Korciaczki kochane znalazłyście czas by zajrzeć



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cameo pisze:Kasiu, twój Ptyś jest alergikiem... czym go karmisz?
kropkaXL pisze:Kamilko-przede wszystkim ogranicz rozdrapywanie,wierz mi,ja już kilka razy przerabiałam to u Ptysia,bo on od razu się rozdrapuje do krwi,albo rozlizuje,jedynie zabezpieczenie tych miejsc przed rozdrapywaniem dało efekt-szybki i zdecydowany-no i ten bedicort-działa antyświądowo i kontaktowo,wiec nie wnika do organizmu dużo sterydu,tylko w miejscu zastosowania!
A kołnierz zabezpieczy łepcio przed rozdrapywaniem.Na karczek załóż kawałek rekawa,lub skarpety i przez dwa lub trzy otwory przewlecz obróżkę,do której dopnij "abażur" kocina trochę się pomęczy,ale warto-naprawdę-dopiero wtedy będzie szybko sie goiło,bo nie będzie rozdrapywania,no i oczywiście ranki kilka razy dziennie przecieraj 4% roztworem chlorhexydyny-wetka Ci da-u Ptysia pomogło-Issuni życzę tego samego!-no i cierpliwość,cierpliwość i nie patrz na błagające oczęta,zeby zdjąć abażur-tu trzeba konsekwencji-aż do pełnego wygojenia!
Powodzenia Kami!
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 105 gości