Raczej dawaj mu na unormowanie flory bakteryjnej jelit lakcid.
kupa powinna byc jak plastelina a nie jak kleks.

Dobrze ze ma apetyt. Do jedzenia daj mu kure ale podgotowana. Nie powinna go tak mocno rozwalniac.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aga9955 pisze:odstaw jogurt
Raczej dawaj mu na unormowanie flory bakteryjnej jelit lakcid.
kupa powinna byc jak plastelina a nie jak kleks.![]()
Dobrze ze ma apetyt. Do jedzenia daj mu kure ale podgotowana. Nie powinna go tak mocno rozwalniac.
filo pisze:
edit: koty nie trawią laktozy, która jest w słodkim mleku, w jogurtach już jej nie powinno być
zabers pisze:filo pisze:
edit: koty nie trawią laktozy, która jest w słodkim mleku, w jogurtach już jej nie powinno być
No, wiem, ale gdzieś tam czytałam, że ktoś dawał kotu jogurt na rozmiękczenie kupiszona.
aga9955 pisze:Zeby odrobaczac Ptycha to ja najpierw zrobilabym badanie kupska. Po co podawac trucizne i obciazac znowu jelita. Zbierz koope i dowiez do lecznicy. Pobadaja ja na obecnoc pasozytow i wtedy podejmiecie decyzje o odrobaczaniu.
Jogurt nie ma laktulozy ale generalnie na wrazliwe jelitowo koty dziala rozwalniajaco. Co prawda Ptys z podejrzeniem megacolonu powinien robic luzniejsze koopy , ale plastelinka lepsza od kleksa![]()
Ciesze sie ogromnie ze Ptys czuje sie lepiej:)
anna57 pisze:Pozbierałabym koopę z trzech dni...
Bo z jednego dnia niekoniecznie musi coś wyjść.
filo pisze:To jeszcze jedno pytanie: czy korzystając z uśpienia pacjenta jeszcze coś warto Ptychowi sprawdzić? Cały czas mam w pamięci ten zły wynik lipazy...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 84 gości