[Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 07, 2010 20:28 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kicia przepiękna, maluch też będzie ...jutro zobaczę.

Proszę Pań, sklepik "Cztery Łapy" na Sikorskiego ma 100 g saszetki mokrego jedzonka /mięsko i kurczak/ po 0,50 PLN, bo termin do 28 stycznia.

Jedzonko nazywa się Migliorgatto, dystrybutor Morando - nie znam go i nie wiem co to takiego ale ...może ktoś słyszał? Chcecie? Bo tego jest duuuużo /prawdę mówiąc nie wiem ile :)/.

Jesli ktoś ma ochotę - napiszcie, proszę.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2010 20:42 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

aga&2 pisze:Oj, no może trochę optymizmu :?: Krecinka vel Ssak czyli obecnie Flipka też wróciła. Pewnie że smutno, ale niestety, pomimo najszczerszych chęci nie da się przewidzieć wszystkiego.
Czasem ktoś pomimo najlepszych chęci nie może się kotkiem zajmować - doceniam jednak zawsze, jeśli nie każe od razu "przyjeżdżać i zabierać"...
niestety, czasem można dostac alergii na jednego z dwóch kotów :evil: (Flipka)
U mnie nie sika na pościel. Tylko do kuwetki. Poza tym pięknie ucywilizowała mi Flapkę- pokazała, że małe koty też się przytulają. I że to się opłaca :wink: Zdarzają się więc już Flapce chwile słabości i spania na kolankach... Kto by się spodziewał 8O Szczotka chętnie by się Flipki pozbyła bo cycuchy ma wyssane totalnie i muszę panny oddzielać bo Ssak nie daje chwili spokoju :roll:

Kocia Lady
- jak duże i jak dzikie te kociaki? No i jak sprawy sterylizacji - zwłaszcza tych kotów u dziadków, bo wiadomo, niby środek zimy ale wiosna w końcu przyjdzie...

Przedwczoraj byłam na sesji i Miki, która wróciła. Pięęęękna jest. Normalny bengal. Zresztą zobaczcie:
Obrazek;Obrazek

No i tego odmarzajacego malucha. Taki zamorek,ale jak go jaki wirus nie dopadnie to będzie dobrze. Maluś radośnie zrobił swojej opiekunce wieeeelkie siku na kolanach :D Fajne te panie, które się nim zajęły- pewnie by hodowały ale mieszkanie małe a 2 psy myśliwskie szaleją. W każdym razie kić pomieszkuje u pani dr na Sikorskiego i czeka na niepokornego braciszka lub siostrzyczkę, które to to nie da się złapać...
Taki maluś:
Obrazek;Obrazek

piękne kotki, brak słów, u dziadków do kastracji jeden kot Pingwin vel Książe a w piwnicy dwójka, tylko nie wiem ale to chyba on i ona, a na parkingu koczują ta mamusia z synkiem czy córeczką, nie wiem, ona niespełna dwuletnia kotka, niedawno tzn ze 2 miesiące temu się okociła, nie wiem gdzie małe?? do tej pory mieszkała z tego co wiem pod jakimś balkonem widocznie za ciasno Dużym, wczoraj błąkała się pod klatką z tym maluchem on taki kilkumiesięczny, widać że zagłodzone toto ale bardziej zziębnięte, zostawiłam jedzonko w śmietniku, teraz właśnie zaniosłam ryby makrele, dała sąsiadka 3 sztuki, i mięsko z kurczaka-korpusu...mam nadzieję że zjedzą ostatnio ta kotka spała u nas w klatce, ale oczywiście została wygnana, norma...
mam nadzieję że może koczują pod moim balkonem, a oto i on w pełnej krasie, tyle że latem...
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2010 20:48 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Obrazek
a tak to się wychodzi sobie spod niego, idealna kryjówka, tylko nie wiem czy tam nie marzną, tam nie ma żadnego posłania tylko dykta, ale jest zacich od wiatru, proszę sobie wyobrazić ile lokatorów mam tej zimy, meldują się dzielnie na parapecie, dostając papu i znowu dyla przed siebie..
napisałam do księdza z naszego kościoła :) zapytanie czy harcerze nie zrobiliby solidnego domku dla kotów na nasze osiedle, bo z tego co widzę koło Biedronki jest cała masa bezdomniaków czających się pod samochodami
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2010 21:00 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocia Lady - ja mam u kolegów zapas 10-cm styropianu, może dałoby się chociaż coś sklecić? pod ten balkon, znaczy.
Mam doświadczenie, niestety przykre, w tym roku z domkami.
W jednym znalazłam 2 ciałka młodzieży kociej, a myślałam, że będą miały kryjówkę co najmniej 3-5 szt /w tym domku sa 3 pomieszczenia/. Uprzątnęłam ale bez dezynfekcji, nie wiem, czy ktoś z niego korzysta. To spory kawałek od mego bloku.

bozennak

 
Posty: 501
Od: Pt sie 07, 2009 22:49
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2010 21:04 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

ojej czyli 2 ciałka kociąt?? ciekawe co im się stało, czy to w wyniku choroby?? w moich domkach narazie lokatorów nie brakuje tzn u mnie w pracy tu to nie wiem nie sprawdzałam, a co do steropianu to chętnie skorzystam... zawsze będzie im cieplej
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2010 21:35 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Dziś przed 14.00 słuchałam w Radiu Białystok cotygodniowego spotkania z weterynarzem (był p.Geniusz). Dzwonili ludzie z pytaniami i między innymi zadzwoniła jakaś pani (cytuję z pamięci):

Pani: "Proszę pana, ja wzięłam do domu kociaka bezdomnego i on się drapie. Jak się bawić, to mruczy, a potem się drapie."
Wet: "Może mieć jakieś pasożyty zewnętrzne albo..."
Pani: "Nie, nie. On MNIE drapie, nie SIEBIE."

Uśmiałam się jak fretka :ryk:
Bóg stworzył kota, żeby człowiek mógł głaskać tygrysa.

jamaria

 
Posty: 51
Od: Śro wrz 16, 2009 16:35
Lokalizacja: za płotem Białegostoku

Post » Czw sty 07, 2010 21:48 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocia Lady - warto się zainteresować. NA kocurki nie ma pieniążków, ale te 2-3 kotki warto by ciachnąć niedługo bo znowu będzie potem wysyp kociaków :roll:
Obrazek 
:: Pomóż nam informować o 1% - zamieść w swojej stopce banerek - wklej do podpisu poniższy kod ::
Kod: Zaznacz cały
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2010 21:48 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

:ryk:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2010 22:54 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocia Lady - a ten maluch pingwinek - to teraz zdjecie zrobione czy latem, jest śliczny
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Czw sty 07, 2010 23:12 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Pani Agato no tak pewnie że warto by było zapytam się babci dokładnie o płeć napewno ona będzie wiedzieć na 100%
ten kotek pingwinek to jest latem zdjecie zrobione, jeden z czterech których miałam pod balkonem + mama oczywiście, a teraz dostałam fotki z domu stałego gdzie mieszka i wygląda tak:
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2010 23:18 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Obrazek

a tu zdjęcie ogródka w którym pod każdym drzewkiem śpi zawsze jakiś koci turysta, haha, a z tyłu jak widać drzewa i żywopłot to praca dziadka który tymczasuje u siebie wszystkie możliwe do złapania bezdomne koty i który ze strony sąsiadów zamiast na pomoc może tylko liczyć na wrogość, za to że całe osiedle obsadził drzewami i krzewami...karmi też ptaki, jeździ nawet specjalnie im po ziarno na giełdę... w wieku 90 lat :?
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2010 23:57 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocia Lady pisze:a tu zdjęcie ogródka w którym pod każdym drzewkiem śpi zawsze jakiś koci turysta, haha, a z tyłu jak widać drzewa i żywopłot to praca dziadka który tymczasuje u siebie wszystkie możliwe do złapania bezdomne koty i który ze strony sąsiadów zamiast na pomoc może tylko liczyć na wrogość, za to że całe osiedle obsadził drzewami i krzewami...karmi też ptaki, jeździ nawet specjalnie im po ziarno na giełdę... w wieku 90 lat :?


Kocia Lady, proszę o przekazanie ukłonów i życzeń zdrowia dla Dziadka. Wspaniały człowiek :ok:
Obrazek

kassja

 
Posty: 3417
Od: Czw lut 05, 2009 23:24
Lokalizacja: Białystok KOTKOWO

Post » Pt sty 08, 2010 0:05 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

przekażę dziękuję w jego imieniu, jestem tam codziennie, właśnie kupiłam żwirek w Carrefour bo jest w promocji po 2,99 i neutralizator lawendowy...i kupiłam leki antybiotyki do oczu, zaglądam tam często, czasem zaniosę kotom też coś do jedzenia, ponieważ dziadków nie stać tak licznego stada, więc staram się wspomóc w postaci pożywienia, bo one jedzą praktycznie tylko wołową wątrobę...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 08, 2010 8:53 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocia Lady - ukłony Dziadkowi :ok:
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

Post » Pt sty 08, 2010 8:56 Re: [Białystok6] prawie zamarznięta Sopelka i "syberyjka" s.55

Kocia Lady - podrzucę trochę pokarmu dziadkowi dla kotków, proszę o kontakt na PW
Obrazek

MalgorzataJ

 
Posty: 953
Od: Czw sty 08, 2009 8:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 50 gości