Mała1 pisze:jak tam ?
jakies ploteczki?

a tak, będą ploteczki i to wręcz sensacyjne
dziś rano zawieśliśmy ślązaczki do Koterii za zabieg, tż z tego tytułu nawet dzień wolny wziął
ok. godziny 12-tej zadzwoniła do mnie przemiła pani doktor z informacją, że Kocykowa ma bliznę na brzuszku wskazującą jakoby była już wysterylizowana. Ja osłupiała zaczęłam jej gorączkowo tłumaczyć, że w schronisku były za krótko, żeby zdążono je wysterylizować a ponadto skoro ich matka nie była wysterylizowana mało prawdopodobne aby zrobiono to jej córce zamiast najpierw zająć się matką, w ogóle odniosłam wrażenie i tak przedstawiałam to pani doktor, ze dzeiwczyny pochodzą z domu w którym raczej ludzie nie zawracają sobie głowy sterylkami. Zatem pani doktor rzekła, że tnie. Za około pół godzinki dzwoni z informacją, że Kocykowa macicy już nie miała gdy ona ją otworzyła

szok i zakłopotanie z mojej strony

Zatem pojawia sie kolejne pytanie, czy "otwierać" także Buczyńską, bo może ona też ciachnięta. Ze mnie już jakakolwiek pewność dawno uleciała, zaczęłam watpić, czy ona rzeczywiście rujkę miała na początku grudnia

Pani doktor postanowiła ogolić brzuszek i szukać blizn, żadnej jednak nie znalazła więc podjęłyśmy decyzję, żeby cięła. Gdyby okazało się, że i ona jest już po sterylce miała do mnie zadzwonić. Minęła juz ponad godzina a ona nie zadzwoniła, więc wnioskuję, że Buczyńska została dopiero dziś wysterylizowana

pani doktor podniosła także temat wieku dziewczyn, wg niej dziewczyny nie pochodzą z jednego miotu, Kocykowa jest wyraźnie starsza
ok.16-tej zadzwonię, czy dziewczyny już sie wybudziły, żeby móc je odebrać
