» Czw sty 14, 2010 11:42
Re: Moja Pani zmarła, ja żyję i czekam na Dom. Niezwykła Niusia.
KOT W PUSTYM MIESZKANIU
".....Umrzeć - tego się nie robi kotu.Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.?
Wdrapywać się na ściany,ocierać między meblami.?
Nic niby tu nie zmienione,a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,ale to nie te kroki.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,także nie ta, co kładła.
Coś sie tu nie zaczyna w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma...."
Wisława Szymborska