Moje kochane słoneczko odeszło. Już rok bez Fionki.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 12, 2010 18:52 Re: Pomocy! Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.

Nieee :crying: :crying:
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Wto sty 12, 2010 18:53 Re: Pomocy! Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.

Tak bardzo żal...
:cry: :cry: :cry:

(*)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sty 12, 2010 19:38 Re: Pomocy! Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.

Bozenko, przytulam:(
Bardzo mi przykro:(
[']

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 12, 2010 19:48 Re: Pomocy! Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.

Przytulam...

Fionko [*] :cry:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Wto sty 12, 2010 19:54 Re: Pomocy! Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.

Bardzo mi przykro :cry:
Koteńko [']
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 12, 2010 20:19 Re: Pomocy! Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.

Tak bardzo mi ciężko.....
Los jest dla mnie ostatnio bardzo okrutny.
W sobotę straciłam mojego kochanego Ojca,dziś kotkę :cry: :cry: :cry:
Ile jeszcze,ile.... :cry:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sty 12, 2010 20:25 Re: Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.Fiona [*]

Tak strasznie nam przykro... życie jest takie niesprawiedliwe... [*] :placz: śmierć zawsze przychodzi za wcześnie i nieoczekiwanym momencie...
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto sty 12, 2010 20:27 Re: Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.Fiona [*]

bardzo mi przykro. Wiem, zycie jest bardzo okrutne, za bardzo... nie umiem Cie pocieszyc, ja tez stracilam kotkę i wiem, jak boli :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto sty 12, 2010 20:43 Re: Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.Fiona [*]

Bożenko, tak bardzo mi przykro :(
przytulam mocno
trzymaj się jakoś
musisz przez to przebrnąć
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto sty 12, 2010 21:27 Re: Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.Fiona [*]

Boenko, tak bardzo, bardzo mi przykro :cry:
Współczuję :cry:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 12, 2010 21:44 Re: Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.Fiona [*]

Dziękuję Wam bardzo.

Nie jestem wetem,ale wciąż analizuję,jaka mogła być przyczyna tak silnej anemi.
Może autoagresja :?:
Kiedy w domu pojawiło się więcej kotów Fiona zaczęła być nerwowa.
Dobrze było,gdy mieszkała z 4-ką innych.
Obserwowałam falującą sierść,energiczne mycie futerka,niekiedy sioo poza kuwetą.
Podawałam Jej Sedatif,nerwowość ustąpiła,ale Ona ciągle nie umiała zaprzyjaźnić się z żadnym kotem.
Może stres związany z obecnością nowych kotów zapoczątkował autoagresję?

Druga sprawa-może to wirusowe :?:
Jakieś 3 miesiące temu mój tymczas miał wysoką gorączkę i trudności z chodzeniem na tylne łapki,po antybiotyku przeszło,chociaż wet nie umiał powiedzieć dlaczego.
Może wirus,który wywołał chorobę u tymczasa zaatakował organizm Fiony?

Nie wiem,czy zdecydować się na sekcję?
Boję się o pozostałe moje koty :(
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sty 12, 2010 21:52 Re: Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.Fiona [*]

Przykro bardzo, że tak sie stało. Fionka (')......


Ja po śmierci Lemurka zrobiłam sekcję, mimo tego, że on kilka tygodni chorował, ale przynajmniej wiem co się stało i, że nic nie mogłam zrobić, bo to był nowotwór. Uważam, że dobrze zrobiłam, bo nie będę sobie do końca życia zadawała pytania - na co i dlaczego odszedł :( .
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto sty 12, 2010 22:04 Re: Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.Fiona [*]

Jeśli możesz, to zdecyduj sie na sekcję.
Wszyscy w ten sposób czegoś się dowiedzą, a to w przyszłości pozwoli uratować inne koty.
Uważam, że weci, sami bez opłat, powinni umożliwiać i wykonywać sekcję leczonych przez siebie zwierząt, bo mogliby się z tego wiele nauczyć. Wet często nie wie, czy pacjent, którego leczył wyzdrowiał, czy też umarł - bo właściciel znika z lecznicy i go nie zawiadamia. Taki brak informacji zwrotnej utrudnia zdobywanie doświadczenia i obniza skuteczność diagnostyki i leczenia.
Ciągle sie zastanawiam, czy kocina nie miała jednak jakiegoś wewnętrznego krwawienia, nie do wykrycia bez szczegółowych badań. Żeby mieć taki wynik trzeba mocno się skrwawić, chyba wolniej postępującą chorobę byś zauważyła.

Pies mojej sąsiadki, leciwy kanpowiec, miał krwiaka na śledzionie (prawdopodobnie uderzył sie o krawędź kanapy). Marniał, więc przeszedł badania i wymacano mu guza i zoperowano. Gdyby krwiak pękł -zginałby w szybkim tempie. I nikt nie wiedziałby dlaczego.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15221
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto sty 12, 2010 22:08 Re: Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.Fiona [*]

Ja na Twoim miejscu zrobiłabym sekcję, a to tylko dlatego że masz więcej kotów. Jednego straciłaś i nie wiesz tak dokładnie dlaczego.
Dla Twojego spokoju i bezpieczeństwa kotów zrób ją.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto sty 12, 2010 22:10 Re: Moja kotka traci erytrocyty bez cech krwawienia.Fiona [*]

Bożeno, ściskam.
Strasznie mi przykro
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL i 855 gości