurzęcie ,bo po powrocie z Wielgowa bylo troche juz pozno i w Witkowie byly puchy .Ludzie wyjedli wszystkie nogi :twisted:
Co bedzie jak zastrzele staruszke? Pewnie mnie zamkna i nie bedzie mial kto kotow karmic ,ale nie ukrywam ,ze chetnie bym przynajmniej nakrzyczala na kobiete . Jest fanka Menela ,ale totalnie nie zna sie na kotach . Jak Menel nie chcial wlazic do nowej budy i wycielam mu drugie wejscie by czul sie bezpieczniej ( po czym zaczal spac w tej budzie) ,zatkala mu to okienko jakas poduszka .Menel w tym momencie zrezygnowal z budy .Teraz spi w niej Wafel a Menel w ciagu dnia spi na daszku drugiej budki .Kobieta polozyla na tej budce kocyk po czym koty sie zamienily daszkami i Wafel lezal sobie na tej z kocykiem a Menel na styropianie . No i ta kochana staruszka przegonila Wafla tylko po to zeby wyrwac mu spod zadka kocyk i przelozyc na druga budke . Nawet jak cos wynosi do jedzenia to stawia to przy samym wejsciu bo wie ,ze Wafel sie boi i nie podejdzie . No ja przepraszam ,ale skoro sa 2 koty to albo zadnemu niech nie daje albo obu :evil: W koncu Wafel nie jest od macochy i tez lubi przekaski w ciagu dnia . To tak jakby stalo 2 dzieci i jednemu dac lizaka a drugiemu nie,wrrrr....
Uch,strasznie namotalam w tym opisie :mrgreen:
Ostatnio edytowano Sob sty 16, 2010 17:34 przez kya, łącznie edytowano 1 raz

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob sty 16, 2010 17:32 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Menel i Kluska mają wirtualnych opiekunów :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Pt sty 22, 2010 21:48 przez pucio79, łącznie edytowano 1 raz

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 17, 2010 11:03 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Po raz n-ty wczoraj widzialam jak pewien Pan wyprowadza swoje pieski bez smyczy i karmi je kolacja kotow .Ubralam sie biegusiem i dopadlam chlopa . Prawdopodobnie facet pozniej odegral sie bo rano na kocim miejscu zastalam pobojowisko . Miski porozrzucane, karmnik rozwalony .Koty byly wystraszone i gdy tylko widzialy ,ze ktos idzie alejka to te mniej odwazne uciekaly w krzaki . Na dodatek prawie zawalu dostalam gdy w trakcie jedzenia suchej juz karmy KociaBieda zamarla i nagle jakby jej sie slabo zrobilo zaczely jej sie uginac tylne lapy .Nie wiem czy zatkala sie sucha karma i powietrza jej zabraklo czy moze to cos powazniejszego . Bylam przerazona bo pozyczylam iles dni temu klatke-lapke i do dzisiaj jej mi nie oddano .Nawet nie mialabym mozliwosci zawiezc kota do weta . Bede swinia ale nigdy juz klatki nie pozycze :evil:
Bardzo sie martwie KociaBieda . Tyle co kotunia troszke sie odpasla , troszke zzyla sie ze stadem ,przestala fuczec na wszystko i wszystkich ,dostala ciepla budke a tu jakies niepokojace historie ze zdrowiem .
Obrazek Obrazek
Wafel oczekujacy na sniadanko:
Obrazek
I Menel ,ktory powlokl sie za mna do Bandyty :
Obrazek

Tak wiec niedziela zaczela mi sie okropnie .Jestem wystraszona Bieda , podlamana psiarzami ,ktorzy prowadzaja psy bez smyczy ,zniszczonym karmnikiem i w ogole. Mam ochote zakopac sie w sniegu ,zasnac i obudzic sie wiosna . :(

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sty 17, 2010 11:14 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

A koty w tym czasie umrą z głodu??
Nie ma tak dobrze! Kya do roboty!! :mrgreen:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sty 17, 2010 11:17 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Straszne...

Kciuki i najcieplejsze mysli.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 17, 2010 13:38 Re: KOTOLANDIA czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Ciotko może to nic takiego z Kocią biedą - może się faktycznie zakrztusiła? jakby coś będziemy ratowały zwierzaka
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anna1402, Blue i 243 gości