Gibutkowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 10, 2010 13:51 Re: Gibutkowo

dune pisze:
kropkaXL pisze:Dune-kotek w Twoim poście to moja Antoska!!!-skąd ona u Ciebie????

Obrazek


A ja myślę, że to moja Pepsi :D

Obrazek Obrazek

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon sty 11, 2010 9:07 Re: Gibutkowo

witam się w nowym tygodniu :D
jak nasza śliczna Gibutek się miewa oraz Karolinka? :twisted:

no i Mamulka i Tatulek rzecz jasna :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 11, 2010 9:25 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze:No i suche zjada ale tylko z kulki-smakulki. Z miseczki nie. A jak z miseczki przesypię do kulki to zje... :roll:


Przechorowałam ostatnie dni - myślałam, ze choć to ta nadzwyczajna grypa, ale dopadło mnie zwykłe, szare, mało romantyczne, choć upier...we przeziębienie ( chwała Bogu :kotek: ). Gibutku, co do suchej karmy, to moje też tak mają - chrupki na blacie zyskują przedziwnie na smaku i aromacie. Ale trzeba widzieć moje Ogony, kiedy zbliża się wieczór i sypię suchą karmę do jednorazówek dla Uliczników. Tą samą, co to w misce stoi od rana. Ale wg Ogonów tylko moja, zakłamana wersja. One wiedzą lepiej - to tylko zmyła, że to ta sama karma. Tak naprawdę jest to Super Karma, Batman Wśród Karm i one dadzą mu radę Obrazek
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 12:56 Re: Gibutkowo

magdaradek pisze:witam się w nowym tygodniu :D
jak nasza śliczna Gibutek się miewa oraz Karolinka? :twisted:

no i Mamulka i Tatulek rzecz jasna :D

Gibutek miała wczoraj fazę :D Zwykle nie zaścielamy łóżka narzutą ale wczoraj Tatulek po złożeniu tapczanu narzucił narzutkę taką grubą, tkaną. Jak cudnie było położyć się na górze oparcia i jeździć na brzuszku w tą i z powrotem odpychając się tylnymi łapkami i przyciągając przednimi łapkami zahaczając pazurki o narzutę :mrgreen: I można było zawisnąć na oparciu tapczanu wzdłuż i wszerz bo pazurki tak się fajnie wbijały w tą narzutę :D :1luvu: I można było tej narzuty użyć jako drapaka :1luvu: A jak już Tatulek natarł sobie dłonie kocimiętką to było szaleństwo nie z tej ziemi :1luvu: :smiech3: :surprise: :spin2:

Karolcia jak zwykle o tej porze roku większość czasu przesypia grzejąc się pod lampką :) To dobrze bo powinna spać, to jej wydłuża życie, szczególnie że jej nie hibernujemy na zimę. :roll: Zrzuca już te większe łuski i musimy co chwilę odtykać odpływ w filtrze. Ale za to jak pięknie będzie wyglądała - śliczny się malunek na grzbiecie pokazuje :) No i jak zwykle żebrze o jedzenie - to jej ulubione zajęcie :mrgreen:

mamucik pisze: Gibutku, co do suchej karmy, to moje też tak mają - chrupki na blacie zyskują przedziwnie na smaku i aromacie. Ale trzeba widzieć moje Ogony, kiedy zbliża się wieczór i sypię suchą karmę do jednorazówek dla Uliczników. Tą samą, co to w misce stoi od rana. Ale wg Ogonów tylko moja, zakłamana wersja. One wiedzą lepiej - to tylko zmyła, że to ta sama karma. Tak naprawdę jest to Super Karma, Batman Wśród Karm i one dadzą mu radę Obrazek

Dokładnie :ryk: :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 13:09 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze: Karolcia jak zwykle żebrze o jedzenie - to jej ulubione zajęcie :mrgreen:


Obrazek- tak pewnie :mrgreen: , cwanie gapcie te nasze zwierzaki :ok:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 13:14 Re: Gibutkowo

mamucik pisze:
Gibutkowa pisze: Karolcia jak zwykle żebrze o jedzenie - to jej ulubione zajęcie :mrgreen:


Obrazek- tak pewnie :mrgreen: , cwanie gapcie te nasze zwierzaki :ok:

tiaa... Jakbyś ją tak wzięła blisko twarzy to byś się mogła nosa pozbyć :roll: Jedyną osoba której pozwala się głaskać bez groźby konsumpcji palców jest mój TŻ, choć raz się zdarzyło że go chapnęła ale to miał słuszną nauczkę za własną głupotę bo ją chciał głaskać zaraz po karmieniu :| Mówił że to jest takie uczucie jakby ktoś mocno kombinerkami palec ścisnął 8O Ona go z resztą ugryzła leciutko bo się zorientowała że to palec i bardzo się wystraszyła, potem pod wodą schowana siedziała. Nie wiem jak ona poznaje czy to ludzka ręka i że akurat ta a nie inna, chyba po zapachu. :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 14:07 Re: Gibutkowo

O matko jedyna, toż to tygrysica, wodna tygrysica jak czytamObrazek
Trauma mojego dziecka to wizyta w zoo - u żółwi wodnych. Dziecię me przylepiło nos do szyby i wtedy podpłynął zółw - nagle i w dodatku bez skorupy. To, że syn nie zszedł mi na serce zawdzięcza chyba tylko młodemu wiekowi. Dał dyla z budynku, wrzeszcząć przy tym tak dramatycznie, że Oskar za efekty specjalne to mógłby mu tylko buciki zawiązywać :mrgreen: Ale jam żółwi ciekawa :D
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 14:14 Re: Gibutkowo

mamucik pisze:O matko jedyna, toż to tygrysica, wodna tygrysica jak czytamObrazek
Trauma mojego dziecka to wizyta w zoo - u żółwi wodnych. Dziecię me przylepiło nos do szyby i wtedy podpłynął zółw - nagle i w dodatku bez skorupy. To, że syn nie zszedł mi na serce zawdzięcza chyba tylko młodemu wiekowi. Dał dyla z budynku, wrzeszcząć przy tym tak dramatycznie, że Oskar za efekty specjalne to mógłby mu tylko buciki zawiązywać :mrgreen: Ale jam żółwi ciekawa :D

Ze skorupą tylko z taką miękką że wyglądała jak zwykła grubsza skóra - to był na pewno żółw chiński. One mają skorupę zredukowaną do takiej powłoki, która na pierwszy rzut oka wygląda jak cała reszta skóry żółwia. No i taki żółwik jest miętki :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 14:33 Re: Gibutkowo

Pewnie i miętki był, i sympatyczny. Ale ostatnią rzeczą, jaką moje dziecię by w życiu zrobiło to sprawdzanie zawartosci miętkości i sympatycznosci w tym zółwiu. No i przy okazji wszelkie gatunki żółwi poległy w oczach mojego syna. Niezaleznie od wyposazenia dodatkowego w postaci skorup, wielkosci i innych atrybutów. A szkoda, bo to takie sympatyczne mordeczki.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 14:33 Re: Gibutkowo

Obrazek
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 15:43 Re: Gibutkowo

Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 16:03 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=106048


Bardzo Ci dziękuję za założenie jej wątku, :1luvu: nie mogę o niej myśleć, bo mi się chce :cry: jak ino ją zobaczyłam w schronisku i jak się pchała do nas. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40401
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 11, 2010 19:00 Re: Gibutkowo

Gibutek marudzi przy tabletkach :evil: Dostaje w kabanoskach ale nawet tak trzeba ją namawiać, a już kilka razy dostała "na wcisk" :| A ja ją tak chwaliłam :evil:
Ale placuszek na dolnej wardze z rozmiarów główki od szpilki zmniejszył się o połowę. Już nic praktycznie nie widać tylko taką drobniutka kreseczkę i to dopiero jak się mocno dolna wargę odchyli :ok: :1luvu: Mam nadzieję że wyniki tez będą do przodu. Za dwa tygodnie nasz wielki dzień :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 19:54 Re: Gibutkowo

Tabletki zjedzone :) Pierwsze pół wyplute dwa razy i za trzecim razem połknięte. A drugie pół już ładnie połknięte - Gibutek po prostu załapała jak się to robi ;) I nie było oczywiście żadnego wyrywania się - pod tym względem jest aniołkiem :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 11, 2010 19:58 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze:Gibutek marudzi przy tabletkach :evil: Dostaje w kabanoskach ale nawet tak trzeba ją namawiać, a już kilka razy dostała "na wcisk" :| A ja ją tak chwaliłam :evil:
Ale placuszek na dolnej wardze z rozmiarów główki od szpilki zmniejszył się o połowę. Już nic praktycznie nie widać tylko taką drobniutka kreseczkę i to dopiero jak się mocno dolna wargę odchyli :ok: :1luvu: Mam nadzieję że wyniki tez będą do przodu. Za dwa tygodnie nasz wielki dzień :roll:


Będzie dobrze :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 45 gości