MBBS - walczymy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 04, 2010 22:58 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Villemo, w sumie takim dzieciakom niewiele potrzeba. Na pewno nie pożywiły się niczym niezbyt zdrowym, typu igły z choinki? W końcu ledwo minęły święta, a wiadomo, że wtedy sporo dziwnych rzeczy "wala się" po domu...
Tak, wiem, głupio gadam :oops:

SecretFire, może łap ją w skórzanych rękawiczkach? Nie podrapie tak bardzo, no ale niestety musisz złapać, trudno, że ją to wystraszy. Czasem nie da się inaczej :( Jak odwozili nam Mściśka to cała rodzina wpychała go do transportera :? Podrapał wszystkich po kolei, bo histerycznie boi się transportera właśnie.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto sty 05, 2010 9:11 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

8) Fajnie by bylo, zebym ja w ogule zlapala... Czy mnie podrapie to jest obojetne, i tak juz jestem cala w plasterkach i bandazach... Jak probowalam ja w lazience zamknac i zlapac, to wygladalam jak Chuck Norris po bitwie z Bruce Lee. I to jest niestety nie przesada. A ze ona nie chce jesc smakolykow to mi tez nic nie pomoze.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 05, 2010 10:03 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Jak tam szkraby dziś?

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 05, 2010 10:17 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Saszka je. Malo, ale samodzielnie. Stowka nad ranem wymiotowal. Jesc nie chce. Ale zywszy jest.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sty 05, 2010 11:05 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

To teraz musi być już tylko lepiej :ok:

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto sty 05, 2010 11:43 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Kciuki mocno trzymane za kociaki:)))

Kot-linka

 
Posty: 311
Od: Pon paź 19, 2009 14:16
Lokalizacja: woj.łódzkie

Post » Wto sty 05, 2010 11:48 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Witajcie!
A robaki lub pierwotniaki braliście pod uwagę? Może warto przebadać kupę? My walczymy z tym świństwem od miesiąca - na początku była straszna biegunka i trochę wymiotów. Teraz jest lepiej, ale jeszcze nie jest dobrze :(
Dużo zdrówka! :D

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto sty 05, 2010 12:44 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Dwa dni temu myslalam, ze Emilowi z pupci wychodza robaszki 8O a to byl tylko przyklejony zwirek... 8)
Jak mu chce wacikiem wytrzec, to albo gryzie, albo drapie albo podskakuje jak taki pedalek :?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 05, 2010 14:23 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Biedne kotki. To jakiś pech chyba. Trzymam kciuki za oba :ok: :ok: i czekam na jakieś dalsze wieści. Musi być lepiej :kotek:
ObrazekMój Rufus, czyli kot dynamit

Kocie, mądry monarcho, tajemniczy, skryty -
Czyż nasze smukłe palce ciężkie od pierścieni
Godne są twojej czarnej i białej słodyczy
I pyszczka z aksamitu i drogich kamieni?


Najmarniejszy kot jest arcydziełem.

ciemno_niebieska

 
Posty: 89
Od: Śro gru 16, 2009 20:48

Post » Wto sty 05, 2010 14:42 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Z Saszką jest wyraźnie lepiej. Z małym nic a nic. Rzyga biedak... Strasznie go to męczy. Dziś zabieram do weta 3 koty. Bo Blanusi oczko się paprze. Już widzę miny ludzi, jak wparuję do poczekalni... 8O

Wciąż o kciuki prosimy.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sty 05, 2010 15:27 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

:ok: :ok: :ok:
Mnie tez dzis poczekalnia czeka. Ale tam to nic dziwnego, tak ze akurat to mi nie przeszkadza.
U mojej wetki i tak biegaja dwa olbrzymie wilki irlandzkie i taki maly do srocza czyszczenia. Tam sie po prostu nikt nie dziwi. Fajnie jest jak sobie zwierzaki miedzy soba rozmawiaja.

Nie martw sie Agus, bedzie wszystko dobrze.

Masc niestety nie moglam sie postarac, bo tez na recepte.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 05, 2010 16:24 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Byliśmy pierwsi, uffffff...
Najpierw Blanka. Oczko się paprze, tym razem prawe. I w buzi znów się paskudnie zrobiło. Gdzie się ta moja wychuchana księżniczka zaziębiła?
Mamy dawać kropelki do oczka przez 10 dni. Blanka dostała też zastrzyk z Lydium (to wspomaga odporność).

Saszka.
Jest poprawa i wet wyczuł, że się najadła. Dostała tylko zastrzyk z antybiotyku i poszła do transporterka.

Stówka.
Mały chudzielec na koniec. Naprawdę zastanawiałam się w co go wet ukuje. Dostał antybiotyk i metoclopramid. Skoro gerberek nie podchodzi, będziemy próbować z kurczakiem. TŻ właśnie pojechał po udka.
Kiedy Stówka panikował przy zastrzyku Saszka patrzyła na niego z transporterka i też krzyczała na nas. Chyba chciała go ratować.
Dzielne moje szkrabki. Saszka po powrocie zjadła gerberka. Stówka dostał trochę siemienia ze strzykawki. Śpią.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sty 05, 2010 16:25 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Secret napiszesz co z Lilly?
Ja tak sobie myślę, że skoro ona nie da nic przy sobie zrobić, to trzeba weta poprosić o długo działający zastrzyk... Stres nie pomaga w leczeniu. Innej rady chyba nie ma.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto sty 05, 2010 18:08 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Tez uffff, akurat wrocilam. Zmeczona, glodna, zestresowana i z kochajaca Lilly...
Skarb moj mocno plakal :placz: a ja z nia. Dostala dwa zastrzyki, jak juz mowisz, dlugodzialajace. W czwartek nastepne. Ale kto ja znowu do transporterka da to ja nie wiem. :roll:
W kazdym razie tak jest znowu zapalona, ze jeszcze do tego dziasla ma rozpalone i nosek z jednej strony tez zawalony. Oczka teraz obydwa. Moja malutka pieknosc cierpi. Widze po niej, bo przychodzi czesciej, zeby sie przytulic, ale co z tego, ze inaczej ucieka przede mna?!

Spadam, ide jej kupic cos dobrego 8)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto sty 05, 2010 18:19 Re: MBBS&EL - maluszki chore s 21. :(

Tylko nie przesadź z tym dogadzaniem, bo będzie tak jak u mnie! Tfu, tfu!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 449 gości