WRO! Zaginęły 2 koty po wypadku auta! Mamy łapkę :) Kciuki!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 01, 2010 17:38 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

felin pisze:Szukajcie dalej :!: One tam są!


I czekają na Was i na ratunek! Musi być dobrze!
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt sty 01, 2010 18:07 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

Nie zdziwiłam się specjalnie, że wróciliście z niczym. Za pierwszym razem rzadko się udaje, niestety. Koty mogły odejść dalej, może do jakichś gospodarstw. W dniu wypadku nie było tyle sniegu, ciepło, więc taka wędrówka jest do pomyślenia.
Póki nie ma zwłok kota, jest duża szansa na odnalezienie - trzeba trzymać się tej zasady.
Czy udało Wam się porozwieszać ogłoszenia?
Czy obdzwoniliście okoliczne schroniska?
Kot domowy po pierwszym szoku zaczyna szukać pomocy u ludzi, tak przynajmniej robią te wyrzucone przez właścicieli, co potwierdzą wszyscy, którzy dłużej dokarmiają dziczki.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 01, 2010 18:19 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

Moja Miśka siedzi ze mną przy komputerze i po cichu szepcze mi, że koty się znajdą. Trzymamy kciuki i łapki, przekazujemy dobrą energię i siłę na dalsze poszukiwania :!: Gorąco przytulamy :kotek: Nie ma opcji że się nie znajdą!
Obrazek

drillowa

 
Posty: 208
Od: Czw lis 26, 2009 19:05
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 01, 2010 18:49 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

miziel ma rację! Kot domowy szuka pomocy u ludzi!!!Po pierwszym szku ciagnie do niego i potafi zdecydowanie dopraszać sie o nia. Karmie "dziczki" i mam co pewien czas tzw.podrzutki ludzkie.Niestety sa wyrzutkami bo nikt ich nigdy nie szukał.
Wasze koty maja WAS! I nas :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 01, 2010 19:21 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

W okolicy najbliższym schroniskiem jest wroclawskie; chyba, że Milicz coś ma, ale wątpię. Jest też chyba jakieś niewielkie, bodaj prywatne, kolo Oleśnicy, ale to zbyt daleko, żeby miejscowym ludkom chcialo się wozić z kotem (circa 30 km). Poza tym, wedlug wsi polskiej kot nigdy nie jest bezdomny ani też zagubiony; po prostu żyje sobie obok niezauważany. Niemniej spytać można.

Potrzebujecie samochodu i niezależności od kierowcy! Potrzebujecie codziennie kilku godzin na poszukiwania na miejscu! Rozwieszajcie wszędzie, gdzie się da i rozdawajcie ulotki informacyjne wszystkim napotkanym i zadbajcie, żeby obietnica nagrody pieniężnej byla dobrze widoczna. I musicie móc wejść do wszystkich tych budek, altanek, itp. a nie tylko obchodzić je dookola. Powinniście za każdym wyjazdem sprawdzić wszystkie podane miejsca i jeszcze trochę polazić po terenie, poszukać i popytać ludzi; nawet pukać bezczelnie do chalup i pytać.

I myślcie o nich caly czas, bo one tam są i czują to - dodacie im sil!

PS. Braliście pod uwagę wejście w uklad z ludźmi mieszkającymi w najbliższej okolicy miejsca wypadku - zostawić u nich żarelko, żeby podsypywali regularnie o stalych porach w jakimś miejscu, które mogą bez trudu mieć na oku i kontakt z Wami, jeśli u korytka pojawią się Wasze koty?

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 01, 2010 19:25 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

dellfin612 pisze:Mamy gorącą prośbe do wszystkich, którzy mają koty,
aby przekazywali pozytywną energię do Saskii i Kru,
witając się ze swoimi kotami, miziając je jak po długiej rozłące,
przekładając to na powitanie tych kotów ze swoimi opiekunami i skupiając się na takim widoku.

To nawet lepsze od :ok:
Ten kogo to śmieszy, powinienj sobie odpuścic.


Wymiziałam całe stado :D :D Wszystkie przyszły na miziaki :D :D Jakby czuły i wiedziały 8)

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Delfin, dzięki Twoim wskazówkom odnalazła się Mikitka, wierzę w każdą Twoją sugestię, zwłaszcza po tym jak miziałam i przychodził nawet dziki Gucio 8O 8O

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 01, 2010 19:47 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

mziel52 pisze:Nie zdziwiłam się specjalnie, że wróciliście z niczym. Za pierwszym razem rzadko się udaje, niestety.


Niestety, byliśmy na poszukiwaniach w szeroko pojętej okolicy wypadku, już po raz siódmy...I nie był to nasz pierwszy raz. Była to po prostu pierwsza wyprawa na wskazane miejsce...
ObrazekObrazek
kotki kotki do domu!!!

justyna j-k

 
Posty: 101
Od: Pon gru 28, 2009 19:40

Post » Pt sty 01, 2010 19:58 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

Kciuki i ciepłe myśli za odnalezienie kotków.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14773
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sty 01, 2010 20:00 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

justyna j-k pisze:
mziel52 pisze:Nie zdziwiłam się specjalnie, że wróciliście z niczym. Za pierwszym razem rzadko się udaje, niestety.


Niestety, byliśmy na poszukiwaniach w szeroko pojętej okolicy wypadku, już po raz siódmy...I nie był to nasz pierwszy raz. Była to po prostu pierwsza wyprawa na wskazane miejsce...

Szukac,szukać,szukać...One moga byc blisko tylko nosa boja sie wychylić. Ja przy swojej Burasi przechodziłam codziennie kilkakrotnie 12 dni.A ona nie odezwała sie ani razu, dopiero ostatniego dnia.Siedziała przez cały czas wcisnieta w przewodzie kominowym!Zagladałam tam niejednokrotni i kiciałam.
Uda sie i już!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 01, 2010 20:13 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

Wiem jak się czujecie, jestem myślami z Wami. Przytulam moje stadko i cały czas myślę o tym, jak to będzie kiedy je znajdziecie. Nie traćcie nadziei :!: Znajdziecie je i mocno przytulicie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Pt sty 01, 2010 20:23 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

Moja pierwsza kotka wypadla kiedyś z okna - na pierwszym piętrze, na trawkę, w spokojnej okolicy bez ruchu kolowego, w środku pięknego slonecznego letniego dnia. Nic jej się fizycznie nie stalo. Byla z tych co to polują nawet na psy i wiecznie szukają mocnych wrażeń, a wtedy dala dyla do wlasnego ogródka (z którego zawsze próbowala uciec) i schowala się pod krzakiem agrestu. Szukaliśmy ladnych parę godzin, chodziliśmy po ogrodzie, wolaliśmy, kicialiśmy, przechodziliśmy doslownie pól metra od niej i byśmy jej nie znaleźli, gdyby kolega nie padl plasko kolo krzaczka i nie zajrzal pod niego! Nie ruszyla się ani nie odezwala! A tylko wypadla z okna i byla w miejscu, które tak czy inaczej dobrze znala! I tylko parę godzin.

Piszę to, żebyście wiedzieli przed jakim problemem stoicie: Wasze koty są w obcym miejscu, po przejściach, prawdopodobnie nigdy nie spędzily nocy na dworze, a co dopiero kilku dni w lesie i w zimie, do tego bez jedzenia! A teraz rzućcie jeszcze raz okiem do góry i zastanówcie się jeszcze raz czy 'przeczolgaliście się' już pod każdym krzaczkiem w okolicy, czy faktycznie zajrzeliście w każdą dziurę!?

One tam są i czekają na Was nawet, jeśli boją się odezwać, kiedy Was slyszą i widzą tuż obok :!:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 01, 2010 20:41 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

Okolica jest bardzo trudna, to las, a nie przydomowy ogródek. W lecie można by sobie namiot rozbić i szukać pod każdym krzaczkiem. Teraz ważne są ogłoszenia.
Czy ktoś widział ucieczkę kotow po wypadku do lasu?
Czy koty były przyzwyczajone do jazdy samochodem? Bo jeśli tak, to mogły schować się do innego auta, jeśli jakieś tam po wypadku były. Mogły komuś innemu wejść po przejściu pewnej odległości, jeśli znalazły otwarty samochód gdzieś w bardziej zamieszkanej okolicy.
Mogą też ukrywać się gdzieś w sianie, jeśli tam są paśniki, które i myszy wabią.
Z każdym dniem przybywa wariantów, bo przecież one muszą coś robić, jeśli chcą przeżyć.
Wierzę, że się znajdą, ale ja bym stawiała na skupiska ludzkie w okolicy i ogłoszenia. Na miejscu i w gazetach lokalnej prasy przede wszystkim.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15245
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sty 01, 2010 21:14 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

felin pisze:Moja pierwsza kotka wypadla kiedyś z okna - na pierwszym piętrze, na trawkę, w spokojnej okolicy bez ruchu kolowego, w środku pięknego slonecznego letniego dnia. Nic jej się fizycznie nie stalo. Byla z tych co to polują nawet na psy i wiecznie szukają mocnych wrażeń, a wtedy dala dyla do wlasnego ogródka (z którego zawsze próbowala uciec) i schowala się pod krzakiem agrestu. Szukaliśmy ladnych parę godzin, chodziliśmy po ogrodzie, wolaliśmy, kicialiśmy, przechodziliśmy doslownie pól metra od niej i byśmy jej nie znaleźli, gdyby kolega nie padl plasko kolo krzaczka i nie zajrzal pod niego! Nie ruszyla się ani nie odezwala! A tylko wypadla z okna i byla w miejscu, które tak czy inaczej dobrze znala! I tylko parę godzin.

Piszę to, żebyście wiedzieli przed jakim problemem stoicie: Wasze koty są w obcym miejscu, po przejściach, prawdopodobnie nigdy nie spędzily nocy na dworze, a co dopiero kilku dni w lesie i w zimie, do tego bez jedzenia! A teraz rzućcie jeszcze raz okiem do góry i zastanówcie się jeszcze raz czy 'przeczolgaliście się' już pod każdym krzaczkiem w okolicy, czy faktycznie zajrzeliście w każdą dziurę!?

One tam są i czekają na Was nawet, jeśli boją się odezwać, kiedy Was slyszą i widzą tuż obok :!:


święte słowa
mnie i moją zagubioną kotkę dzieliła jedna cienka deska za którą się schowała w piwnicy,byłam tam dwa razy,kiciałam przy okienku ok. tygodnia,a ona nic,ani nie drgnęła z przerazenia,gdyby syn nie zajrzał za tą deskę nigdy bym jej nie znalazła
Legnica
 

Post » Pt sty 01, 2010 21:52 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

Na wiochach ludzie nie czytają lokalnej prasy - wystarczy telewizja i plotki sąsiedzkie :D
A jaki to teren, to ja doskonale wiem - jakieś 20 kilometrów od tego miejsca mam rodzinę. I wlaśnie dlatego piszę, że trzeba się wczolgać pod każdy krzaczek. Miejsce jest obce dla kotów i raczej się gdzieś schowają niż będą przemieszczać. No chyba, że postanowią samodzielnie wrócić do domu. Ale jakoś wątpię.

One tam są i czekają!

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 01, 2010 22:11 Re: Ważne! Zaginęły 2 koty po wypadku auta!

Legnica pisze:
felin pisze:
Piszę to, żebyście wiedzieli przed jakim problemem stoicie: Wasze koty są w obcym miejscu, po przejściach, prawdopodobnie nigdy nie spędzily nocy na dworze, a co dopiero kilku dni w lesie i w zimie, do tego bez jedzenia! A teraz rzućcie jeszcze raz okiem do góry i zastanówcie się jeszcze raz czy 'przeczolgaliście się' już pod każdym krzaczkiem w okolicy, czy faktycznie zajrzeliście w każdą dziurę!?
[/b] :!:

święte słowa
mnie i moją zagubioną kotkę dzieliła jedna cienka deska za którą się schowała w piwnicy,byłam tam dwa razy,kiciałam przy okienku ok. tygodnia,a ona nic,ani nie drgnęła z przerazenia,gdyby syn nie zajrzał za tą deskę nigdy bym jej nie znalazła


Kochani,
obszar na którym potencjalnie mogą znajdować się nasze koty to około 20 km kwadratowych, w większości pokrytych lasami bądź nie użytkowanymi polami, 7 wiosek, kilka kompleksów stawowych, szereg budynków gospodarczych, małych tartaków i zakładów. Mnóstwo potencjalnych miejsc, w których mogłyby schować się nasze kiciusie....A w dodatku na tym obszarze jest słaby zasięg telefonów komórkowych.
Mąż i ja chętnie byśmy się jeszcze przeczołgali po śniegu i nie tylko, tylko wiemy, że dokładna eksploracja wszystkich miejsc przez 2 osoby na tak dużym terenie jest po prostu niemożliwa...W dodatku jesteśmy ocaleńcami z naprawdę poważnego wypadku. Po tym wszystkim boję się jeszcze jazdy samochodem, szczególnie małym.
A teraz wszędzie śnieg......
ObrazekObrazek
kotki kotki do domu!!!

justyna j-k

 
Posty: 101
Od: Pon gru 28, 2009 19:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 71 gości