Kociama pisze:Niestety takich bied jest cała masa
i chociaż serce krwawi nie potrafimy wszystkim pomóc
tez często sie miotam,rycze jak bóbr,rwę włosy z głowy ale nie jestem w stanie tego wszystkigo przeskoczyć,jak My wszyscy
W wielu az za wielu przypadkach jesteśmy bezsilni
Jedyne co moge dla tej Słodkiej Kici zrobić to wkleić banerek
okropnie mi przykro że tylko tyle moge bo ta tyle co nic

Ja rozumiem dune, już nie mam tyle sił do czytania wszystkich wątków ale dzięki temu, że do wątku, który odwiedzam ktoś wkleił link do wątku Dorotki weszłam tam, poczytałam, przypięłam banerek.
Dziś czytam, że Dorotka ma DS. Potem w znajomym wątku znalazłam link do wątku Pokrzywki, też bym chciała przypiąć banerek, czekam na odpowiedź w sprawie kodu do niego.
Wiem, że jest morze kotów w potrzebie ale, niestety, jednemu się uda pomóc, drugiemu już nie zdążymy.
Czasem trzeba taki alarmujący link wkleić do czyjegoś wątku, trzeba wykorzystać wszystkie możliwości uratowania tego konkretnego kota. Dlatego rozumiem dune, tym bardziej, że wątek Kociamy należy do tych popularnych, często odwiedzanych przez wielu forumowiczów. Może akurat któryś z gości wątku będzie mógł pomóc kotu z tego wstawionego linku. Przecież dune nie chodziło o to, aby Kociama udzieliła pomocy Pokrzywce, chodziło o to, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o Pokrzywce, bo im więcej osób wie, tym kicia ma większe szanse na choć DT.
Uff, ale się rozpisałam, sorry Iwuś za tak długi elaborat w Twoim wątku.
Chyba Twój opis pobytu w lecznicy przypomniał mi złe wspomnienia, stąd ten przydługi wpis, sorry

.
Jeśli mój wpis komuś będzie zawadzał to mogę go usunąć Na koniec tradycyjne kciuki za Twoje stadko no i za Ciebie
