Historia dużej już Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 04, 2010 16:31 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Rozmawiałam z siostrą w sprawie lejka. Jej zdaniem najbardziej pomogło postawienie drugiej kuwety (to już pisałam) i chwalenie Kolorka po wyjściu z kuwety. Teraz sama domaga się pieszczot po sio. Wpadki niestety się zdarzają ale sporadycznie i nie na łóżko. Kotki czasem tłuką się o miejsce przy kaloryferze. Po takiej walce bywa sio w pobliżu tej miejscówki.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 16:48 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Dzięki wielkie Sylwka za te informacje! :ok: :1luvu:.
Ja Gagunię zawsze bardzo chwalę, głaszczę i zawsze wycałuję, jak tylko widzę, że wychodzi z kuwety :D. Mówię jej, jakim jest grzecznym, mądrym i kochanym kotkiem, że wie, gdzie trzeba zrobić sioo :lol: :1luvu: .
Czasem mam wrażenie, że ona idzie się załatwić, jak właśnie ja jestem w kuchni (kuweta u nas stoi właśnie w kuchni), żeby mi się pochwalić, że ona WIE, że to tutaj należy robić sioo i domaga się pochwał :lol: .
Jest po prostu niemożliwa :1luvu: .
Zauważyłam też, że ona musi mieć totalnie czyściutką kuwetę, wtedy chętniej do niej wchodzi. Tak więc jak dawniej sprzątałam kuwetę 2-3 x dziennie, teraz jak tylko jestem w domu, robię to po każdej wizycie.

Póki co 2-ej kuwety nie ustawiłam, bo nie chcę zaburzać działania naszej specyficznej psychoterapii :wink:
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pon sty 04, 2010 17:25 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Oto jak śliczne malutkie kudłate :1luvu: zdominowało swoją pańcię :roll:.
Wchodzi mi na głowię dosłownie i w przenośni :roll: :lol: .

Ale czyż nie jest przy tym słodka? :1luvu: .

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pon sty 04, 2010 17:54 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Ulla takie włażenie na głowę jest przesłodkie :1luvu:
Szkoda, że nie było w pobliżu jakiegoś fotografa
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon sty 04, 2010 17:58 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Ulla pisze: Czasem mam wrażenie, że ona idzie się załatwić, jak właśnie ja jestem w kuchni (kuweta u nas stoi właśnie w kuchni), żeby mi się pochwalić, że ona WIE, że to tutaj należy robić sioo i domaga się pochwał :lol: . [/size]

A gdzie stoją miski z jedzeniem, bo jeśli też w kuchni to fatalne rozwiązanie i być może to jest przyczyna tego sikania w innych pomieszczeniach.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon sty 04, 2010 18:45 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Amika6 pisze:Ulla takie włażenie na głowę jest przesłodkie :1luvu:
Szkoda, że nie było w pobliżu jakiegoś fotografa

Oj, prawda Aniu, prawda, że to bardzo słodki ciężar, chociaż maleńka już swoje waży, a potrafi mi tak przesiadywać na karku, czy głowie godzinami :lol: :1luvu: .

Amika6 pisze:A gdzie stoją miski z jedzeniem, bo jeśli też w kuchni to fatalne rozwiązanie i być może to jest przyczyna tego sikania w innych pomieszczeniach.

No miski z jedzeniem stoją w kuchni, ale w przeciwległym kącie niż kuweta. Niestety inne rozwiązanie nie wchodzi w rachubę, bo ani w łazience ani w przedpokoju kuweta się nie zmieści :(. Nie ma szans :? .
W kuchni stoi jednak mocno odizolowana, w takiej wnęce, głęboko pod blatem i za szafkami, więc nie sądzę, by to była przyczyna lania Gaguni. A poza tym, malutka nigdy nie zesikała się bezpośrednio na podłogę, zawsze były to rzeczy związane ze mną (łóżko, kanapa, ubrania, buty), więc jest to dla mnie ewidentne znaczenie terenu, a raczej pańci :?.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pon sty 04, 2010 19:13 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Czy kotki były na wsi na święta? Nikt się tym razem nie zgubił jak widzę, co i dobrze :)
Szkoda, Ulla, że Niunia nie zrobiła Ci lepszego zdjęcia z Gagunią na głowie :mrgreen:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 04, 2010 19:29 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Taaaa.... My to samo mamy z Niuńkiem (też wchodzi na głowę, też dominant i też próbował znaczyć).
I też przesłodki i kochany. :roll:
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Wto sty 05, 2010 7:47 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Widzę Uleńko, że mamy dokladnie tak samo - nasze kotki włażą nam na głowę.
Kochane kotforki :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 05, 2010 18:24 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Ano włażą :lol:
I owijają nas sobie totalnie wokół kudłatych łapeniek :roll: .
Ale za to właśnie są takie kochane i słodkie :mrgreen: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto sty 05, 2010 20:56 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

U mnie Puma podjęła kiedyś kilka prób wejścia mi na głowę, ale jako że jest raczej... hmmm... ciapą i niezdarą i spadała za każdym razem to zrezygnowała z takiej przyjemności :twisted:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto sty 05, 2010 21:18 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

nanetka pisze:U mnie Puma podjęła kiedyś kilka prób wejścia mi na głowę, ale jako że jest raczej... hmmm... ciapą i niezdarą i spadała za każdym razem to zrezygnowała z takiej przyjemności :twisted:

Nie wie bidulka co straciła :lol: .
Gagunia jest baaardzo sprytnym i pomysłowym kotkiem, toteż włażenie mi na głowę nie sprawia jej najmniejszych kłopotów :D .
I nie wiem, czemu tak jej się podoba to miejsce, bo potrafi tak przesiadywać godzinami :roll: :lol: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto sty 05, 2010 21:40 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Puma zamieniła swoją gibkość i zwinność na ciepłą, wygodną kanapę i święty spokój :mrgreen: I stąd ta ciapowatość :lol:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto sty 05, 2010 21:56 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

nanetka pisze:Puma zamieniła swoją gibkość i zwinność na ciepłą, wygodną kanapę i święty spokój :mrgreen: I stąd ta ciapowatość :lol:

To tak jak Niunieńka :lol: . Ona naprawdę nie lubi tracić energii na darmo :mrgreen: .
Ciekawa jestem bardzo, czy Gagunia też kiedyś stanie się takim kanapowym kotkiem, dla którego najważniejszy jest święty spokój :wink: .
Jakoś na chwilę obecną nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić 8O :lol:.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto sty 05, 2010 21:59 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Ulla pisze:
nanetka pisze:Puma zamieniła swoją gibkość i zwinność na ciepłą, wygodną kanapę i święty spokój :mrgreen: I stąd ta ciapowatość :lol:

To tak jak Niunieńka :lol: . Ona naprawdę nie lubi tracić energii na darmo :mrgreen: .
Ciekawa jestem bardzo, czy Gagunia też kiedyś stanie się takim kanapowym kotkiem, dla którego najważniejszy jest święty spokój :wink: .
Jakoś na chwilę obecną nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić 8O :lol:.

Ja też nie wyobrażam sobie Pepsi kanapowca :mrgreen: Nieee, to nie ten typ :twisted:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter, luty-1 i 130 gości