Co wiem o FIPie

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto sty 05, 2010 14:37 Re: Co wiem o FIPie

aga9955 pisze:cangu

nie znudzilo Ci sie jeszcze? daj spokoj z tymi rewelacjami. Nie jestes weterynarka i doigrasz sie bana na tym forum.
teraz ja napisze do moda, foum jest po to dzielić się doświadczeniami co ja zrobiłam powyżej.

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto sty 05, 2010 14:43 Re: Co wiem o FIPie

a pisz

Ty sie nie dzielisz tylko nauczasz. Nie przyjmujesz wiedzy i uwag innych. Pokory troche moja droga. Idz i lecz mlekiem biegunki. To Ci wychodzi najlepiej.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 05, 2010 14:46 Re: Co wiem o FIPie

aga9955 pisze:a pisz

Ty sie nie dzielisz tylko nauczasz. Nie przyjmujesz wiedzy i uwag innych. Pokory troche moja droga. Idz i lecz mlekiem biegunki. To Ci wychodzi najlepiej.



Aga, nauczać można, kiedy ma się wiedzę.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 05, 2010 14:47 Re: Co wiem o FIPie

tez napisalam to sarkastycznie.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 05, 2010 14:52 Re: Co wiem o FIPie

uwarka pisze:Jakie macie doświadczenia w przypadku kota, który nie powinien mieć FIP-a, ale koteczka (7 miesięcy) przeszła zakażenie coronawirusem – miano: 1:25
póki co trzymajmy ją na preparatach odpornościowych (Beta Glukan). Myślimy o Zylexis – 3 serie po 5 iniekcji w odstępach 2 tygodniowych.
Objawy jakie wystepowały to problemy z jelitkami (luźne stolce, bardzo śmierdzące qpale, gazy) oraz powiększone węzyły chłonne, stan zapalny dziąseł.

Zdecydowana większość kotów miała styczność z koronawirusem i w związku z tym większość będzie miała dodatni test na koronę.
To jest fenotyp jelitowy wirusa, na początku powoduje właśnie biegunkę, ewentualnie lekko podniesioną temperaturę. Nie pamiętam teraz, czy jeszcze jakieś objawy.
Część kotów przechodzi te objawy i zwalcza wirusa, ale część kotów go nie zwalcza i zostaje bezobjawowymi "siewcami", od których mogą zarazić się inne koty korzystające np. z tych samych kuwet.
Jeśli chodzi o mutację do FIP, to tak naprawdę cały czas nie jest w pełni wyjaśnione, co ją powoduje. Najprawdopodobniej zachodzi ona w wyniku jakiegoś obniżenia odporności, np. przy jakiejś infekcji czy przy stresie. Przy czym należy pamiętać, że to też nie jest regułą, bo koty przechodzą infekcje, są narażone na stres, a jednak do mutacji nie dochodzi. To jest mocno skomplikowany proces, w którym musi zejść się kilka czynników. Wiadomo, że prawdopodobieństwo mutacji jest wysokie przy wysokim mianie. Wtedy nakładający się na to stres może spowodować mutację.
Mam nadzieje, że naukowcom uda isę w końcu dokładnie poznać mechanizmy oraz czynniki powodujące mutację i będzie to krok w kierunku znalezienia lekarstwa.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 05, 2010 14:57 Re: Co wiem o FIPie

galla pisze:
uwarka pisze:Jakie macie doświadczenia w przypadku kota, który nie powinien mieć FIP-a, ale koteczka (7 miesięcy) przeszła zakażenie coronawirusem – miano: 1:25
póki co trzymajmy ją na preparatach odpornościowych (Beta Glukan). Myślimy o Zylexis – 3 serie po 5 iniekcji w odstępach 2 tygodniowych.
Objawy jakie wystepowały to problemy z jelitkami (luźne stolce, bardzo śmierdzące qpale, gazy) oraz powiększone węzyły chłonne, stan zapalny dziąseł.

Zdecydowana większość kotów miała styczność z koronawirusem i w związku z tym większość będzie miała dodatni test na koronę.
To jest fenotyp jelitowy wirusa, na początku powoduje właśnie biegunkę, ewentualnie lekko podniesioną temperaturę. Nie pamiętam teraz, czy jeszcze jakieś objawy.
Część kotów przechodzi te objawy i zwalcza wirusa, ale część kotów go nie zwalcza i zostaje bezobjawowymi "siewcami", od których mogą zarazić się inne koty korzystające np. z tych samych kuwet.
Jeśli chodzi o mutację do FIP, to tak naprawdę cały czas nie jest w pełni wyjaśnione, co ją powoduje. Najprawdopodobniej zachodzi ona w wyniku jakiegoś obniżenia odporności, np. przy jakiejś infekcji czy przy stresie. Przy czym należy pamiętać, że to też nie jest regułą, bo koty przechodzą infekcje, są narażone na stres, a jednak do mutacji nie dochodzi. To jest mocno skomplikowany proces, w którym musi zejść się kilka czynników. Wiadomo, że prawdopodobieństwo mutacji jest wysokie przy wysokim mianie. Wtedy nakładający się na to stres może spowodować mutację.
Mam nadzieje, że naukowcom uda isę w końcu dokładnie poznać mechanizmy oraz czynniki powodujące mutację i będzie to krok w kierunku znalezienia lekarstwa.

:mrgreen: dzieki Galla
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 05, 2010 15:21 Re: Co wiem o FIPie

Jak mam problemy z dogadaniem się z cangu, tak tym razem nie mam nic do zarzucenia jej postowi. :wink:
No bo jak leczymy jelitową odmianę coronawirusa?
Dieta [ cangu podaje RC Intestinal :ok: ], antybiotyk [ w zastrzykach :ok: ] i immunostymulator [interferon :ok: ]. Test na miano przeciwciał na corona - wysoki - no a jaki by miał być przy objawach jelitowych? Potwierdził tylko, że kłopoty z jelitami spowodowane były tym, a nie innym wirusem.
I słuszne zalecenie, by zrobić test białaczkowy, gdyż biegunki często towarzyszą FeLV.

cangu - tak trzymać.

:mrgreen: :mrgreen:

[Doczytałam dyskusję na marginesie wątku kota z anginą - to niestety jest cangu w klasycznym wydaniu....]
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 12:29 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 05, 2010 15:39 Re: Co wiem o FIPie

Tytul watku

co wiemy o FIP, a nie o jelitowej przypadlosci spowodowanej koronawirusem.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 05, 2010 15:46 Re: Co wiem o FIPie

Sukces, chociaż raz się zgadzamy:-) szkoda, że nia zapomniałyście mi jeszcze tej wpadki z Dudusiem, kiedy to chciałyście mnie zmusić do transfuzji krwi, jak najszybciej!, która jak się okazalo dobiła by go szybciej niż białaczka;-) no i czarnulka, którego nie pociachałam jak mnie chcieliście również delikatnie mówiąc nakłonić... a ups. przeżył! też nie możecie zapomnić prawda? nic widze, że cały czas te same osóbki skrzykują się po moich postach;-) gratuluje zgranej i zwartej grupy:-) i zorganizowanego mobbingu, ale ciekawa jestem czy celowe wszczynanie awantur = banowanie jest zgodne z regulaminm forum. Przykre to ale cóż taki już wasz urok

Ale może wróćmy do tematu postu....
Ostatnio edytowano Wto sty 05, 2010 17:32 przez cangu, łącznie edytowano 2 razy

cangu

 
Posty: 1641
Od: Pt maja 09, 2008 21:17
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Wto sty 05, 2010 15:50 Re: Co wiem o FIPie

Cangu - jak słusznie zauważyła aga9955 - to wątek o FIP-ie, a nie o Tobie.
Udało Ci się sklecić sensownego posta - daj se na luz. :?
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 12:29 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 05, 2010 15:53 Re: Co wiem o FIPie

Agn pisze:Cangu - jak słusznie zauważyła aga9955 - to wątek o FIP-ie, a nie o Tobie.
Udało Ci się sklecić sensownego posta - daj se na luz. :?

:D
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 05, 2010 20:39 Re: Co wiem o FIPie

Dziewczyny dziekuję !
Koteczka miała robione 3 testy w gabinecie u weta. Białaczka i FIV wyszły negatywnie, FIP niejednoznacznie, dlatego wysyłana była jeszcze krew do badania w laboratorium. Morfologia i biochemia wskazywały na jakąś infekcję. Badanie na stopień stawienia kału wskazuje na problemy z trzustką.
Kocia je RC intestinal, od jutra będzie dostawać amylan.
Dostaje regularnie Lakcid, Beta Glukan (drugi kot także), w planie aby zwiększyć odporność jest Zylexis.
Koteczka jest z nami od 23 września. Zastanawiam się czy mogła zarazić wirusem starszego kocurka. ten nigdy nie miał problemów jelitowych.
http://niebiesciuchy.blogspot.com

uwarka

 
Posty: 225
Od: Sob sty 02, 2010 16:28
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto sty 05, 2010 20:46 Re: Co wiem o FIPie

Mój kot został wczoraj wieczorem uśpiony w Arce.. Nie było ratunku.. Od momentu zdiagnozowania Fip minęło 3 tygodnie.. Z 4.5 kg schudł do 1.8 :( Pierwszą oznaką był całkowity brak apetytu i ciągły sen, spał całe dnie.. Miał zrobione wszystkie badania, test na białaczkę - negatywny, żółtaczka - wykluczona. Morfologia ok tylko limfocyty bardzo wysokie.. 3 dni pod kroplówką w klinice.. Nie było żadnej poprawy.. Nigdy nie zapomnę wzroku wszystkich ludzi w poczekalni.. A ja nie mogłam wypowiedzieć tych strasznych słów ; kot do uśpienia... tak płakałam .. Ale odbyło się to bardz szybko, nie cierpiał..
Mam nadzieję że kiedyś wynajdą lek na to dziadostwo.. Ale mojemu kotu życia to nie wróci..
Od wczoraj nie wiem jak sie nazywam..

Gabi27

 
Posty: 20
Od: Nie sty 03, 2010 18:12

Post » Wto sty 05, 2010 20:52 Re: Co wiem o FIPie

przperaszam, jesli to jest w watku, ale nie dam rady sie przebic :oops:
Kasia D pisala cos o szczepionce do nosa przeciw FIP - czy ktos cos wie na ten temat?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto sty 05, 2010 21:55 Re: Co wiem o FIPie

Gabi27 pisze:Mój kot został wczoraj wieczorem uśpiony w Arce.. Nie było ratunku.. Od momentu zdiagnozowania Fip minęło 3 tygodnie.. Z 4.5 kg schudł do 1.8 :( Pierwszą oznaką był całkowity brak apetytu i ciągły sen, spał całe dnie.. Miał zrobione wszystkie badania, test na białaczkę - negatywny, żółtaczka - wykluczona. Morfologia ok tylko limfocyty bardzo wysokie.. 3 dni pod kroplówką w klinice.. Nie było żadnej poprawy.. Nigdy nie zapomnę wzroku wszystkich ludzi w poczekalni.. A ja nie mogłam wypowiedzieć tych strasznych słów ; kot do uśpienia... tak płakałam .. Ale odbyło się to bardz szybko, nie cierpiał..
Mam nadzieję że kiedyś wynajdą lek na to dziadostwo.. Ale mojemu kotu życia to nie wróci..
Od wczoraj nie wiem jak sie nazywam..


To strasznie boli, nigdy nie zapomnę jak musiałam pożegnać mojego psa. Może nie teraz, może to zbyt wcześnie, ale kiedyś www.e-rzaki.pl możliwość założenia profilu dla tych, które odeszły za tęczowy most
http://niebiesciuchy.blogspot.com

uwarka

 
Posty: 225
Od: Sob sty 02, 2010 16:28
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, Majestic-12 [Bot] i 60 gości