POMOCY!!! Psiarze z Wawy! Na paluchu jej nie ma! Zwiała SM

**Adopcje: 10 >>**

hanelka w ostateczności pozostanie ci skontaktowac sie z Azylem w Falenicy. No chyba ze Paluch-ale tam gorzej!
Wiem to nie jest wyjscie ale zawsze lepsze niz stara szafa i samotność. Wiesz,że tam bywam i mam z nimi kontakt. Psy maja czyste boksy i pełne michy.A wolaontarisze wychodza na spacery.Jest zimno i taki pies zamarźnie mimo swojej wielkości. Owczarki to delikatne stworzenia.
jakby co to dzwoń.Namiary w watku popapranych tymzcasów;_))

**Adopcje: 10 >>**

**Adopcje: 10 >>**

**Adopcje: 10 >>**

sunia szuka pomocy!!!

**Adopcje: 10 >>**

Za późno! Właśnie dostałam wiadomość, że ochroniarze z huty zawiadomuli straż miejską i suka została zawleczona na Paluch. Nie widziałam tego miejsca po akcji, ale pobojowisko świadczy, że nie bawili się w delikatność.
Niech to szlag!!!
Nie wiem czy można jej jeszcze pomóc. Na Paluchu nie ma żadnych szans. Jestem w rozpaczy!

Jezu

**Adopcje: 10 >>**

och cholera jasna!!!
Nie wiem! Moze ktoś wie jak ją wyciągnąć.
hanelka może zadzwonic napaluch i dowiedziec sie o nia.Powiedziec co i jak i dlaczego jesteś zainteresowana jej losem. Chodzi o to, by wiedzieli,ze ktos o nia pyta interesuje sie.Moze jeszcze p.Andrzej. Spytac jaki maja plan co do niej, czy bardzoporaniona po interwencji...Na paluchu sa zwierzeta na kwarantannie-trzeba by było zobaczyc czy tam ja umieścili.
Sama nie wiem. Biedna psina nie poddała sie bez walki to pewne. Była agresywna bo bała sie. SM ma w nosie.Oni dostaja duże pieniądze za wyłapywanie.
Trzeba dalej podrzucac watek,może ktoś zajrzy i podpowie co i jak.

**Adopcje: 10 >>**

och cholera jasna!!!
Nie wiem! Moze ktoś wie jak ją wyciągnąć.
hanelka może zadzwonic napaluch i dowiedziec sie o nia.Powiedziec co i jak i dlaczego jesteś zainteresowana jej losem. Chodzi o to, by wiedzieli,ze ktos o nia pyta interesuje sie.Moze jeszcze p.Andrzej. Spytac jaki maja plan co do niej, czy bardzoporaniona po interwencji...Na paluchu sa zwierzeta na kwarantannie-trzeba by było zobaczyc czy tam ja umieścili.
Sama nie wiem. Biedna psina nie poddała sie bez walki to pewne. Była agresywna bo bała sie. SM ma w nosie.Oni dostaja duże pieniądze za wyłapywanie.
Trzeba dalej podrzucac watek,może ktoś zajrzy i podpowie co i jak.

**Adopcje: 10 >>**

hanelka zmień tytuł-może wtedy ktos zajrzy i pomoże

Jako dowieziona z interewencji na pewno jest w papierach z numerem i pewnie w kwarantannie. Trzeba się dowiedzieć przede wszystkim o numer psiny, z numerem będzie łatwiej pilotować jej sytuację.

Jak sobie wyobrażę, co ona tam przeżywa i co przeżywała w trakcie łapania... :strach:

Podnoszę! Może ktoś ma dom z ogródkiem? Albo firmę z parkingiem? Nawet buda ocieplona na parkingu firmowym i stała ciepła miska jest lepsza niż boks w schronie...

ps: możecie wkleić tu link do wątku na dogo?

**Adopcje: 10 >>**

do góry suniu!

joshua_ada pisze:ps: możecie wkleić tu link do wątku na dogo?

jeszcze go nie znam

http://www.dogomania.pl/threads/176889- ... st13816798

Powysyłam jeszcze PW do ludzi, którzy mogą mieć kontakty na Paluchu, przepraszam za zwłokę, ale mamy sajgon "u nas"..... .

POMOCY!!! Psiarze z Wawy! Na paluchu jej nie ma! Zwiała SM

Kto przegląda forum