KOCIA ARKA NOEGO- RADOMSKO- POMOCY- ALBO KOTY NA BRUK..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 17, 2010 9:45 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

potrzebny transport Łódź - Radomsko!!! Zaraz!!!
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 17, 2010 10:03 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Hanulka pisze:potrzebny transport Łódź - Radomsko!!! Zaraz!!!



Pola i Rysia bardzo chore... transport potrzebny dla leku.... lub leku ze mną....Pomocy!!!!!
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 17, 2010 10:06 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

wpisałam na wątek transportowy
ObrazekObrazekObrazek
Takiej miłości się nie rozdziela http://www.youtube.com/watch?v=6au8B1LaAnQ

napdon

 
Posty: 656
Od: Śro wrz 23, 2009 19:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 17, 2010 10:10 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

dziękuję, lek musi byc w Radomsku przed 16.00...
jak ja tam dojadę...

lecę zaraz do CC...

napdon, możesz pomóc i sprawdzić PKP tę trasę....i PKS, przepraszam....
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 17, 2010 11:51 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Hanulka o 13.35 jedzie pociągiem z lekiem do Radomska
ObrazekObrazekObrazek
Takiej miłości się nie rozdziela http://www.youtube.com/watch?v=6au8B1LaAnQ

napdon

 
Posty: 656
Od: Śro wrz 23, 2009 19:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 17, 2010 11:52 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Kurdeblat. Nie macie gdzieś na miejscu kota który chorował, lub regularnie szczepionego? Wystarczy wówczas pobrać krew, zrobić z niej surowicę (żaden wyczyn tylko wirówka potrzebna) i podać chorym kotom. U mnie tak tymczasiki małe wyszły z pp.
Można podać parwoglobulinę psią (Caniserin) ale to może być ryzykowne ze względu na możliwość wystąpienia wstrząsu u kota, albo kocią (Feliserin) ale tej chyba w Polsce nie ma. Czym dysponujecie w tej chwili?
Ostatnio edytowano Nie sty 17, 2010 11:55 przez kinga w., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie sty 17, 2010 11:55 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Dzięki Kingo, ja nie mam pojęcia, jak mogłabym pomóc - nigdy nie miałam z tym świństwem do czynienia.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 11:57 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

A ja miałam niestety. Qrewstwo rzadkiej maści. Tylko ze dzięki temu mniej więcej wiem co da się zrobić. Szukałabym ozdrowieńca lub regularnie szczepionego kota (kotów) i lecznicy w której mają wirówkę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie sty 17, 2010 11:59 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Szczepione koty na pewno tam mają, nie wiem, jak z wirówką :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 12:00 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Też nie wiem. Brzesko jaka by nie była mieścina nieduża, w jednej lecznicy wirówkę ma. Masz z nimi jakiś kontakt? Spytaj - to najszybsze i chyba najlepsze rozwiązanie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie sty 17, 2010 12:02 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Dzwonię do Andżeliki

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 12:13 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

OKI pisze:Dzwonię do Andżeliki



zadzwoniłam, przekazałam. Oczywiście są szczepione koty na miejscu, więc z surowicą problemu nie będzie. Andżelika porozmawia z wetką. Hanulka jedzie z Caniserinem. Będą szczepić na gorąco wszystkie nieszczepione.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 12:27 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Jeżeli będą podawać Caniserin to powinni mieć pod ręką zestaw przeciwwstrząsowy - podobno rzadko, ale może wystąpić reakcja. Natomiast podanie surowicy z krwi innego kota jest bezpieczne w 100%. Miałam trzy tymczasiki malutkie z pierwszymi objawami - dwa mi wcześniej odeszły. Dziewczyny mi na forum pomogły, znalazły ozdrowieńca w Krakowie, tam Krakvet robi takie zabiegi. Dawców było w sumie trzech (warto miec rezerwowego jakby coś nie wypaliło z jednym, jak jest kilka kotów chorych to jeden może z resztą nie wystarczyć) - pobrali krew, podali maluchom odwirowaną surowicę i w oczach odżyły niemal. W surowicy kot dostaje gotowe przeciwciała. Wymaga potem oczywiście doleczenia, w zależności od zaawansowania choroby może nawadniania, dożywiania podskórnego, ale się zbiera. No i reszta kotów, ta która miała kontakt obowiązkowo też powinna dostać - jeśli nie były szczepione to prawdopodobnie zachorują. Chociaż... Moje nie zachorowały a chłopaki na pewno nieszczepione, Futro nie wiem, @@ dawno temu i po razie. Futro coś tam zaczęła, chłopaki raczej kk połapały ale delikatnie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie sty 17, 2010 12:37 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Mam nadzieję, że ze stroną techniczną wetka sobie poradzi, wirówkę chyba ma.

Andżelika jest teraz u kotów i ma słaby zasięg. Poza tym ogólnie jest rozbita. Po 15tej jedzie po Hanulkę i do weta z kotami, zorganizowała pomoc dwóch koleżanek. Tyle zrozumiałam. Jedna maluszka prawdopodobnie już umiera.
Jeśli jest tu ktoś jeszcze z okolic Radomska, to może mógłby jakoś pomóc - telefon do Andżeliki jest na pierwszej stronie wątku.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 17, 2010 12:41 Re: KOCIA ARKA NOEGO - RADOMSKO -PILNE DS !!

Zasada jest prosta - ratujmy co się da. PP to klęska z porażką w kupie i każde kocię które uda się uratować jest małym cudem. Statystycznie śmiertelność wśród kociąt poniżej 4mies. życia wynosi bodaj 98%, jeśli choroba jest zaawansowana może się nie udać. Rozumiem załamanie bo to koszmarnie boli, ale póki co trzeba zewrzeć pośladki i walczyć bo jest o co. OKI, nie czytałam wątku bo nie bardzo mam czas. Możesz mi skrócić ile tam jest teraz kotów i w jakim mniej więcej wieku? Chodzi mi o to czy są tam maluchy - one są najbardziej narażone bo najciężej przechodzą i najszybciej umierają.

Uwaga! Dawcą może być kot po pp i kot regularnie szczepiony.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 51 gości