









Bliźniaczki



Nie mogłam oczu od nich oderwać




Całusy

Moderator: Estraven
kinga w. pisze:Spróbowałabym dać mu cos co zawsze bardzo lubi. Może się skusi? Choćby przysmak, nawet nie jedzenie sensu stricte.
Mruczka78 pisze::ok:![]()
![]()
za Filusia
![]()
![]()
żeby wszystko wróciło do normy
![]()
![]()
![]()
Bliźniaczki![]()
![]()
![]()
Nie mogłam oczu od nich oderwać![]()
![]()
i rozumiem już doskonale dlaczego one tak zawładnęły Twoim serduszkiem
![]()
Całusy
tosiula pisze:kinga w. pisze:Spróbowałabym dać mu cos co zawsze bardzo lubi. Może się skusi? Choćby przysmak, nawet nie jedzenie sensu stricte.
Sara Próbowała mu podać pastę odkłaczającą. Nie skusił się, mimo że uwielbiaPo prostu odwrócił główkę i nie chciał nic.
Mecia pisze:Witam z Felcią i życzę Filowi powrotu do zdrowia.
Jeżeli u kotów jest tak jak u ludzi, co lepiej, żeby nie jadł chyba, żeby dodatkowo nie drażnić żołądka, bo to może pogorszyć sprawę, nie wiem, chyba ważne, żeby pił
kinga w. pisze:tosiula pisze:kinga w. pisze:Spróbowałabym dać mu cos co zawsze bardzo lubi. Może się skusi? Choćby przysmak, nawet nie jedzenie sensu stricte.
Sara Próbowała mu podać pastę odkłaczającą. Nie skusił się, mimo że uwielbiaPo prostu odwrócił główkę i nie chciał nic.
No, to jest powód do niepokoju. Gdyby nadal nie jadł, podeszłabym do weta najpóźniej rano.
tosiula pisze:Z tym niejedzeniem to też trzeba uważać. Za długo odbija się na zdrówku wątroby kotkaDlatego trzeba kota podkarmić na siłę
tosiula pisze:villemo5 pisze:U mnie też chorowały tylko maluchy. Duże oszczędziło. Też nie wiem co o tym myśleć. Proponuję głodówkę do jutra, a jak się nie uspokoi to wet.
Ale on od wczoraj nie je. Trochę długo...
tosiula pisze:Z tym niejedzeniem to też trzeba uważać. Za długo odbija się na zdrówku wątroby kotkaDlatego trzeba kota podkarmić na siłę
tosiula pisze:Ja teraz też z lekka panikuje. Taki czasRozmawiałam z Sarą. Kotek leży w koszyczku. Apetytu nie ma. Nawet na swoją ukochaną pastę odkłaczającą się nie skusił. Ale nie ma nigdzie śladu że wymiotował. Chociaż tyle. Wieczorem go podkarmię siemię i jakimś rozwodnionym pasztetem i zobaczymy co się będzie działo. Może ricovery by mu dać z wodą...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Barbasia, Blue i 219 gości