Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ASK@ pisze:Dzis Pikuś Burasek miał robiony zastrzyk.Same kłucie nie wystraszyło go tylko okropnie przeraził sie mocnego trzymania TZ. Az trząsł sie ze strachu i był zdezorientowany bardzo. Nie spodziewał sie takich numerów z jego strony. To ja jestem ten ZŁY![]()
Rano jak szykowałam dziczkom jedzenie coś burego kręciło sie pod nogami. Co prawda w całej kuchni kolorowo byłoSame głodomory,które swoje dostały ale i tak pilnowały blatu
Z góry Angel i Piuś podobni bardzo sa. raptem cos wtarabaniło sie z hukiem na blat.pewna trudność tez była bo nogi nie chciały tylne wpełznąć dalej. To coś strzeliło mi baranka a nawet dwa
zagruchało i pożarło nereczki dziczkowe.Świeżo sparzone zresztą.
![]()
To był...PIKUŚ![]()
Mam tylko nadzieje,że niedługo i na kolana przyjdzie. On tak śmiesznie do nas zagaduje teraz, grucha i świergoli!Lubi TZ![]()
ASK@ pisze:Tak cichutko powiem by nie zapeszyć...Kuwetkuje bezproblemowo.Już tydzień nie było niespodzianek![]()
ASK@ pisze:Dzis cała 5(pies tez) miała ordynowane leki.Cholera jak w szpitalu z jakimis rozpaskudzonymi bachorami.Kazdy w czym innym miał podane i kazdy inaczej "przymuszany' był do brania.Rudolfa od rana nie widze
ASK@ pisze: i...leże pod kocykiem.
hanelka pisze:ASK@ pisze: i...leże pod kocykiem.
Dobrze, dobrze! Jak widać, Twoja sława jest już większa od neonu... pod kocykiem też Cię znajdą
Ja-Ba pisze:Zdrówka życzę!!!![]()
a mój ojciec, 77 lat, w szpitalu, skomplikowane złamanie nogi, operacja się odwleka z powodu słabego serca
ASK@ pisze:hanelka pisze:ASK@ pisze: i...leże pod kocykiem.
Dobrze, dobrze! Jak widać, Twoja sława jest już większa od neonu... pod kocykiem też Cię znajdą
To nie jest wcale smieszne
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości