S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 01, 2010 21:34 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

to i ja prześlę pozdrowienia od Waszej podopiecznej
uratowałyście jej życie
ObrazekObrazek
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 02, 2010 0:10 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

kiepsko się ten rok zaczyna, dla Jaszczurka i Linuxa [*]
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Sob sty 02, 2010 13:11 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Ale od dzisiaj będzie juz tylko lepiej :ok: :ok: :ok: :ok:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob sty 02, 2010 13:34 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Część z dzisiejszych zdjęć. Jest ich naprawdę multum, więc będę wstawiać "po części". Gdyby zdjęcie któregoś z tych w klatkach lub z kociarni, w której jest Kiciuś i Kajtuś było potrzebne "na już" to mogę wstawić, bo obfotografowałam chyba wszystkie. ;) :ok:

http://img268.imageshack.us/gal.php?g=kotyschron007.jpg

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kliknij aby powiększyć. ;)

Oczywiście zdjęcia można wykorzystać, jak kto chce.

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Sob sty 02, 2010 14:27 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Femko-jak ona szczęsliwa :1luvu:

dzis Rooni była nadwornym fotofgrafem :D
fociła i fociła-az jej wspołczuje obrabianie tylu fotek :wink:

bedzie duzo fotek, potem je popodpisuję :wink:

Ogolnie oprocz zakoopkanej nadal Lukrecjii u kociastych oki.
dxzis miały wymieniane wszystkiew posłanka.

osspdg przywiozła dwie małe klatki, beda jak znalzal na sezon maluszkowy. :1luvu:
Przy okazjii fajnie sobie poklachałysmy, chociaz ja jak zwykle gdzies biegałam :wink:

niestety w schronisku od dzis nowy kot
Sama po niego pojechałam
To brat Wanki-Kiwaczka.
Dziewczyna, ktora o adoptowala, okazła sie nieodpowiedzialna.Zadfzwoniła jej mama do mnie, ze ona rzuciła szkołe i kota zaniedbuje.
Młody juz w schronisku, przerazony,sliczny bury podrostek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 02, 2010 14:34 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Ronnie- zdjęcia przepiękne, a za fotkę fufulców to strasznie dziekujemy :D
Tylko zdjęcie Krówki jest źle podlinkowane, otwiera się miniaturka z czarnym kotem.
Ten po Krówką to chyba Falco?
Ten ostatni maluszek cudny.
Więcej, więcej zdjęć chcemy !

A co z Krówką, bo czytałyśmy że ona bardzo źle znosi pobyt w schronisku. Może ogłoszenia jej zrobić (możemy pomóc)?
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob sty 02, 2010 14:38 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Kajtek i Kiciuś
Obrazek
Ziutka
Obrazek
Krówka
Obrazek
Falco
Obrazek
Himen
Obrazek
Obrazek
Gandi
Obrazek
Nikuszka
Obrazek
Ruskawe małe
Obrazek

Krówka dla mnie na rqzie jest zagadka, ona chyba charakterna kicia jest, czesto syczy i fuka.
W klatce miała rujke, wtedy ,kiedy była taka mocno przytulasta.
Jeszcze nie wiem tak naprawde, jaki dom byłby dla niej dobry

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 02, 2010 15:00 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Faktycznie, Krówka mi się musiała źle zalinkować
http://img691.imageshack.us/img691/7786 ... ron035.jpg
To jest duża foka. :)

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Sob sty 02, 2010 17:01 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Rooni-ja bym grzecznie poprosiła o zdjecia Bezuni-tej z odmrozonymi uszkami:cat3:
strasznie mi jej zal :(
odpadal juz połowa uszek, ta czesc, ktora była martwa po odmrozeniu.
W jedym uszku juz chyba wszystko co miało odpasc, w drugim jeszcze nie :(
Bardzo chciałabym ,zeby kicia znalzła dobry dom :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 02, 2010 19:00 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

A ja bym tylko chcala przekazac wiesci od szylkreci Fili - obecnie Ciri
Ciri jest pieszczoszka calego domu, mruczy, bawi sie, zachwycila i podbila cala swoja rodzine
jest smakoszka - oprocz royala dostaje gotowane miesko, zoltka czasami, czasem kawalek sparzonego mieska. ma dobry apetyt, pieknie sie rozwija i rosnie. ma ponad 4 miesiace, wazy 2 kg i bedzie duzym kotem. jest szczesliwa i jej wlasciciele tez
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 02, 2010 19:12 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

To ja jeszcze dorzucę wieści od małej szylkreci, która była u mnie przez tydzień i pojechała do Częstochowy - Sara jest już dużą kotką :P siedzi jak papużka na ramieniu, i śpi na poduszeczce :ok:
Fotki nie mam, bo dostałam mms-em, a chwilowo nie mam jak zrzucić z telefon :oops:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob sty 02, 2010 20:25 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Ronnie-jakie piękne fotki wspaniałych kotów :1luvu:

Dobre wieści z domków Naszych kociastych jak najbardziej wskazane,tym bardziej teraz po stracie Jaszczurka i Linuxa :cry:

Całe szczęście,że mama tej małolaty zadzwoniła,żeby zabrać buraska,lepszy Nasz schron niż ulica :(
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob sty 02, 2010 22:20 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Biedny braciszek Wanki :(
Tak mi przykro, ze nie mogę go zabrac na tymczas :( .

Ronnie, piękne zdjęcia :1luvu:
no i koty piękne :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob sty 02, 2010 22:38 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Do klatek dowiozę jeszcze małe kuwetki :D Dwie już znalazłam, resztę poszukam w pracy!!!

I będę pamiętać o styropianowych pudełkach. :)

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Nie sty 03, 2010 10:55 Re: S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Panowie Bruno i Teodor, dawni niekochani, przesyłają pozdrowienia zimowe
Dzisiaj pierwszy raz byli na śniegu
Postanowiłam ich wziąć na dwór bo tam wyglądali przez okno, miauczeli mocno. No i...

Teodor został zniesiony jako pierwszy. Bałam się o niego w kontekście jego układu oddechowego, ale o dziwo, na dworze chrumczał nawet nieco mniej niż w domu. Okazało się, że ma usposobienie prawdziwej pantery śnieżnej :1luvu:
Z wielką radością zrobił spacer po całym podwórku, sprawdził, czy w śniegu można kopać, oglądał sobie wszystko co było do obejrzenia. Wcale nie zmęczył się i sam wszedł po schodach budynku na górę - oczywiście na smyczy. Nie robił wrażenia ani przestraszonego ani niechętnego, raczej jak bralam Bruna to on się dopominał, że chciałby jeszcze, Zobaczcie proszę jaki piękny kot z Teodora.
Obrazek

Obrazek
Bruno zszedł jako drugi. Próbował czy na śniegu można zrobić skoki i czy można się tarzać, szybko jednak zaczął miauczeć, że chce iść do domu, wydawał się mocno zainteresowany śniegiem

Oczywiście zniosłam ich na świeży śnieg. Schodzili ze mną po kolei, na zamknięte podwórko, nie było psów ani żadnych innych potencjalnych konkurentow. Zejście ze schodów na rękach, powrót w dowolny sposób - Teodor na własnych łapach dziarsko szedł, Bruno chciał żeby go kawałek nieść. Teraz Teodor szczegółowo się myje a Bruno leży w pozycji "kot zdechł" i bawi się.
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], nfd, puszatek i 339 gości