Macho Shila odeszła pierwsza z tej trójki .
Inga to persiczka po zmarłej osobie, która oczywiście rodziana zająć się nie chciała. Nie jest młoda, a do tego była strasznie skołduniona i teraz zabiegach fryzjerskich Adrii wstydzi sie pozować do zdjęcia
Co by wszystkich ciekawość nie zżarła to napiszę, że Dexter to młody biało rudy kocurek przyniesiony dziś na kociarnię przez zapłakana kobietę - karmicielkę. W miejscu gdzie ona karmi koty, ktoś inny chce je wytruć. Kotów jest więcej, ale my w sytuacji w jakiej jesteśmy nie możemy ich przyjąć. Zlitowałyśmy się nad tym jednym, bo już go przyniosła. No i liczymy, że taki piękniś szybko znajdzie dom.
Domy w trybie pilnym potrzebują wszystkie koty z kociarni, bo musimy się ewakuować. Myślę, że nie możemy czekać do ostatniego momentu, a jak widać ktoś cały czas działa na nasza niekorzyść i sprawy nie zostawi własnemu biegowi.
Proszę zastanówcie się kto może dać tymczas dla kotów z kociarni. Priorytetem też jest ich adopcja. Uważam również, że należy zacząć szukać DT dla psów z azylu. Jednak tu już decyzja należy do osób zajmujących się psami w CK.
Mamy co prawda propozycje kolejnego terenu. W niedzielę jadę go oglądać. Wiem tylko, że to gdzieś koło wysypiska śmieci

Mieliśmy już propozycje terenu na mokradłach, terenu po wyrobiskach górniczych, gdzie nie wolno wchodzić, bo grozi zawaleniem, teraz wysypisko śmieci. Może powinni nas od razu zutylizować i było by po kłopocie
W poniedziałek chce nas odwiedzić kolejna kontrola. Tym razem rzecznika praw obywatelskich. Mają sprawdzić w jakich warunkach trzymamy zwierzęta zimą. No i tu musimy się przyznać. Qrde nie mamy podgrzewanych kafelek w boksach, a śnieg nas jakoś też nie chce ominąć. Proszę nie pytajcie dlaczego rzecznik praw obywatelskich, bo nie mam zielonego pojęcia
