10 lat i koniec przyjaźni - o tym jak miłosierni...

magdaradek pisze:hehe, a ja nawet o nikim konkretnym nie pomyślałam, serio

A ja pomyślałam że w podtekście jest pewien śliczny sreberek który potrzebuje TDT.....

A co do "jak jaków" - a dajcie dziewczyny spokój, co to jest wobec Waszej działalności.... :oops:

włóczka pisze:
magdaradek pisze:hehe, a ja nawet o nikim konkretnym nie pomyślałam, serio

A ja pomyślałam że w podtekście jest pewien śliczny sreberek który potrzebuje TDT.....

A co do "jak jaków" - a dajcie dziewczyny spokój, co to jest wobec Waszej działalności....

wszystko przed Tobą :mrgreen:

Wczoraj pierwszy raz zobaczyłam moją łobuzicę podwoziem do góry

Duża jadła w kuchni kolację, Lizunia ułożyła się na chodniczku w wejściu i się szorowała (duża posprzątała, trzeba "zależeć", a i dużej popilnować nie zawadzi...). Na jeeeeednym boczku, na druuuugim boczku, a potem na grzbieeecik, łapki w górze, i tak sobie (już wyszorowana) poleeeżaaaała przez chwilę...

Jestem pilnowana. Duża sprząta, kot patrzy. Duża w łazience, kot w kłębuszek na chodniczku pod łazienką. Duża na tapczanie, kot.... itd

A jutro lub pojutrze fotki pt. "Jak duża dręczyła kota"...........

włóczka........Liza Cię pokochała :mrgreen:

chyba sama jest z tego powodu w szoku :lol:

magdaradek pisze:włóczka........Liza Cię pokochała

kurczę, też mam takie wrażenie

a w sprawie Lizki cisza głucha, ludzie to normalnie nie widzą najfajniejszych kotów
jedna pani co dzwoniła i już chciała po nią jechać też zamilkła, może trafić nie może

trzeba zaktualizować ogłoszenia, bo nie wszędzie jest to nowe, ja np. nie dostałam świeżej wersji. Dla swoich portali pobrałam z KOTYliona. Obiecałam włóczce rozesłać ale jakoś nawaliłam :oops:

. Na stronie schronu też jest (przynajmniej wczoraj jeszcze było) to w pierwotnej wersji. Dzisiaj na pewno się zbiorę i roześlę na wszelki wypadek na wszystkie nasze adresy ogłoszeniowe, bo pewnie po prostu nie wszyscy dostali.

Przepiękna kociczka, na pewno szybciutko znajdzie domek

rybcie pisze: Dzisiaj na pewno się zbiorę i roześlę na wszelki wypadek na wszystkie nasze adresy ogłoszeniowe, bo pewnie po prostu nie wszyscy dostali.

wysłane

kciukamy

rybcie pisze:
rybcie pisze: Dzisiaj na pewno się zbiorę i roześlę na wszelki wypadek na wszystkie nasze adresy ogłoszeniowe, bo pewnie po prostu nie wszyscy dostali.

wysłane

Ja nie dostałem :roll:

W górę

Duża obiecała fotki jak dręczyła kota - niestety nie było kiedy i jak, ale już się poprawiam....

Otóż jak Kicia miała problemy żołądkowe, to gotowałam jej kuraka. Oto fotorelacja.....

: