karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 14, 2010 18:34 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

W piwnicy rozstawione są nowe trutki na szczury. Zauważyłam je dopiero jak wypuściłam czarno białą kotkę po kastracji. Rano i przed jej wypuszczeniem obeszłam piwnicę w ich poszukiwaniu i nie zauważyłam ani jednej. Dopiero moja mama mi pokazała jak jeszcze rozglądałyśmy się wychodząc. Czuje się jak skończona kretynka, pewnie skazałam tego kota na śmierć :(
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Czw sty 14, 2010 21:52 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

Kotów, poza ślepą kotką i podrostkiem , nie ma :( Stało się tam coś bardzo złego :(
AnielkaG
 

Post » Czw sty 14, 2010 21:53 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

Na to niestety wygląda :(
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt sty 15, 2010 1:10 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

15pietro pisze:
Bazyliszkowa pisze:Dziewczyny - czytam, czytam i nijak się połapać nie mogę :oops: . Ile jest tych ślepaczków czy półślepaczków? Zapraszam na wątek kotów niewidzących i niedowidzących (wejście przez banerek w moim podpisie) - dajcie info, ile kotów ma poważne problemy z oczami i jaka pomoc potrzebna (pieniądze, dt?). No i fotki mile widziane. Może uda się wyskrobać parę groszy z Funduszu Ślepaczkowego. :ok:

Półślepaczkiem "przewodnim" wątku jest ta koteczka :D Zabrałam ją od karmicielki, która nie zauważyła, że pod kaloryferem ma chorego kota konającego z głodu. Najpierw była w szpitaliku a teraz mój TŻ ją wziął do siebie na tymczas.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Kicia młodnieje w oczach, najpierw myślałam, że to staruszka bo miała takie brzydkie futerko a teraz z TŻ mamy wrażenie, że ona może mieć coś około 4 miesięcy 8O Ma już chyba ząbki stałe, ale malutkie. Zgłupiałam już doszczętnie.
Malutka właśnie zwiedza mieszkanie, chodzi odrobinę pokracznie ale dzielnie z ogonkiem w górze :( Pewnie to co się stało z jej ryjkiem musiało się odbić i na reszcie kotka. Musimy się też pochwalić, że ma już 100% celności w kuwetkę 8)

Mała "krówka" bez oka z poprzednich zdjęć jest u karmicielki i nie mogę jej pomóc niestety. Już raz próbowałam, byłam z nią u weta wykupiłam leki po czym następnego dnia usłyszałam od karmicielki, że to okaz zdrowia i męczenia (leczenia) już nie wymaga :?
Natomiast ślepej kotce z piwnicy przydałoby się pewnie przeleczenie przy okazji złapania na kastrację.

Macie może jakieś pomysły na imię dla buraski? Ja wymyślam tylko takie, które podziałałyby odstraszająco na potencjalne domy stałe :mrgreen:

Wyglada jak moja Kaja...(odeszła na białaczke 22.12...)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt sty 15, 2010 8:55 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

Matko, jaka ona jest słodziutka. Wzrusza mnie ta koteńka. Jest taka słodka z tą przekrzywioną buziunią. I ma zamglone oczko jak mój Rysio i Sisi - jednooczka. Jest piękna. :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 15, 2010 10:02 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

hmm, właściwie mozna powoli rozglądac się za domem dla koteczki ( ma juz imię?)
AnielkaG
 

Post » Pt sty 15, 2010 13:45 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

AnielkaG pisze:hmm, właściwie mozna powoli rozglądac się za domem dla koteczki ( ma juz imię?)


Muszę się zapytać co TŻ ustalił w sprawie imienia, mi się Pysia bardzo podoba :)
Za domkiem dla potworka zaczynamy się już rozglądać. Koteczka dostaje teraz drugi antybiotyk i ma leczone uszka i oko. Badanie pod kątem pasożytów nic nie wykazało, więc się wstrzymujemy z odrobaczeniem aż się wzmocni i utyje, bo nadal wygląda jak materiał ćwiczeniowy dla anatomów- szkielet kota. Brzuszek jej już trochę wystaje, ale okolice miednicy ma przeraźliwie chude. Chyba jest tak jak Anielko ostrzegałaś, może mieć krzywicę, bo kręgosłup ma chyba trochę dziwnie wygięty, wygląda jakby zastygła w tej pozycji w której leżała pod grzejnikiem. Może jak utyje to to wrażenie zniknie.

Malutka bawi się jak przystało na kociaka, dużo i intensywnie, robiąc na podłodze w łazience totalny bałagan/plac zabaw ;) Gdy się bawi w ogóle nie widać, żeby miała jakiekolwiek problemy z poruszaniem się. Nawet wzorowo "sprężynkuje" na czterech łapkach gdy poluje na piłeczkę. Wczoraj galopowała TŻ po mieszkaniu, ba nawet próbowała wskoczyć na komodę a jak się zmęczyła to wróciła do łazienki na kocyk :D Przydałoby jej się kocie towarzystwo do brojenia.

Kilka filmików:
Ugniatacz łazienkowy. Sceneria nie jest wybitna, ale co my poradzimy jak ona upodobała sobie miejsce obok sedesu :roll:
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/7aX ... directlink
Uwielbia głaskanie, nawet jak się ją miętosi po brzuchu to nie gryzie i nie używa pazurków. W wolnych chwilach dziurkuje kocyk.
http://picasaweb.google.pl/naprutaowca/ ... 8812905426
a to robi gdy nikogo nie ma w łazience: dalej ugniata :|
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/F1k ... directlink
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pt sty 15, 2010 14:02 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

przesłodka niunieczka :1luvu: taka kochana i ufna. Jak dobrze, że udało Ci się ją uratować Zosiu :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 15, 2010 14:41 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

Jakieś wieści nowe od cudnej burasi są? :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt sty 15, 2010 16:42 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3

Alez on ajest fantastyczna, Zosiu! Sama słodycz! Co do krzywicy to nie jestem żadnym ekspertem ale mój Felek krzywo siedzi odkąd go mam i kiedy moja znajoma wetka byla u nas kazałam jej bacznie go obserwowac pod tym kątem, bo sięniepokoiłam. I wiesz co mi powiedziała obmacawszy kota? "Faktycznie krzywo nieco siedzi, ale w niczym mu to nie przeszkadza przecież, jakby sie coś działo to się zmartwimy potem" Więc może będzie Pysia ciut "wygła" ale szcześliwa w domu, który niechybnie jej znajdziecie :ok:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sty 18, 2010 23:21 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3 [Wa-wa]

Wieści z frontu:
Dziś kąpaliśmy Pysię bo zapach z wyniesiony z jej poprzedniego "domu" mimo kocich zabiegów pielęgnacyjnych był koszmarny a brzuszek miała aż żółty od brudu. Kotka po włożeniu do wanny odbiła się od powierzchni wody i z prędkością błyskawicy wyfrunęła z wanny zachlapując cała łazienkę. W drugim podejściu było lepiej, Pysia składała się tylko z 20 pazurzastych łap, które trzymały się jak rzepy wszystkiego co nie było wodą, w tym mojego uda. Jak już nie miała się czego trzymać to dała się grzecznie wykąpać. Po wyżymaniu była jeszcze brzydsza niż jest, wprost niewyobrażalnie :mrgreen: i te łyse placki po wycinanych kołtunach, cudo po prostu. Suszenie suszarką zniosła zaskakująco dzielnie co nasuwa nam podejrzenia, ze może nie słyszeć. Jak to sprawdzić? Odkurzacza też się nie boi.
Teraz jest już czyściutka, pachnąca, mrucząca i niesamowicie milusia. Polubiła leżenie na kolanach a gdy się łasi zachowuje się jakby chciała być w dziesięciu miejscach jednocześnie tak się cieszy z towarzystwa człowieka. Po firankach wędruje ze sprawnością małpki czyli wszystkie chwytki działają prawidłowo :ok: Zdjęć czystej Pysi nie będzie bo mam tylko fotki kota w ruchu, czyli kawałek pupy i ogona.

Mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś kto pokocha tego miziaka o niebanalnej aparycji :roll:
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Wto sty 19, 2010 8:36 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3 [Wa-wa]

15pietro pisze:Mamy nadzieję, że znajdzie się ktoś kto pokocha tego miziaka o niebanalnej aparycji :roll:


Na pewno :ok:

Zosiu, jak tam sytuacja z karmicielką? Coś się ruszyło? Przyszedł ktoś z OPS?

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto sty 19, 2010 8:43 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3 [Wa-wa]

myślę, że słuch można jej sprawdzić tak, jak to się robi w przypadku niemowląt. Jak będzie spała stanąć jej za głową tak, by nas nie widziała i zacząć intensywnie klaskać. Coś to może nam już powiedzieć na temat jej słuchu.
czekamy na fotki Pysi wykąpanej :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 19, 2010 8:54 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3 [Wa-wa]

zaznaczam :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Wto sty 19, 2010 11:53 Re: dwa kociaki-kk[*] kotka spod grzejnika- str 3 [Wa-wa]

Pomijając fakt że ona nigdy nie śpi... 8)

Mieszkam z tym maleństwem od paru dni i jeszcze nie widziałem żeby spała. Za to z dnia na dzień jest odważniejsza. Jej terytorium poszerza się w tempie 0,5 m dziennie... 0,5 metra wysokości... Chyba już tylko na suficie jej nie było. Okazała się być strasznie kontaktowa i bardzo lubi pieszczoty. Dużo mruczy i wszędzie jej pełno. Nawet raz leżała mi pod kołdrą 8O . Niestety zdecydowanie widać problemy z budową ciała. Wbrew pozorom ogólne pokrzywienie ma mały wpływ na jej życie - ot może ciut dziwniej wygląda. Problemem są te sprężynki które ma zamiast nóżek - przez które porusza się niczym Trygrysek z Kubusia Puchatka - brykając po całym mieszkaniu. Jeśli chodzi o jedzenie to czasem potrafi być marudna, ale apetyt jej dopisuje. Najbardziej ma ochote na to co ja jem. Czy to pierogi z mięsem czy kanapki z kiełbasą - próbuje dostać się do mojego jedzenia z uporem godnym podziwu. Jedyny sposób by temu zapobiec jest skończyć jeść - póki jest jedzenie to Pysia nie da żyć. Na dniach spróbuje wrzucić jakieś zdjęcia potworka.

15pietroTŻ

 
Posty: 21
Od: Pon wrz 22, 2008 18:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot] i 668 gości