Gaja, Morfeusz, Joachim.

[Sihaja]

czekoladka mniam mniam :):)

[czarno-czarni]

dobry wieczór w porze kolacji

[Sihaja]

Hej dagmarko

[Sihaja]

Miłych snów....

[kalair]

Miłych snów....

Ojej..na dobranoc przyszłam..

[kalair]

I na dzień dobry!
Hej Sihajko i koteczki! Jak na dzisiaj?

[Sihaja]

Dzień dobry
Koty zjadły i teraz im głupotki w głowie. Joachim zaczepia Gaję, choć wie, że zaraz po łepku dostanie i się skończy. Morfeuszek zaczepia i marudzi, bo zamiast się nim zajmować, to siedzę przy komputerze... Kocham te moje serduszka futrzane
Byłam dzisiaj w bibliotece. Tej, na którą latem się obraziłam. Myślę sobie - co tam, dam jej szansę, bo czytać mi się chce Weszłam, a tam facet, niezbyt zachęcająco wyglądał, coś grzebał w komputerze i chyba nie zarejestrował, że ktoś wszedł. Ale, myślę sobie, spokojnie, zobaczymy, co będzie. I stał się cud! I można pięknie poinformować człowieka co i jak, pokazać mu bibliotekę, program i stronę w internecie i jeszcze na dodatek sprawnie i szybko wypożyczyć książkę
A ze smutnych rzeczy - piesek mojego TŻ jest baaardzo stary i baaardzo chory, dzisiaj doszedł niedowład tylnych łapek Już się martwię, że nas opuści i smutno... bo to taki mądry, wierny i dobry piesek....

[Danusia]

Biedny piesek
Sihajko moje koteńki tez ostatnio rozrabiaja , ale to oznaka zdrowia

[Cameo]

Biedulek... jest jakaś szansa?

[kalair]

Cameo, na starość chyba nie.. Biedna psinka.
A koteczki -buziaki dla nich!

[Sihaja]

Biedulek... jest jakaś szansa?

To stary piesek - ma 18 lat, chore serduszko a teraz coś z tymi łapkami. Na razie dostał zastrzyk, jutro ma dostać jeszcze jeden i zobaczymy, jakie będą efekty. Ale wet mówi, że piesek żyje tylko dlatego, że bierze tabletki. Bez nich nie dałby rady... Tak więc i tak trzeba się jakoś nastawić, ze pomalutku będzie odchodzić, ale to trudne...

[czarno-czarni]

trudne....wiesz, wielu ludzi nie mogłoby funkcjonować bez jakiś leków - sercowcy, tarczyca...
Dobrze, że można zapewnić komfort życia...
wielkie kciuki za wiele dobrych dni z psiakiem!

[Sihaja]

Dobrej nocy wszystkim ...

[czarno-czarni]

trzymajcie się kochani

[ewung]

Przykro mi Sihajo. Wiem jak to jest patrzeć na odchodzenie ukochanego psa. 18 lat to piękny wiek. Nasz Buran żył 13 lar ale to było duże psisko. Czasem bardzo za nim tęsknię. Ściskam Was mocno, oby piesek czuł się jak najlepiej.