ja już mam radochę ja pisze Marcin to serce mi po prostu łomocze ,boje się że znów pod górę ,ale nie ,jest tylko lepiej ,to młody chłopak ale uwierzyłam w niego ,inaczej niech by Jopus został ,on był tak nasz...

ale zdziwiło mnie to ze z posród takich i innych pięknot ,miziaków wybrał właśnie Jopka ,więc pierw musiałam wiedzieć dlaczego ....bo on ma oczy ,wszystko ma w tych oczach ,całego siebie ....
Wczoraj pózno wieczorem znów wiadomość ,jest dobrze ,je ,kupka ,siusia ..łasi się ,mruczy ...jest cudowny.
co ja poczułam
zima w pełnej krasie ,moje małe ciapki utonęły w zwałach śniegu

,Pyza jak zajączek kicała ,bo ona kocha śnieg ,ale też nie dała rady ,,wszystkie zrejterowały .
Tytek mnie molestuje i wykorzystuje perfidnie ,mam dwie poduszki ,jedna moja druga dla spragnionych spać jak ja ,nie ten drań musi wlezć na moją ,wkleić się we mnie i dopiero usypia ,już nawet moja poduszką zawładnął
Maciek szaleje ,pomalutku szukamy mu domku.
myślałam ze z Jopkiem pójdzie ,ale Marcin wybrał koteczkę .
wczoraj miałam fajny tel o koteczkę z podpisu ...już natychmiast adopcja ,czy sterylizowana ,mówię jeszcze ni i BARDZO DOBRZE BO JA CHCĘ MIEĆ KOCIĘTA ...gul w gardle mi stanął ,tłumacze mondziołowi w czym rzecz ,ale ona sobie poszuka drugiej koteczki BO CHCE MIEĆ KOCIĘTA....zabic to za mało
ktoś jej da
Miałam szanse na byczenie się ,nic z tego ,mała uwodzicielka będzie .
znów poczuje każdą kosteczkę swego kręgosłupa
kaja888 wypoczywaj słonko i delektuje się Maderą...
rób oczywiście zdjęcia.
