Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga-kinia pisze:Byłam dziś długo w stoczni więc do kici pojadę przed 19 bo mam pomóc przy USG ....w stoczni też chorą kotkę złapaliśmy ech już nie mam siły patrzeć na te cierpienia kotów....
Jestem wkurzona na tą babę że pozwoliła kotce tak cierpieć że nie zaniosła do schroniska zwłaszcza że blisko jest.
Agn pisze:Czy kotka dostaje coś na poprawienie perystaltyki jelit? np. metoclopramid?
Jeśli uraz dotyczył 'tyłokocia' mogło dojść do urazu rdzenia kręgowego. Może być ucisk na nerwy odpowiedzialne za ruchy jelit. Dobrym lekiem w takim przypadku jest też Gasprid.
Mam nadzieje, ze to tylko kwestia obrzęku samego odbytu i kotkę po prostu robienie kupy może bardzo boleć.
Kciuki mocno trzymam.
kinga-kinia pisze:Agn pisze:Czy kotka dostaje coś na poprawienie perystaltyki jelit? np. metoclopramid?
Jeśli uraz dotyczył 'tyłokocia' mogło dojść do urazu rdzenia kręgowego. Może być ucisk na nerwy odpowiedzialne za ruchy jelit. Dobrym lekiem w takim przypadku jest też Gasprid.
Mam nadzieje, ze to tylko kwestia obrzęku samego odbytu i kotkę po prostu robienie kupy może bardzo boleć.
Kciuki mocno trzymam.
Nie pytałam jakie leki dostaje ufam temu wetowi już mi dwa koty od amputacji łapki uratował.Dziś na pewno dostała dwa zastrzyki zapytam następnym razem co dostaje i wspomnę o tym leku co piszesz.Na pewno kicia dziś parafinę dostała doustnie.Kotkę robienie kupy na pewno bardzo boli bo czyszczenie tego odbytu sprawia jej ból to co dopiero wydalanie kału.Nie wiem czemu kotka pól ogona nie ma a drugie pół jest połamane co jej sie przytrafiło.Ona dziś tymi badaniami i czyszczeniem zastrzykami była taka zmęczona że jak już skończyliśmy to zaraz na stole zasneła.Jest osłabiona.Na złość dziś baterie mi w aparacie wysiadły kicia jest sto razy ładniejsza niż na tych zdjęciach które sa w tym wątku.
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 715 gości