szirra pisze:Znowu trochę zjadł conva i suchego od weta. Przeszkadza mu wenflon.Gdzieś chce iść ale ciężko mu z tym w łapce . Liże ją sobie. Nosimy go do kuwetki. Tak jakby trochę się ożywił. Wetka zakazała mu dawać wołowinkę. Jak myślisz Hanulka zaszkodzi mu?
absolutnie dajcie wolowine i odstawcie suche..to niebezpieczne, żeby sie nie udławil... co godzine 10-15 ml conva i wołowina spażona, jak nie macie zrmozonej to trudno, jak sam nie bedzie chcoial jeśc wloż do pysia tyle co Ci sie zmiesc w 3 palcach i główka do góry i lekko popchnij.. zamknij pysio i tak 203 razy co 2-3 godziny... ja tak robiłam, moje prawie 14 letnie kocio smiga teraz...