BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 12, 2010 16:33 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Rzucisz ;), masz wszystko co trzeba :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sty 12, 2010 16:36 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Femka, dasz radę! Rajmund też się trzyma - nie pali. Dacie radę oboje!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto sty 12, 2010 17:29 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Femko napewno dasz rade rzucic palenie :ok: wierze w Ciebie :ok:
mizianki dla Milusi :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto sty 12, 2010 19:57 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Femka, badzmy jak dwa Romany- nie damy sie :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro sty 13, 2010 10:50 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

moś pisze:Femka, badzmy jak dwa Romany- nie damy sie :ok:

uff, mośka, całe szczęście, że Ty też nie pękasz.
łatwiej znosić krzywdę, jak wiadomo, że inni mają tak samo :mrgreen:
ta jest, jak roman i nie ma opcji, żeby było inaczej.

Wczoraj i dzisiaj zadano mi pytanie, dlaczego się zdecydowałam na rzucenie palenia. Odpowiedź dla mnie samej wcale nie była oczywista i musiałam się chwilę zastanowić, skąd ten pomysł. Przecież można sobie palić dalej, bez najmniejszego wysiłku i z wielką przyjemnością odpalenia dymka.

Powody są dwa główne:
1 śmierdzę
2 nie cierpię czuć się od kogoś zależna.
Punkt pierwszy jest oczywisty i nie wymaga wyjaśnień.
Punkt drugi: w życiu bardzo trudno znoszę sytuacje, gdy muszę się podporządkować nie z rozsądku, tylko dlatego, że nie mam innego wyjścia. Wtedy wpadam w furię. I tak było za każdym razem, jak się dowiadywałam, że kolejne rządy podnosiły sobie akcyzę, jak poszalały z rozdawnictwem publicznych pieniędzy i nie miały skąd wziąć.
Teraz dodatkowo państwo zachowuje się jak sutener zarządzający dużym zespołem kurew, którym wcześniej zabrał paszporty i one nic nie mogą zrobić. Ludzie mają palić, płacić coraz więcej, bo znowu akcyza będzie podniesiona, a w zamian za to państwo właśnie wprowadzi zakaz palenia wszędzie. Co oznacza, że mamy finansować dziurę budżetową, ale w ukryciu, żeby jeden z drugim palant - urzędas nas nie zobaczył.
Nie, tak to nie będzie.

Ale łatwo nie jest.
Tabex uwalnia od głodu nikotynowego. Nie czuję go w ogóle.
Ale ponad dwudziestoletnie nawyki robią swoje. I jeśli polegnę, to właśnie przez przyzwyczajenia. Ale staram się i walczę. I naprawdę jestem dzielna. I cały czas mam w torbie napoczętą paczkę papierosów.
A mimo to nie zapalam.

Przy okazji naszły mnie też refleksje związane z samym tabexem.
Rzucałam palenie wiele razy bez jakichkolwiek wspomagaczy. Było nieporównanie trudniej, bo oprócz nawyków był jeszcze obezwładniający głód nikotynowy, który nie pozwalał myśleć o niczym innym.
Z tabexem jest dużo łatwiej.
Niech mi ktoś w takim razie odpowie na pytanie: dlaczego nie jest to środek popularny, reklamowany? Dlaczego? Skoro preparaty drogie, nieskuteczne i tak naprawdę zamieniające tylko jeden nałóg na drugi, wypełniają bloki reklamowe?
Czy mechanizm działania jest podobny jak w przypadku owej pandemii grypy?

Przyznam, że dojrzewam do rozpętania kampanii przeciw firmom farmaceutycznym.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sty 13, 2010 11:23 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

O Milusi dodam tylko, że osłuchowo dobrze, ale ponieważ osłabiona jest antybiotykiem, wetka zaszczepi dopiero za tydzień.
Wczoraj po powrocie zastałam pięknego pawia z kłakami. Nie wiem, czyj, bo z chrupkami (dokonałam dokładnej analizy zawartości :mrgreen: ). To chyba u nas ostatnio epidemia, ta kłaczyca w sensie :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro sty 13, 2010 13:03 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

w dalszym ciagu kciuki za Ciebie Femko :ok: :ok: :ok:
dasz rade- jestem pewna :)

i za kociaste oczywiscie tez :ok: :ok: :ok: pawiom i innym oslabieniom mowimy stanowcze NIE :mrgreen:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2010 13:03 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

oczywiscie zaden kotecek sie do pawia nie przyznaje :?:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro sty 13, 2010 16:59 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Witam :)
No, widzę, że postępy są i palenie znajdzie swoje miejsce w historii :) Trzymam kciuki, moje koty łapki :) NO Femka, ja to WIEM, że dasz radę. Taka z Ciebie kobita, że nie ma mowy, żeby było inaczej :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro sty 13, 2010 20:35 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Femka, mam podobne odczucia, ten zakaz palenia doslownie wszedzie to sprawka UE oczywiscie, nasi by na to nie wpadli bo sa zbyt pazerni na kase, Bez papierosow i wodki nasze panstwo by splajtowalo..ale to pzreciez oczywista oczywistośc i kazdy maly chlopiec , dziewczynka to wie :mrgreen: :wink: A smieci trzeba zamiatac pod dywanik, jak U Dulskich :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw sty 14, 2010 0:22 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Przy okazji naszły mnie też refleksje związane z samym tabexem.
Rzucałam palenie wiele razy bez jakichkolwiek wspomagaczy. Było nieporównanie trudniej, bo oprócz nawyków był jeszcze obezwładniający głód nikotynowy, który nie pozwalał myśleć o niczym innym.
Z tabexem jest dużo łatwiej.
Niech mi ktoś w takim razie odpowie na pytanie: dlaczego nie jest to środek popularny, reklamowany? Dlaczego? Skoro preparaty drogie, nieskuteczne i tak naprawdę zamieniające tylko jeden nałóg na drugi, wypełniają bloki reklamowe?
Czy mechanizm działania jest podobny jak w przypadku owej pandemii grypy?

Przyznam, że dojrzewam do rozpętania kampanii przeciw firmom farmaceutycznym.
[/quote]

Owszem, działa tak samo. Jako dostawcy pieniędzy jesteśmy dokładnie i równo manipulowani / to wyjątkowo grzeczne i łagodne określenie/ przez wszystkie koncerny które zbijaja na nas majątki.
Największym sprzymierzeńcem tych koncernów jest nasza nieświadomość - taka ogólnoludzka, a jeszcze większym nasza leniwa niechęć do podnoszenia poziomu świadomości i wiedzy.

Trzymam kciuki za Twoje i Mośkowe niepalenie :ok:

zaznaczyłam tekst Femki bo znowu mi coś z cytowaniem nie wyszło :oops: :oops: :oops:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw sty 14, 2010 10:41 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Czwartek, dzień kolejny.
Wczorajsze popołudnie i wieczór były wyjątkowo łagodne. Jakoś zupełnie bez problemów z nawykami, mimo, że w ciągu ostatnich minut w pracy tak się wkurzyłam, że gotowa byłam gryźć. Oczywiście natychmiast pojawiła się pierwsza myśl, że taki wnerw usprawiedliwia jednego papieroska. Ale zaraz też była i druga myśl, że wszyscy wiemy, iż to tylko pretekst :mrgreen:

Zdecydowanie najlepiej radzę sobie z nawykiem zapalenia papierosa po przebudzeniu. Robiłam to bardzo długo, wiele lat i zawsze, myślałam, że z tym sobie nie poradzę. A tu proszę, bez problemu. Tymczasem nie spodziewałam się, że tak trudno będzie w pracy. Od kilku miesięcy, a dokładnie od zakończenia remontu mojego pokoju, nie palę u siebie, tylko wychodzę na korytarz do ogólnodostępnej palarni. Tak postanowiłam i tego się trzymałam. To spowodowało, że w pracy wypalałam znacznie mniej papierosów. Czasami trzy, czasami cztery. Bo mi się nie chciało wychodzić i stać, bo nie miałam czasu, bo teraz jest tam lodowato. I wydawało mi się, że tu najłatwiej będzie mi wytrzymać. Okazało się, że godziny spędzone w pracy są najtrudniejsze. Nie wiem dlaczego.
Po powrocie do domu jest już luzik. Nawet nie mam specjalnie zwiększonego apetytu. Zjadam późny obiad ok. 18, a potem już tylko herbatki.
Cieszę się, że już pojutrze weekend. To zawsze dwa dni do przodu w atmosferze domowej, sprzyjającej walce z nawykami.
Głodu nikotynowego nie czuję dalej.

Poza tym w porządku.
Szczypiorki zdrowe, jedzą, śpią, bawią się, strzelają baranki. Koral, chyba z wiekiem, robi się nieludzką przylepą. Normalnie tylko by siedział na kolanach i się przytulał, a jak tylko kładę się do łóżka, on melduje się natychmiast, mocno się przytula i tak zasypia ze mną. To chyba starość :lol:


EDIT: bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia. Jest mi ono bardzo potrzebne, pomagacie mi wytrwać w decyzji. To naprawdę pomaga, gdy ktoś jest pewien mojego zwycięstwa.
Wczoraj próbowałam dostać taką pomoc w realu, a dokładnie telefonicznie. Po trzech próbach wymiękłam. Jakoś moi rozmówcy nie wyrażali zainteresowania poświęcenia mojemu nałogowi dłuższej chwili. Cóż, życie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sty 14, 2010 13:28 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Trzymam mocno za Twoje postanowienie :ok: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sty 14, 2010 13:36 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

cóś chyba oszukujesz, bo właśnie mam letki kryzys :twisted:
pół życia za jednego papierocha :oops:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw sty 14, 2010 13:38 Re: BANDA KULAWEGO -przyszła wiosna, rzucamy palenie :)

Spoko, dasz radę!
:ok: :ok:
:ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 41 gości